Jeśli
ktoś zapragnąłby mieć udział w wydaniu następnych moich pism oraz działaniu dla
dobra wspólnej idei „System Miłości” i zdobywania niebiańskiej wiedzy dla
siebie, „Wiedza od Ojca Pio” - to podaję osobiste konto:
Wiesław Matuch BNP Paribas Bank Polska S.A. Konto:902030 0045 1130 0000 1538 6050
w tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku.
Natomiast żeby przesłać kwotę do Polski z zagranicy trzeba podać tak:
PLPK90203000451130000015386050
- Wiesław Matuch Darowizna:
Lub : Wiesław Matuch
90 2030 0045 1130 0000 1538 6050
w tytule podać DAROWIZNA
Wpisać:
PPABPLPK Jak
braknie pola dodać XXX
Założyłem też konto na PayPal -
wiesiorynka@gmail.com Jeśli ktoś chciałby
wesprzeć duchową naszą wspólną oddolną działalność - to jest taka możliwość.
PayPal przekierowuje na moje konto w BGŻ w Polsce. W
tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku. Komfort jest, bo można
korzystać z podstawowych walut z całego świata. Wiesiu
Poniżej są 2 tomy "Wiedzy Ojca PIO" do
pobrania za darmo w pdf. Wiesiu
1521 - Zmarł Ferdynand Magellan. 1791 - Urodził się Samuel Morse. 1792 - Zawiązanie konfederacji targowickiej. 1822 - Urodził się Ulysses Grant, generał i polityk amerykański. 1905 - Urodził się Julian Stryjkowski, pisarz polski. 1915 - Zmarł Aleksander Skriabin, rosyjski kompozytor i pianista. 1931 - Urodził się Krzysztof Komeda, pianista i kompozytor jazzowy. 1997 - Zmarł Piotr Skrzynecki, animator i konferansjer kabaretu Piwnica pod Baranami.
Sobota, 27 kwietnia, 2024 roku. Do końca roku zostało 249 dni. Imieniny obchodzą:
Zyty Felicji Teofila Jana Anastazego Piotra Józefa. Św. Zyta, dziewica (1218-1272). urodziła się w Monsgrati koło miasta Lucca, w rodzinie biednych wieśniaków. Całe życie, od 12 roku, była służącą. Cicha, sumienna, pracowita, uprzejma, prowadziła życie surowe. Zyta była obdarzona darem kontemplacji i ekstaz. Wrażliwa na niedolę potrzebujących i biednych rozdawała im swoje skromne oszczędności. Wstawiły ją cuda, które zapisano przy zastosowaniu formalności notarialnych. Święta jest patronką miasta Lucca; ubogich dziewcząt, pracownic domowych, służących. W IKONOGRAFII św. Zyta przedstawiana jest z dzbanem, w którym woda przemieniła się w cudowny sposób w wino. Bywa ukazywana w fartuchu pełnym kwiatów, w które zamienił się chleb niesiony ubogim.
Św. Teresa
z Avila -
Dzieła św. Teresy Wielkiej...
O życie moje, cóż oddam dziś Bogu, Co się ukrywa w głębi serca mego? O, kiedyż stanę na wieczności progu, by Mu dać życie za tę miłość Jego? Gdy przez śmierć tylko dosięgnąć Go zdołam, i przez śmierć tylko mam do Niego drogę, o, jakże tęsknię, wyrywam się, wołam:
Św. Jan od
Krzyża -
Dzieła św. Jana od Krzyża...
Tam mi okażesz to, czego dusza moja pragnęła! Tam mnie obdarzysz, mój oblubieńcze, jedyne me życie! Tym, co mi dałeś w innego dnia świcie.
Myśli Ojca Anthony de Mello - hinduskiego Jezuity:
Odrzucenie - Jakiego człowieka tworzy Oświecenie? Mistrz odpowiedział: - Mieć świadomość społeczną i nie należeć do żadnej partii; poruszać się, a nie podążać żadnym, utartym szlakiem; brać rzeczy takimi, jakie są; nie mieć wyrzutów sumienia związanych z przeszłością ani obaw o przyszłość; poruszyć się, kiedy nas popychają, i przyjść, kiedy - wzywają; być jak potężny wicher i jak piórko na wietrze; jak wodorosty, kołyszące się w rzece; jak młyński kamień, obracający się łagodnie; jednakowo kochać całe stworzenie, tak jak niebo i ziemia są jednakowo dla wszystkich - oto czego dokonuje Oświecenie. Kiedy jeden z najmłodszych uczniów usłyszał te słowa, zawołał: - Ta nauka nie jest dla żywych, ale dla umarłych. I odszedł. I nigdy nie wrócił.
CAŁY POPRAWCZAK DLA JEDNEGO CHŁOPCA - Stanęła sprawa otwarcia poprawczaka dla chłopców i poproszono o poradę znanego pedagoga. Zaapelował on gorąco o humanitarne metody wychowania w poprawczaku, nalegając na nauczycieli, żeby nie szczędzili pieniędzy na pozyskanie dobrotliwych i kompetentnych wychowawców. Zakończył mówiąc:, "Jeśli tylko jeden chłopiec zostanie uratowany od moralnej deprawacji, wszystkie koszty i praca włożona w instytucję, taką jak ta, będą uzasadnione". Później członek zarządu powiedział do niego: "Czy troszkę pan z tym nie przesadził? Czy cały ten koszt i praca byłyby uzasadnione, gdybyśmy mogli uratować tylko jednego chłopca?" "Gdyby to był mój chłopiec, tak!" padła odpowiedź.
RĄBIĘ DRZEWO! - Kiedy mistrz zen osiągnął oświecenie, by to uczcić, napisał takie słowa: Och, co za wspaniały cud: rąbię drzewo! Wyciągam wodę ze studni! Dla większości ludzi nie ma nic cudownego w zajęciach tak banalnych, jak wyciąganie wody czy rąbanie drewna. Gdy się osiągnie oświecenie, w rzeczywistości nic się nie zmienia. Wszystko jest po staremu. Tyle że teraz serce napełnia się zdumieniem. Drzewo pozostaje drzewem, ludzie są tacy jak przedtem i ty także. Życie nie zaczyna biec inaczej. Możesz być tak samo zmienny czy stały, tak rozważny czy szalony jak dawniej. Ale jest jednak poważna różnica: teraz widzisz wszystkie te rzeczy w inny sposób. Człowiek jest jakby bardziej oddalony od tego. I twoje serce napełnia się zdumieniem. Taka jest istota kontemplacji: zdolność zdumiewania się. Kontemplacja różni się od ekstazy tym, że ta ostatnia pociąga człowieka do "odsunięcia się". Kontemplatyk oświecony dalej rąbie drzewo i wyciąga wodę ze studni. Kontemplacja różni się od wrażliwości na piękno, gdyż ono (obraz czy zachód słońca) wywołuje przyjemność estetyczną, podczas gdy kontemplacja wywołuje zdumienie - bez względu na to, czy kontempluje się zachód słońca, czy kamień. Jest cechą dziecka, że tak często się dziwi. Dlatego jest tak blisko królestwa niebieskiego.
Przepiękne teksty wielkiego Jogina Sri Nisargadatty Maharaja (1897 - 1981)
Pytania i odpowiedzi (poniższe teksty, losowo
wyświetlane, dopracowałam na potrzeby
katolików - Wiesław Matuch)
PYTANIE: Czy nie odczuwa pan żadnych pragnień ani obaw? ODPOWIEDŹ: Moim przeznaczeniem było urodzić się jako zwyczajny prosty człowiek, stać się skromnym wyrobnikiem, który otrzymał tylko minimalne formalne wykształcenie. W owym czasie doświadczałem jak inni różnych pragnień i obaw. Gdy dzięki memu dążeniu do prawdy, odnalazłem prawdziwy sens mego życia, pozostawiłem swoją ludzką naturę własnemu losowi. Coś z dawnych uczuciowych i myślowych reakcji pojawia się czasem we mnie, ale jest to natychmiast zauważane i oddalane. Jak długo bowiem obciążeni jesteśmy indywidualną osobowością, jesteśmy wystawieni na działanie różnych czynników z naszej przeszłości a także z bieżącego życia.
Tęsknota:
Gdy będziesz w wielkiej rozterce jak okręt na wysokiej fali pamiętaj, że kogoś serce bije za Tobą w oddali.
Ryszard
Kapuściński:
Nie piszę dla sukcesu. Piszę po to, by przekazać pewne posłanie, a uważam swój zawód za swego rodzaju misję. Nigdy nie myślałem o nim w kategoriach czysto zarobkowych, zazwyczaj nie miałem pieniędzy. Żyjemy w bardzo skomplikowanym świecie, wyłoniły się nowe kultury i nowe społeczeństwa, a razem z nimi napięcia wojny, konflikty religijne i etniczne, potężny ekspansjonizm itp. Uważam, że na ludziach, którzy mają możliwość podróżowania, ciąży swego rodzaju odpowiedzialność: pokazać, że inni ludzie mają swoje uczucia i potrzeby, że musimy ich zrozumieć i poznać, a ci, którzy ich poznali, powinni to jakoś pokazać i przetłumaczyć.
Cytaty Przemówienia Papieża Jana Pawła II w parlamencie polskim z 11 czerwca
1999
Polska ma pełne prawo, aby uczestniczyć w ogólnym procesie postępu i rozwoju świata, zwłaszcza Europy. Integracja Polski z Unią Europejską jest od samego początku wspierana przez Stolicę Apostolską. Doświadczenie dziejowe, jakie posiada naród polski, jego bogactwo duchowe i kulturowe mogą skutecznie przyczynić się do ogólnego dobra całej rodziny ludzkiej, zwłaszcza do umocnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie.
Tęsknota:
Czekam już chyba wiek cały, aby wreszcie ujrzeć cię. Abyś wziął mnie w swe ramiona i powiedział "kocham Cię".
Przypominamy wam, mieszkańcom Ziemi końca dwudziestego i początku dwudziestego
pierwszego wieku, że cel naszej podróży powiązany jest z waszym przeznaczeniem.
Opowiedzieliśmy wam o Księdze Ziemi, w której my – Plejadianie – podobnie jak i
wiele innych istot, możemy obserwować was w strumieniu czasu, a także o tym, w
jaki sposób uzyskać do niej dostęp. Żyjecie w każdym momencie przeszłości,
teraźniejszości i przyszłości, i w każdej z tych chwil możecie dokonywać wyboru.
Zaczynacie rozumieć, że Ziemia jest żywa, świadoma i połączona z innymi wielkimi
wzorami, oraz że istnieją sposoby pozwalające rozpoznawać owe wzory. Pojmując tę
idee, pojmiecie samych siebie, a być może dotrzecie dzięki niej na szczyty
swojego przeznaczenia. Nasz los leży oczywiście w naszych rękach, mimo że
istnieje także zbiorowe przeznaczenie, pochodzące z Nieba, lub z czegoś, co
można nazwać Wielkimi Alejami czasu. Inspiruje nas właśnie owo zbiorowe
przeznaczenie.
Starożytni, należący do kultur rozrzuconych po całej waszej planecie, wiedzieli,
że w Niebie istnieje swego rodzaju wzorzec, mapa, i że większa część tego pasa,
zwanego też zodiakiem, przedstawia wyobrażenia zwierząt. Pamiętajcie, że my,
oraz inne istoty, postrzegamy Ziemię jako miejsce, w którym w każdym stworzeniu,
dosłownie we wszystkim, zmagazynowana została wiedza. Zwierzęta przechowują i
reprezentują inną formę wiedzy, sposób wykraczania poza linearny czas. Zwierzęta
nie odmierzają czasu w taki sam sposób jak wy; dlatego też odmiennie postrzegają
świat. Starożytni lepiej pojmowali prawdziwe przeznaczenie Ziemi. Wiedzieli, że
ład istnieje we wszystkim, nawet w chaosie, a to, w jaki sposób ludzie opanowują
chaos stanowi test ich zdolności do przemiany i rozwoju.
Prosimy was teraz, byście przez moment zastanowili się nad sobą. Co się
wydarzyło, odkąd natrafiliście na nasze słowa i zaprosiliście nas do swojego
życia w tej podróży przemian? Nasze słowa mogą wydawać się niewinne.
Przekazujemy opowieści o przeszłości, o kosmicznej wiedzy, ukrytych tajemnicach
i cudach; niesiemy słowa otuchy i zgody, oraz inne, skierowane do ciemności, zła
i strachu. Być może niektóre z tych idei wywołały chaos w waszych głowach. Może
zmienia się wasze ciało, sposób myślenia i styl życia. Jeśli tak, usiądźcie
prosto, wciągnijcie głęboki oddech i powiedzcie sobie: “Aha! Rozpoczęła się
podróż. Kroczę po ścieżce wiodącej do przemiany".
Klucz do zrozumienia was wszystkich stanowi fakt, że owa ścieżka przemiany jest
nieprzewidywalna. Zapraszając do swojego życia nowe energie i przekraczając
linearny, narzucony styl myślenia, zaczynacie sięgać na boki, wstecz i w przód,
tworząc odmienny wzorzec energetyczny w polu waszej aury. Gdybyście tylko
uruchomili swoje pola, wszystkie one byłyby wspaniałe. Jak powiedzieliśmy, wasza
wola, postanowienie i oddech pozwalają wam konstruować pole energii przenikające
wasze ciało, oraz rozszerzać to pole na otaczający was eter. Pamiętajcie, że
wasi przodkowie rozumieli Eter; sposób, w jaki oznaczali czas, oraz wiedza
dotycząca Zodiaku i Nieba pozwalały im funkcjonować w praktyczny sposób. Być
może nie dysponowali współczesnymi wygodami, pozwólcie nam jednak spytać, czym
są dla was naprawdę wszystkie te wygody?
Chcemy pomóc wam silniej skoncentrować się na samych sobie, uznać własnego
ducha, ów płomień energii w waszym wnętrzu, gdyż krok ten jest bardzo ważny dla
waszego rozwoju. Nie jest to łatwe zadanie, jednak możemy podać wam najprostszą
ze wszystkich możliwych recept. Po prostu, połączcie uwagę, oddech i wolę wraz z
sercem i umysłem – zarówno tym, który skrywa się w mózgu, jak i z drugim,
znajdującym się w waszym brzuchu. W pełni wykorzystując swoją istotę,
poszerzacie i napełniacie sobą pole aury, otaczający was pęcherz
elektromagnetycznej energii. Możecie niekiedy odczuwać przerażenie, ponieważ,
jak się zdaje, proces prowadzący do osobistego zrozumienia i rozwoju jest pełen
większej niż sądziliście ilości odpadków, kryjących się po piwnicy, szafie i
starej stodole. Nie w pełni pojmujecie, że zgromadziliście w swoim wnętrzu tak
wiele uczuć i reakcji na wszystko, co zdarzyło się w waszym życiu. Jesteście
bezbłędnie zaprojektowanymi, biologicznymi mechanizmami, a wielkie,
elektromagnetyczne i kosmiczne fale, przez które obecnie przepływa Ziemia w
swojej wędrówce w przestrzeni, udoskonalają was z nadświetlną prędkością. Owe
fale odwzorowują w was wiedzę pochodzącą z pasa zodiakalnego, z biblioteki,
która w tej dziedzinie istnienia kryje w sobie dziedziczne zapiski.
Wszystkie układy gwiezdne mają swoje pasy wiedzy, będące innym sposobem
przechowywania żyjących danych. Z każdą myślą, jaka przebiegnie wam przez głowę,
stale napełniacie wasz pas wiedzy. Wydając westchnienie odprężenia w okresie
zachodzących przemian, możecie połączyć się z wibracją, która łagodzi skutki
owej gwałtownej zmiany. Wydzielamy tę wibrację i szukamy tych, którzy pragną
przekształcać samych siebie, podjąć się wielkiego zadania, polegającego na tym,
by stać się pełnymi energii, wibrującymi stworzeniami w świecie pełnym trucizn,
toksyn i obaw. Trucizny te sprzedawane są na każdym rogu; przynosicie je do domu
w siatkach na zakupy. Czy uda się wam je rozpoznać i stworzyć własną
częstotliwość? Stanowi to część wielkiego zadania, które przed wami spoczywa.
Prosimy was, byście głębiej zanurzyli się w sobie i sprawdzili, kim jesteście.
Dokąd idziecie? Jak zamierzacie wykorzystać nowe perspektywy i nowy sposób
postrzegania świata? Nadchodzi przemiana przypominająca rozkładający się
wachlarz. Wkrótce wachlarz ten zacznie poruszać się coraz szybciej, zaś wy
dowiecie się, kim jesteście i odnajdziecie się w procesie psychicznej
akceleracji, podczas której staniecie się mądrzejsi i bardziej świadomi. Im
chętniej będziecie schodzić do wnętrza, zwracać się do tego, kim jesteście,
jednoczyć się z ogniem płynącym w rdzeniu waszej istoty i podtrzymywać go z
wiarą, że znajdujecie się na ścieżce wiodącej do celu, tym większymi staniecie
się pionierami, odmieniającymi paradygmat, który przez tysiące lat pozostawał
zamknięty i zamrożony. Być może jesteście promieniami światła – z zacisza swoich
domów roztapiacie polarne, lodowe czapy i, dzięki swej wytrwałości, zmieniacie
świat. Prosimy was, byście w ciszy każdej chwili pozostali nieugięci, ponieważ
wasza siła kryje się w każdym oddechu, który karmi ideę, wiarę w to, iż
jesteście wspaniałą, biologiczną konstrukcją. Zostaliście zsynchronizowani,
zakodowani, zaprojektowani i zaplanowani tak, by w Teraźniejszości można was
było uaktywnić i skłonić do osiągnięcia najwyższego poziomu waszych możliwości.
Owa Teraźniejszość z naszego punktu widzenia jest oczywiście jedynie chwilą,
ulotnym momentem. Mówiliśmy o nim jako o punkcie połączenia pomiędzy rokiem 1987
a 2012, o moście wiodącym w dwudzieste pierwsze stulecie.
Wspomnieliśmy na początku, że nasze opowieści mówią o prawdzie. Nauczyliśmy się,
że ważnym jest, by od początku, od środka i od końca mówić prawdę. Musicie to
zrozumieć, ponieważ jest to jeden z testów, przed którymi obecnie stoicie. Jaka
jest prawda o galaktyce? Kto tam jest, kim jest, skąd przybył, dlaczego przybył
i czego chce? Kto mówi prawdę? Dlaczego wszystkie te opowieści pozostają w
sprzeczności? Dlaczego istnieje tak wielu Bogów? Który Bóg jest prawdziwy? Czyj
Bóg jest prawdziwy? Poszukiwanie odpowiedzi na galaktyczne prawdy zapoczątkuje
erę nowego myślenia, a jest to terytorium, dla którego musicie sporządzić mapę.
Jesteście pionierami na tym nowym terenie, ale tak naprawdę nie różni się on od
terytoriów, które odkrywali wasi przodkowie. Wyrąbywali oni drogę przez
kontynenty, budowali domy, drogi, farmy i miasta. W procesie poszukiwań odkryli
specjalne wiry energii, podobnie jak was przyciągają naturalne zatoki lub
rozlewiska świadomości. Jeśli wyobrazicie sobie swoją planetę w jej dojrzałej
pełni, zobaczycie, że w pobliżu większości dużych miast znajdują się drogi wodne
i porty. Obszary te zawsze stanowią bramę, prowadzącą na ląd, gdzie znajduje się
bezpieczna przystań dla statków, gdzie pojawiły się nowe idee i zaczął rozwijać
się handel. Ta forma rozwoju mówi o tym, w jaki sposób wy, jako kultura,
doświadczacie samych siebie; niesie obietnicę rozwoju i pokazuje, w jaki sposób
się uczycie. Dajemy wam metaforę tego, z czym zmagali się wasi przodkowie,
abyście mogli zrozumieć, co, jako rodzaj ludzki, macie zbadać w ogromie tak
zwanego niewidzialnego, nie oznaczonego na mapach świata. Jakie wabią was porty?
Jakie zbudujecie drogi, gdzie przetrzecie nowe szlaki? Gdzie staną wasze domy?
Czy inni ludzie nie powiedzą: “Hej, nie mieszkajcie tam, to niebezpieczna
okolica!"? Gdzie będą bezpieczne sfery? Czy znów zbijecie się w grupki, tak jak
zrobili to wasi przodkowie, czy też wy, współcześni ludzie, stworzycie nową
mapę. terytorium, nowy wzór sieci, przez którą będą mogli na siebie wzajemnie
oddziaływać wszyscy członkowie ludzkiego rodzaju?
W tej chwili weźcie głęboki oddech, wciągnijcie powietrze do samego dna płuc,
zatrzymajcie je na chwilę, a następnie zróbcie wydech, całkowicie opróżniając
płuca. Wyobraźcie sobie, że wasze tchnienie rozprzestrzenia się niczym mgiełka
energii, wypełniona waszym postanowieniem. Możecie wykorzystać energię w
jakikolwiek sposób zechcecie. Pamiętajcie, że to, w jaki sposób i z jakim
zamiarem rozpoczniecie podróż, otworzy wam ścieżkę odkryć, którą będziecie
przemierzać. Raz jeszcze ujrzycie oczyma wyobraźni ułożoną na boku cyfrę osiem
lub znak nieskończoności, którego linie spotykają się w centralnym miejscu,
pomiędzy waszymi brwiami. Pobudźcie ten obraz jako cząstkę samych siebie. Kiedy
opowiadamy wam o teście epok i cykli czasu, wyobrażajcie sobie pulsującą w tym
miejscu mandalę energii, kalejdoskop kształtów i barw. Poczujcie jej obecność.
Może się wam wydać, iż jest to dodatkowe oko, spoglądające w tył, zwrócone na
was, czarne w środku jak wasza źrenica, kurcząca się i rozkurczająca. Tęczówka
pełna jest map waszego wnętrza. Posłużcie się tym wewnętrznym okiem, by nawiązać
kontakt ze swoim wewnętrznym “ja", a kiedy zaczniemy opowiadać o waszym rozwoju,
zmierzającym w stronę szczytów przeznaczenia, zastosujcie w praktyce to, czym
się z wami dzielimy, aby ułatwić sobie życie w tych czasach szybkich przemian.
Z naszego punktu widzenia dostrzegamy tylko jedno miejsce, w które możecie się
obecnie udać. Znajduje się ono w waszym wnętrzu. Zmiany jakie wywołują nasze
słowa i energia dają wam większą wiedzę o samych sobie i o własnych wzorach
zachowania. Sporządzacie mapę rzeczywistości na wygodne sposoby, które
zatrzymują was w miejscu, przez co czujecie, że utknęliście w martwym punkcie,
lub posuwacie się naprzód z ogromnym trudem. Kiedy otworzycie się na naszą
energię, owe wzory zaczną się rozpadać. “Dlaczego powinny się one rozpaść?" –
zapytacie. No cóż, odpowiemy wam najłagodniej jak potrafimy; dlatego, że z
uporem nie chcecie się zmieniać. Ciągle napotykacie nowe lekcje, przemawiające
do was głośno i wyraźnie. A jednak, niestety, wy, wypieszczeni Ziemianie, nadal
macie trudności w przełamywaniu starożytnych, zakorzenionych wzorów
identyczności i mierności, ponieważ myślicie sobie: “Zawsze robiłem to w taki
sposób". Zdajecie się nie pojmować, że wszystko, co robicie, wywołuje reakcje i
ma konsekwencje, ponieważ wszystko jest połączone.
Jedną z naszych największych zdolności, jaką wykształciliśmy będąc skoczkami
czasu, mogącymi uzyskiwać dostęp do Księgi Ziemi i Księgi Istnienia, jest
umiejętność przekładania dla was energii, otwierającej ziemską bibliotekę. W
rezultacie energia ta może zostać w was odwzorowana, na skutek czego uzyskacie
dostęp do całego swojego wnętrza. Wiedzieć, w jaki sposób dotrzeć do tego
miejsca wiedzy, to znać samych siebie; dopiero okaże się, co zrobicie ze swoją
wiedzą. Waszym przewodnikiem są uczucia. Zaufajcie im i nauczcie się je wyrażać.
Nie obwiniajcie nikogo za to, co czujecie. Próbujcie zrozumieć wszystkie trudne
sytuacje, w których się znaleźliście lub znajdziecie w przyszłości.
Trudna sytuacja stwarza możliwości zaprojektowane w celu rozbicia sztywnych
wzorów zachowania, które nie rozpadają się tylko dlatego, że pewnego ranka
wstajecie i mówicie: “Ach, dzisiaj to wszystko odrzucę". Jest to logiczna
decyzja, a zmiana, o której mówimy, następuje za pośrednictwem uczuć, często
dzięki trudnej sytuacji, w której musicie posłużyć się swoją wolą, sercem i
umysłem, by na nowo zaprojektować swoje życie. Kryzys rozbija wasze pole
ochronne, przypominające otoczkę młodego nasienia. Kiedy pęknie łupina,
będziecie musieli wykiełkować w górę. Wiecie, że nie wszystkie nasiona kiełkują.
Szczerze mówiąc, nie wszyscy ludzie osiągają pełnię swoich możliwości; jednakże
wszyscy kiełkują. Wszyscy ludzie, nieważne kim są i gdzie się znajdują, ani
czego doświadczają, w każdej chwili, przez wszystkie eony czasu, uzupełniają
informacje zawarte w wielkim, zodiakalnym pasie wiedzy, gdzie przechowywane jest
to, co zachodzi w tym obszarze istnienia.
Nie musicie wybiegać pospiesznie do księgarni i kupować książek, by studiować te
tematy. Użyjcie swojej wyobraźni. Wejdźcie do swojego wnętrza i sprawdźcie jakie
uczucia budzi w was to, co obecnie tworzycie. Jeśli w ostatnim czasie
przeżyliście emocjonalne doświadczenie, które otworzyło was na głębsze uczucia,
pogratulujcie sobie; nie osądzajcie swoich emocji. Przypominamy wam jednak, że
trzeba bardzo uważnie obserwować poczucie winy, gniew i świadomość, że jest się
ofiarą. Jeśli czujemy gniew, nie akceptujecie w tym dramacie swojej roli, która
wywołuje niewidzialny sztorm, usytuowany na obrzeżach pola energii,
wywierającego wpływ na wasze fizyczne ciało. Uraza i wszystkie emocje, które w
sobie upychacie – związane z rodziną, kochankami, przyjaciółmi, pracodawcami lub
pracownikami – przypominają wulkany, huragany, tornada, fale przypływu i tajfuny
szalejące w waszym polu energetycznym, ponieważ wasze nie wyrażane uczucia
karmią owe postaci myśli.
Aby poznać samych siebie, musicie zapytać: “Dlaczego to stworzyłem? Jak się
teraz czuje?". Musicie odrzucić odrętwienie i posiąść wielką świadomość.
Istnieją wzorce przeznaczenia, zaś wy osiągniecie szczyt ludzkiego
przeznaczenia, kiedy naprawdę zaczniecie wibrować suwerennością i samowiedzą.
Wasz stechnicyzowany świat może wspomóc ten rozwój; jednak może was także od
niego odwodzić. Wielkość osiągniecie w relacjach z innymi ludźmi, widząc w nich
własne odbicie, i wiedząc, że prawdę własnej istoty osiągacie poprzez więź ze
swoją rodziną i przyjaciółmi. Technika izoluje was i dzieli na wiele sposobów; w
ciągu ostatnich 500 lat z całą pewnością oddzieliła was od wszystkiego, co
istotne. Staliście się pozbawionymi znaczenia fenomenami i bezmyślnymi cudami.
Separacja jest łupiną, z której się wyłaniacie. Niektóre z łupin pochodzą z
okresu dzieciństwa, niektóre są dodatkowo powiązane z innymi liniami czasu.
Kiedy zaczniecie poznawać siebie, posłużcie się narzędziami, jakimi jest wasz
oddech, wola i postanowienie, i powiedzcie: “Chcę wiedzieć, kim jestem,
zaakceptować samego siebie. Chcę się zmienić, spojrzeć na siebie i przyznać, że
tym właśnie jestem. Nie zamierzam osądzać samego siebie". W tym 25-letnim
okresie co rok następuje przyspieszenie, pozwalające wam pełniej sięgnąć po
ludzkie dziedzictwo, stan istnienia, w którym potraficie przenikać wzrokiem
wasze ciało, jesteście jasnowidzący i jasnoodczuwający, posiadacie naturalną,
telepatyczną więź ze wszystkim co żyje, w tym także z Bogami. Kiedy wszyscy
osiągną ludzki potencjał, świat ulegnie całkowitej przemianie. Komu będą
potrzebne gazety? Czy będziecie rejestrować swoje nowo odkryte zdolności, czy
zrozumiecie, że wszystko jest odwzorowane w zodiaku, w eterze, w mapach Nieba, i
że prowadzone przez was rejestry to każda chwila, w której żyjecie i oddychacie?
Ostatecznie przejdziecie od receptywnego stylu życia, w którym odbieracie idee
pochodzące z kosmosu i pozwalacie, by się one w was odwzorowywały, do
samodzielnego transmitowania idei. Szczytowe nasilenie tych transmisji nastąpi
około 2012 roku. Cóż będziecie transmitować? W idealnej sytuacji, cała praca,
jaką dziś wykonujemy, sprawi, że w 2012 roku poczujecie, iż jesteście wolni,
nieskrępowani, wibrujecie miłością oraz przebaczeniem. Zrozumiecie przebaczenie
nie dlatego, że jesteście hojni i łagodni, że przymykacie oczy na przewinienia
innych, ale dlatego, że nareszcie będzie ono wsparte waszą mądrością. Pojmiecie,
że gdy wasze pola wibracji pełne są gniewu i winy, nieustannie odbieracie te
właśnie uczucia. Musicie nauczyć się że wojny w waszym świecie można zakończyć,
kończąc je w umyśle. To jest prawdziwy most, prowadzący w dwudzieste pierwsze
stulecie.
Szczyty przeznaczenia wzywają was, prosząc, byście się rozwinęli i stali
wspaniałą istotą. Dlatego musicie wierzyć, że kiedy pęknie łupina, wypuścicie
pędy. Na wiosnę świadomości, zanim jeszcze rozkwitnie piękno, podobnie jak
wczesną wiosną waszego roku, Ziemia może wyglądać ponuro i brzydko. Wierzycie
jednak w zmiany pór roku, obojętnie jak są one burzliwe, ponieważ, jak się
wydaje, w Naturze panuje ład, związany z rotacją Ziemi, w powiązaniu z ruchami
Słońca i Księżyca. Deszcze, wiatry i ognie budzą to, co pozostawało w uśpieniu.
Przyjmujecie Naturę jako coś oczywistego, jeśli jednak przyjrzycie się jej
cudowi, ujrzycie samych siebie, gdyż jesteście kiełkującymi, ludzkimi nasionami.
Być może tuż przed skruszeniem waszej łupiny macie wrażenie, że jest wam ciasno
w tym mrocznym, zamkniętym miejscu; czujecie się tak, jakby skorupka miała was
zadusić i zniszczyć. Czy pozwolicie, by wasze ziarno wykiełkowało i obumarło w
jej wnętrzu, dlatego że łupina wydaje się być mocna i twarda? Naprawdę
inteligentne nasiona pomagają kreować pogodę. Nasiona rozmnażające się na Ziemi
bardzo dobrze znają same siebie i wysyłają odpowiednie częstotliwości, aby
przywołać to, czego im potrzeba, dopóki otaczający je ludzie kochają ziemię.
Kiedy ludzie przestają kochać ziemię, nasiona i rośliny z większą trudnością
wykorzystują własną witalność podczas wielkich zmian pogody, takich, jakich
obecnie doświadczacie.
Poznając samych siebie, macie do przebadania wiele spraw: co jecie, na czym
skupiacie uwagę, jak sobie radzicie ze wszystkimi nowymi odkryciami i z nagłymi
zmianami, pojawiającymi się nie tylko w życiu poszczególnych ludzi, ale na skalę
masową. Pamiętajcie, że zostaniecie przekonani do przemocy, odszukajcie więc w
swoim wnętrzu owe gwałtowne lub pełne gniewu miejsca i oczyśćcie je. Pomyślcie o
sytuacjach lub ludziach, którzy ciągle wywołują w was gniewne reakcje – w tym,
lub w innych życiach – a następnie uznajcie to uczucie, kiedykolwiek się wam
przydana. Weźcie teraz głęboki oddech i dzięki świadomemu postanowieniu
napełnijcie całe swoje ciało wibracją pokoju i miłości. Uwolnijcie ludzi,
będących więźniami gniewu w waszym polu energetycznym; niech dowiedzą się, że
nie są już więźniami waszego umysłu. Po ich uwolnieniu odczujecie efekt w
postaci oczyszczenia waszego pola. Ci, którzy pozostaną, zaoferują wam
niewidzialną lekcję. To ich naprawdę musicie uwolnić, aby usunąć ze swojego
ciała wibracje lęku, strachu, urazy lub poczucia winy. Owe istoty, jako energie,
muszą także uświadomić sobie swoją wolność, powiedzcie im więc: “Tak, nadszedł
czas, by odejść. Zostałyście uwolnione z mojego pola. Lećcie swobodnie. Nie
więżę już was, nie obwiniam, pojąłem lekcje, których miałem się nauczyć. Teraz,
kiedy was uwalniam, prześlijcie mi to, czego same się uczycie, abym i ja mógł
się nadal rozwijać". Uwolnijcie teraz owe energie i odczujcie wynikającą z tego
zmianę wibracji, przebiegającą przez wasze pole.
Nie bójcie się oczyszczania lub odtruwania. To prawda, że żyjecie w toksycznym
świecie, w którym wszystko jest trujące. Karaluchy przez miliony lat żyły w
toksycznym świecie, przystosowywały się do niego i przetrwały. Często mówiliśmy
w żartach, że powinniście się na nich wzorować. Insekty przystosowują się
znacznie lepiej niż wy; porozumiewają się też tworząc częstotliwość, w związku z
czym nie muszą zapisywać swoich słów. Zwierzęta są medialnie połączone i mogą
dostarczać wieści; z tego to powodu obdarzali je szacunkiem starożytni ludzie.
Zawsze istnieli ludzie, którzy mogli uzyskać dostęp do wielkich bibliotek
umysłu, bibliotek eteru, zaś wy budujecie obecnie most, wiodący z jądra waszej
istoty w eter, tam gdzie dowiecie się, kim naprawdę jesteście.
Jeśli w waszym życiu zachodzi proces odtruwania lub oczyszczania, zejdźcie w
głąb własnych uczuć i dowiedzcie się, z czego musicie zrezygnować. Młody kiełek
odrzuca swoją ochronną łupinę. Czego wy używaliście do własnej ochrony?
Zazwyczaj ochrona przybiera postać izolacji, która nie pozwala wam się połączyć.
Nasiona wiedzą, że znajdują się w ziemi, i wyczekują czasu, kiedy będą musiały
przebić się przez mroczną glebę i przyciągnąć ku sobie promienie słońca; wiedzą,
że wzywają je dźwięki wydawane przez owady, przemykające pod ziemią. Owady,
wydając dźwięki bardzo podobne do starożytnych odgłosów bębnów, przypominają
nasionom, znajdującym się pod powierzchnią gruntu, że nadszedł czas, by
wyrosnąć. Nasiona, podobnie jak wszystko inne, reagują na dźwięk. Wasz świat
jest pełen dźwięków. Niektóre z nich słyszycie, innych zaś nie. Słuchacie
sztucznych dźwięków, wydobywających się ze skonstruowanych przez was
instrumentów, jednak większą korzyść odnieślibyście przysłuchując się dźwiękom
Natury, zestrajając się z Ziemią i zagłębiając się w tajemnice i nauki jej
techniki.
Niektórzy z was wykpią tę radę. Uważacie, że owady i węże mogą was pokąsać, że w
Naturze czai się coś mrocznego, że pochwyci was jakaś przerażająca i nieznana
istota, że możecie zostać uprowadzeni. Nie dość wielu spośród was naprawdę
docenia świat natury. Odwiedzacie parki stanowe, zamiast zamieniać w park własne
podwórko, lub upiększać własne środowisko. Wyłączcie silniki i klimatyzatory,
załóżcie traperskie buty, wyjdźcie z domów i przeżyjcie wakacje wśród Natury.
Zwróćcie uwagę na wszystkie stworzenia Ziemi – na owady, ptaki i pełzające
stwory, które chodzą i upadają na cztery łapy, gdyż to one tworzą wibrację,
która może wam pomóc zapełnić lukę dzielącą was od intuicyjnego życia, od tego
jak żyją one same. Kiedy już oczyścicie swoje pole z gniewu i poczucia winy,
otwórzcie się na inteligencję obecną w otaczającym was eterze, a jego wibracje
pomogą wam odnaleźć nową świadomość życia.
Jeśli zdołacie ogarnąć umysłem ideę głoszącą, że żyjecie w świecie mającym
znaczenie i że wpływacie na niego przez swoje uczucia i myśli, wówczas możecie w
najcudowniejszy sposób zacząć zmieniać swoje doświadczenie. Świadomość rodzi się
jako pragnienie, które rośnie niczym nasionko, wyrastające z ziemi i kierujące
się wrodzonym wzorcem. Każdy z was ma we wnętrzu wzorzec odziedziczony po
przodkach, ich zdolności, skłonności, nadzieje, życzenia i lęki. Musicie poznać
swoje wnętrze. Być może stwierdzicie, że nie potrzebujecie już pewnych wzorów,
przypominających śmieci, nagromadzone w piwnicy lub na strychu, jakiejś
mrocznej, paskudnej substancji. Odrzucając ją, róbcie to z miłością – to co dla
was jest śmieciem, dla kogoś innego może być skarbem. Sprzątając dom swojego
“ja" odkryjecie, że posiadacie uczucia, z których nie zdawaliście sobie sprawy,
lub więcej zdolności, niż sądziliście. Wielu z was stwierdzi, że zostali już
“uruchomieni", że zawsze mieli owe przeczucia, chociaż nikt nie pomógł im ich
zrozumieć. Być może baliście się tego, co zobaczyliście, a może nakazano wam
milczeć. Pamiętajcie, wiele z tych przeczuć nie musi być wcale stałymi,
statycznymi, określonymi wydarzeniami.
Przemiana i poznawanie samych siebie pobudzi wasze pola energetyczne, które
zaczną łączyć się z polami innych ludzi. Wydzielacie własne fale radiowe, tak
jak Słońce. W rzeczywistości upodabniacie się do słońc. Słońce i Księżyc są
telepatycznymi modulatorami, wpływającymi na wasze procesy myślowe. Cykle
światła i ciemności zarejestrowane są w czasie, a słońce i księżyc zapalają się
tak samo, jak lampa, którą włączacie w nocy, by rozświetlić mrok. W ten sposób
wpływają na was – włączając i wyłączając światło – a modulacje światła i
ciemności przesyłają informacje i energię.
Badając niewidzialne terytoria świadomości, zatrzymacie się w pewnych obszarach
myślenia, ponieważ ta energia wzmocni wasze pole. Badając wszystko, co was
dotyczy – zarówno światło jak i ciemność – stwierdzicie, że proces ten
przyspieszy wielką przemianę, skierowaną na badanie światła i ciemności na tej
planecie. Na stół wyłożone zostaną wszystkie karty; wszystkie sekrety i
tajemnice zostaną odsłonięte w 2012 roku. Jest to konieczne dla podjęcia
ostatecznej decyzji. Pamiętajcie, że do roku 2012 waszym zadaniem będzie
transmitowanie wibracji, jaką się staliście, w kierunku horyzontu istnienia.
Podczas galaktycznej konferencji niektóre istoty czekają, aż wkroczycie na
scenę, ponieważ chcą zobaczyć waszą prezentację. Wielu wywiera naciski, by
stworzyć pewien sposób mówienia; dlatego też wokół tej wielkiej prezentacji trwa
ogromne zamieszanie, podobne do politycznego fermentu, występującego we
wszystkich dziedzinach biznesu oraz w Zespole Zarządu Świata. Wyobraźcie sobie
to zjawisko na poziomie wibracji. Jak już powiedzieliśmy, pewne istoty – ludzkie
oraz inne – chcą zarządzać waszą wibracją. Pamiętajcie, że waszą częstotliwością
zarządza się dzięki temu, że rezygnujecie z myślenia i zdolności medialnych.
Jest to kolejny, powtarzający się test w Księdze 'Ziemi. Czy grupka ludzi,
żyjących w tej jedynej w swego rodzaju szkole, w lśniącym oślepiającym blaskiem
magazynie wiedzy, wykorzysta tę sferę życia, by wznieść most wiedzy, spajający
Epoki? Czy też raz jeszcze strach sprawi, że odrzucą swoją siłę?
Wasze DNA przeistacza się i zmienia wraz z każdym oddechem, wywierającym wpływ
na komórki waszego ciała. Nie musicie wybiegać w pośpiechu i poprawiać swojej
kondycji, chociaż odrobina pracy nad ciałem lub energią z całą pewnością
przyspieszy proces. Oddychanie chwilą i wykorzystywanie waszego postanowienia
aktywuje waszą wewnętrzną siłę. Wezwijcie Boginię, źródło życia, kobiecą
energię, ponieważ naprawdę brak jej waszemu niezrównoważonemu światu. Może ona
pomóc wam żyć w równowadze, jako męskie i żeńskie istoty pojmujące, że wasi
przodkowie rozmawiali z Bogami i rozumieli, iż przyjmowali oni wiele form – byli
wielowymiarowymi zmiennokształtnymi, istniejącymi czasami pod postacią ludzi lub
zwierząt, a kiedy indziej przybierającymi postać węży, żmij, smoków i gadów.
Starożytne legendy pełne są opowieści o smokach, o ich zdolności łączenia się z
królestwem minerałów, oraz o ich upodobaniu do krystalicznych struktur. Smoki
przemierzały Niebo, pływały w oceanach i stąpały po Ziemi. Były one waszymi
prawdziwymi przodkami. Jeśli jednak czytaliście książki o owych stworach,
myślicie pewnie, że były one wytworami wyobraźni, ponieważ nie widzicie ich na
waszym współczesnym świecie. Pamiętając, że wasi przodkowie nie żyli w
elektronicznie podzielonym, niezrozumiałym świecie. Współżyli z Naturą. Otaczała
ich wolna, biologiczna technika duchowej energii, posiadającej własne kanały i
wirtualne rzeczywistości. Wasi przodkowie rozumieli, a wasze zwierzęta
pamiętają. Teraz także i wy musicie nauczyć się uzupełniać tę wiedzę.
Nadszedł czas, by zaprezentować się jako wspaniała, biologiczna struktura.
Czytając nasze słowa, pomyślcie o swoim ulubionym kwiecie i ptaku. Spróbujcie
usłyszeć, w jaki sposób ptaki zachęcają kwiaty i rośliny do wzrostu. Wszystkie
zwierzęta świata, oraz wydawane przez nie dźwięki, dźwięki Natury, przyzywają
także i was. Skopiowane na taśmach lub w filmach, dźwięki te nigdy nie są
zupełnie takie same, ponieważ nie potraficie powielać Natury. Musicie koniecznie
badać jej wibracje. Postępy techniki utrudniają wam prawdziwe zrozumienie tego,
kim jesteście. Technika nie może skopiować Natury, tak samo jak nie może
skopiować miłości. Owe dwa doświadczenia – Natura i miłość – są darami, które
możecie odnaleźć tylko znając samych siebie i ufając otaczającemu was światu.
Wykorzystanie wibracji miłości w związku z innymi żywymi istotami nauczy was jak
ważna jest miłość do samych siebie. Kiedy słyszy się te słowa, wydają się
proste, ale trudno jest pojąć je w pełni. Wielu z was jest wielkimi dawcami. Jak
dobrzy jesteście w przyjmowaniu darów?
Jeśli przeraża was myśl, że inni mieliby żyć dla was, dawać wam miłość,
troszczyć się o was i pomagać wam z dobroci serca, być może powinniście otworzyć
się na tę ideę. Dobrze jest być człowiekiem samowystarczalnym, własnym głównym
wsparciem i dostawcą, jednak nie wyłączajcie innych z tego procesu. Jedynie
otaczając się innymi ludźmi dowiecie się kim jesteście. Jak mówiliśmy,
rzeczywistość odzwierciedla samą siebie, gdybyście więc nie mieli innych ludzi,
co byłoby waszym zwierciadłem?
Pamiętajcie, że to wy decydujecie, kiedy się urodzić, wybieracie własną, boską
chwilę: sporządzacie mapę samych siebie przez eony istnienia, a potem, wskutek
jakiejś fiksacji rzeczywistości, zapominacie. Zapominacie, dzięki czemu możecie
żyć. Okresy życia w zapomnieniu mają swoje testy w zagrodach bytu, obecnie zaś
zagrody te są obalane, ponieważ wiatry przemian rozpraszają wasze myśli,
wrażenia i idee na własny temat. Musicie nauczyć się wiary we własną
wyjątkowość, zdolność do tworzenia, gdyż w waszym wnętrzu kiełkuje geniusz.
Ważnym jest, byście kochali samych siebie i to, co dzieje się w waszym życiu,
wibrowali z częstotliwością akceptacji i zrozumienia, i odnajdowali w życiu
pewne nauki. Dzięki tej postawie wasze ciało będzie zdrowe, ponieważ miłość do
samych siebie wzmacnia wasz system odpornościowy, przekształca komórki i
uodparnia was na działanie toksyn. Częstotliwość miłości to najpotężniejsza siła
na świecie.
Dzieląc się z wami ideami korzystamy z okazji, by pobudzić waszą świadomość do
głębszych poszukiwań. Czytając nasze słowa zrozumiecie, że skrywają się w nich
-podobnie jak w promieniach słońca – znaczenia i kody.
Język dysponuje mnóstwem dróg ekspresji i zrozumienia. Wszędzie obecne są kody,
a kiedy poszerzycie swoją świadomość i odkryjecie unikalność każdej jednostki w
jej własnym doświadczeniu tworzenia świata, w zupełnie innym świecie ujrzycie
język i środki osobistego wyrazu. Poznajcie i uwierzcie w siebie, stwórzcie kod
integralności bazujący na odpowiedzialności i solidności. Pamiętajcie, że
odpowiedzialność jest waszą zdolnością do reagowania na życie. Zajmujcie się
tym, co tworzycie, ponieważ wszyscy będą wymagać uczciwości.
Pojmując samych siebie, zbudujcie swój fundament na miłości: jest ona waszą
wizytówką, kartą potwierdzającą waszą tożsamość. Kiedy badacie korytarze czasu –
strumień istnienia, który wzywa was do pełniejszego zrozumienia siebie, do
przebudzenia i pełniejszego uczestnictwa w życiu – w zasięgu ręki pojawia się
wiele lekcji, sugerujemy więc, byście kierowali się impulsami codziennego życia,
przystającymi do waszych standardów. Wykorzystajcie swoją wolę i postanowienie,
by skłonić tajemnice opowieści do objawienia się za pośrednictwem wszystkich
ludów i ich legend. Następnie musicie nauczyć się ufać całemu swojemu ciału i
pytać: “Czy to pasuje?". “Czy jest to (korkociąg) na to co myśleć i w co
wierzyć?". Pamiętajcie, że prawda jest ważna, a prawda zawsze bazuje na czyimś
doświadczeniu i perspektywie.
Kiedy otworzycie się na to, kim jesteście, otworzycie się też na wiele
możliwości. Wasza krew jest równie cenna jak złoto; przez wasze ciało płynie
witalność miłości, krew kreacji, krew zaprojektowanych, żyjących, biologicznych
istot. Wszystko ożyje, a kluczem do tego będzie częstotliwość zrozumienia.
Badając częstotliwość waszych przodków, nauczycie się zachowywać własną
częstotliwość. Oprzyjcie się na zdrowym rozsądku życia i uczcie się codziennych
lekcji. Możecie przeistoczyć się w piękne, wibrujące istoty ludzkie, niech więc
wykiełkuje to ziarno w waszym wnętrzu, a wasze korzenie sięgną w dół, do głębi
istnienia. Wiedzcie, że jako ludzie jesteście tu, by żyć, i że wszystko, na co
napotykacie w codziennym życiu, stanowi cząstkę waszych życiowych nauk. Możecie
sprawić, że wasze lekcje staną się toksycznymi truciznami, lub znaleźć w swoim
wnętrzu częstotliwość miłości i przekształcić wszystkie sytuacje w szansę pełnej
miłości nauki. Zależy to wyłącznie od was.
Z Księgi Ziemi dowiedzieć się można gdzie, prawdopodobnie, na brzegu strumienia
znajdują się diamenty. Wydobyto je z ziemi i możecie je pozbierać, o ile starczy
wam odwagi, by przedrzeć się przez kolczaste krzewy, przebyć bagna i wejść do
mrocznych, podziemnych tuneli, które będziecie musieli pokonać po drodze.
Prosimy was, byście zastanowili się nad podróżą, w której odnajdziecie owe
diamenty. Możliwości mają tam wiele faset i lśnią, ukazując wam – twórcom –
wasze bogactwo. Kiedy poszerzycie pole percepcji, dowiecie się dlaczego
niektórzy wasi przodkowie, spotykając czarownice, czarne owce i renegatów,
zapominali o tym, by kochać, a w zamian tego posługiwali się zagładą. Strach był
wówczas obecny, strach towarzyszy wam i teraz, chociaż tym razem nie dacie się
do niego przekonać. Stajecie się coraz mądrzejsi, drodzy przyjaciele. Uwierzcie
w to.
Zachowajcie więc rozum i poczucie humoru. Ujrzyjcie w sobie istotę posiadającą
cel. Kochajcie samych siebie i czujcie, jak rozwija się wachlarz. A jeśli,
kładąc się spać, macie wrażenie, że zaglądacie w Księgę Ziemi, postanówcie coś
sobie. Następnie okryjcie swoje ciało płaszczem światła biorącego się z miłości,
dzięki czemu poczujecie się chronieni, wspierani i bezpieczni; potem, idąc za
spiralą światła, skierujcie się w eter i sprawdźcie, czy potraficie czytać z
Księgi. Jest to ogromna Księga, zawierająca wiele linii czasu, które
rozszczepiają się i rozbiegają w różne strony. Dawno temu istniały jedna lub
dwie główne linie, potem, na przestrzeni wielu Epok, zaczęły się one dzielić,
gdyż każda Epoka niesie zmianę. Obecnie, kiedy zbliżacie się do kolejnego
przełomu Epok, linie gotowe są do przesunięcia. Coraz większa ilość linii
zatłoczy sieć. Wyobraźcie sobie ogromną tkaninę, która na początku miała
zaledwie dwa lub trzy włókna, a potem zaczęła się coraz bardziej rozrastać.
Gdyby wszystkie te linie były odrębne, włókna nie zostałyby splecione, a tkanina
rozpadłaby się na kawałki. Kiedy materia jest tak ogromna, jej włókna muszą
łączyć się i przeplatać, aby stworzyć nowy arras bytu.
Prosimy was, byście poznali samych siebie. Kiedy to zrobicie, energie stworzenia
oddadzą wam honor, łącząc was z Rodziną Życia, ze Świetlaną Rodziną, z tymi,
którzy chcą wierzyć, że wszystko co istnieje ma znaczenie i cel. Ogarnijcie te
idee umysłem i przygotujcie się do tego, by zejść znacznie głębiej, odbyć
podróż, w której zrozumiecie moc miłości, wyrzeczenia i współczucia, i staniecie
się prawdziwymi uzdrowicielami własnej planety. Naprawdę jesteście powiązani, a
wasze częstotliwości rozpalą się nawzajem i napełnią noc energią, niczym
robaczki świętojańskie wczesnym wieczorem lata. Przypominamy wam, że istnieje
wzór i cel. W samotności każdy z was niesie w sobie światło; kiedy jesteście
razem, światła łączą się i tworzą wzory. Uwierzcie, że z czymkolwiek macie do
czynienia, jakichkolwiek doświadczacie trudności, ich bramy prowadzą was do
większej życiowej lekcji, gdzie uczycie się siły miłości. Przebaczajcie i
wydzielajcie z siebie radość życia.