Jeśli
ktoś zapragnąłby mieć udział w wydaniu następnych moich pism oraz działaniu dla
dobra wspólnej idei „System Miłości” i zdobywania niebiańskiej wiedzy dla
siebie, „Wiedza od Ojca Pio” - to podaję osobiste konto:
Wiesław Matuch BNP Paribas Bank Polska S.A. Konto:902030 0045 1130 0000 1538 6050
w tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku.
Natomiast żeby przesłać kwotę do Polski z zagranicy trzeba podać tak:
PLPK90203000451130000015386050
- Wiesław Matuch Darowizna:
Lub : Wiesław Matuch
90 2030 0045 1130 0000 1538 6050
w tytule podać DAROWIZNA
Wpisać:
PPABPLPK Jak
braknie pola dodać XXX
Założyłem też konto na PayPal -
wiesiorynka@gmail.com Jeśli ktoś chciałby
wesprzeć duchową naszą wspólną oddolną działalność - to jest taka możliwość.
PayPal przekierowuje na moje konto w BGŻ w Polsce. W
tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku. Komfort jest, bo można
korzystać z podstawowych walut z całego świata. Wiesiu
Poniżej są 2 tomy "Wiedzy Ojca PIO" do
pobrania za darmo w pdf. Wiesiu
1986 - Awaria elektrowni atomowej w Czarnobylu. 1711 - Urodził się David Hume, filozof i ekonomista szkocki. 1731 - Zmarł Daniel Defoe, angielski pisarz i publicysta. 1792 - Pierwsze wykonanie "Marsylianki". 1798 - Urodził się Eugene Delacroix, malarz francuski. 1848 - Walki uliczne w Krakowie. 1900 - Urodził się Charles Francis Richter, twórca skali wstrząsów sejsmicznych.
Piątek, 26 kwietnia, 2024 roku. Do końca roku zostało 250 dni. Imieniny obchodzą:
Anakleta Marzeny Marcelina Klaudiusza Ryszarda Aureliusza. Św. Klet (Anaklet I), papież, męczennik. Żył w I wieku. Został umęczony za cesarza Domicjana. Według najstarszego wykazu papieży miał być drugim z kolei następcą św. Piotra (79-88?/90). Wymieniany w kanonie rzymskim.
Św. Teresa
z Avila -
Dzieła św. Teresy Wielkiej...
O, jakże długą drogę, jak uciążliwy znój, jak pustynną głuszę stwarza ten ziemski bój!
Św. Jan od
Krzyża -
Dzieła św. Jana od Krzyża...
Trzeba wytężać siły żywota, by się wzbogacić w dar łaski, w dobru najwyższym szukać wzmocnienia i patrzeć w Jego blaski! Lecz ponad wszystkie szczytne pragnienia, zapały gorliwości dla mnie są milsze te tajemnice, które-m odnalazł w skrytości.
Myśli Ojca Anthony de Mello - hinduskiego Jezuity:
Naśladownictwo - Osiągnąwszy oświecenie Mistrz zaczął wieść proste życie... odkrył bowiem, że bardzo mu się ono podoba. Śmiał się ze swoich uczniów, kiedy również i oni zaczęli prowadzić proste życie, aby go naśladować. I mówił: - Na co się przyda naśladowanie mojego zachowania bez zwrócenia uwagi na moje uzasadnienia. Albo przyjęcie moich uzasadnień bez wizji, w której mają swoje źródło? Zrozumieli lepiej, co chciał powiedzieć, kiedy dodał: - Czy koza może stać się rabinem tylko dlatego, że rośnie jej broda?
"OWADY TO POTRAFIĄ" - ... ze swych osiągnięć! Pewien misjonarz, gdzieś w krajach tropikalnych, postanowił zrobić wrażenie na swych parafianach, zabierając kilkoro z nich na przejażdżkę samolotem. Samolot leciał nad ich wioskami, wzgórzami, lasami i rzekami. Od czasu do czasu wyglądali przez okna, ale w sumie, nie zdawało się to wcale robić na nich wrażenia. Z powrotem na ziemi, jego trzódka wymaszerowała z samolotu, bez słowa komentarza. Chcąc koniecznie uzyskać jąkać reakcję, misjonarz wykrzyknął: "Czy to nie było wspaniałe? Pomyślcie, co osiągnęły istoty ludzkie! Byliśmy tam, na niebie, ponad domami, ponad lasami, ponad górami, patrząc w dół na ziemię!" Grupa słuchała beznamiętnie. W końcu, przemówił ich przywódca. Owady to potrafią", powiedział. "I, co więcej, są szczęśliwi!" Po kilku tysiącach lat osiągnęliśmy taki postęp, że ryglujemy w nocy drzwi i okna, podczas, gdy mniej "zaawansowani" krajowcy śpią w otwartych chatach.
WOŁAĆ, BY OCALEĆ I TO BEZ USZCZERBKU - Kiedyś przybył prorok do pewnego miasta z zamiarem nawrócenia jego mieszkańców. Początkowo ludzie słuchali jego kazań, ale po trosze zaczęli się oddalać, tak, że w końcu nie było nikogo, kto słuchałby słów proroka. Pewnego dnia jakiś przybysz powiedział do proroka: - Dlaczego ciągle przemawiasz? - Nie widzisz, twe posłannictwo jest niemożliwe? Prorok odpowiedział: - Na początku miałem nadzieję, że można ich zmienić. -Ale teraz, jeśli nawołuję nadal, to tylko po to, by oni mnie nie zmienili.
Przepiękne teksty wielkiego Jogina Sri Nisargadatty Maharaja (1897 - 1981)
Pytania i odpowiedzi (poniższe teksty, losowo
wyświetlane, dopracowałam na potrzeby
katolików - Wiesław Matuch)
PYTANIE: Czym się okazała ta Najwyższa Rzeczywistość, którą miał pan osiągnąć? ODPOWIEDŹ: Pozbyłem się złudzeń - to wszystko. Przywykłem tworzyć świat iluzji i go zaludniać. Teraz już tego nie czynię. PYTANIE: Gdzie więc pan żyje? ODPOWIEDŹ: W próżni, poza bytem i niebytem. I poza świadomością. Ta próżnia jest jednocześnie pełnią, jest Niebem. Tam są wszyscy zbawieni. I czekają na resztę stworzenia. PYTANIE: Kiedy pan to osiągnął? ODPOWIEDŹ: Umysł przestał tworzyć wyobrażenia. Nieprzerwane do tej pory poszukiwania zakończyły się. Niczego już nie chciałem i nie oczekiwałem. Niczego nie uważałem za swoje. Nie było żadnego ja i żadnych dążeń. Nawet samo jestem znikło. Zauważyłem ponadto, że wszystkie przekonania, do których przywykłem, zatraciły się. Poprzednio byłem pewny wielu rzeczy, a teraz wręcz przeciwnie. Ale czułem, że nie straciłem niczego z powodu mej niewiedzy, ponieważ cała moja wiedza była fałszywa. Mój brak wiedzy sam w sobie był wiedzą, że cała wiedza jest ignorancją, że stwierdzenie nie wiem niczego jest jedynym prawdziwym stwierdzeniem, na jakie umysł może się zdobyć. Weźmy na przykład wyobrażenie, że się pan urodził. Może pan sądzić, że jest prawdziwe. Ale nie jest. Nigdy pan się nie urodził i nigdy nie umrze. To wyobrażenie urodziło się i umrze, ale nie pan. Przez utożsamienie się z nim stał się pan śmiertelny. Zupełnie jak w kinie wszystko jest światłem, tak i świadomość stanowi ten wielki świat. Proszę przyjrzeć się mu bliżej, a zobaczy pan, że wszystkie nazwy i formy są tylko przejściowymi falami na oceanie świadomości i że tylko o świadomości można mówić, że jest , a nie o jej przejawach. W bezmiarze świadomości pojawia się światło, mały punkcik poruszający się szybko i kreślący jakieś kształty, myśli i uczucia, koncepcje i idee, zupełnie jak pióro piszące na papierze. Atramentem, którego ślady pozostają, jest pamięć. Pan jest tym małym punkcikiem; dzięki jego ruchowi świat jest ciągle odtwarzany. Niech pan zatrzyma ten ruch, a świat przestanie istnieć. Niech pan spojrzy w siebie, a zobaczy pan, że świetlany punkcik jest odbiciem bezmiaru światłości. Znajduje się ona w pańskim ciele jako poczucie jestem. Jest tylko światło, wszystko inne to pozór. Jest pan nieśmiertelną duszą, na chwile w tym świecie, z własnej winy. I jeśli pozna pan siebie, to dostanie się pan do nieba, albo zatraci poznanie i wejdzie w kolejny świat zwany czyśćcem dla dusz. Ziemia to jeden z czyśćców. Trzeba się odrodzić. "Jeśli się powtórnie nie narodzicie z wody i ciała, nie wejdziecie do królestwa Bożego" - powiedział Jezus.
Tęsknota:
Potrzeba jednej sekundy, aby kogoś zauważyć, potrzeba jednej minuty aby kogoś polubić, potrzeba jednej godziny aby kogoś poznać, potrzeba całego życia żeby kogoś zapomnieć.
Ryszard
Kapuściński:
Powinny istnieć równocześnie dwa rodzaje reportażu. Pierwszy opiera się na aktualnej, bieżącej informacji: stało się dzisiaj to i to. Taki reportaż, opisujący powierzchnię historii, która toczy się na naszych oczach, pozostanie główną strawą środków masowego przekazu. Dla przeciętnego odbiorcy otaczająca nas rzeczywistość i dziejąca się historia przejawiają się bowiem w poszczególnych doświadczeniach. On je dostrzega, ale nie umie ze sobą powiązać. Drugi rodzaj reportażu powinien z potoku dziejących się wydarzeń umieć wysnuć refleksję, próbować nadać pewną logikę temu, co wydaje się alogiczne, i ustalić pewne prawidła tego, co wydaje się pełną anarchią i chaosem.
Cytaty Przemówienia Papieża Jana Pawła II w parlamencie polskim z 11 czerwca
1999
Panie Prezydencie, Panie Marszałku Sejmu, Pani Marszałek Senatu, Panie Premierze, Przedstawiciele władzy sądowniczej, członkowie korpusu dyplomatycznego, Przedstawiciele Kościołów i Wspólnot wyznaniowych w Polsce, Panie i Panowie, Posłowie i Senatorowie, proszę przyjąć ode mnie słowa serdecznego pozdrowienia i zarazem podziękowania za to zaproszenie. Pozdrawiam również cały naród polski, wszystkich moich drogich rodaków.
Tęsknota:
Gdybym tak tylko mógł mieć znowu szansę bycia razem z tobą, to moje życie nabrałoby znowu sensu.
Arcybiskup Louis Pasavali: "Sądzę, że byłoby znacznym krokiem naprzód,
gdyby można było publicznie uznać ideę ponownych narodzin, i to zarówno
ponownych narodzin na ziemi, jak i w innych światach, gdyż w ten sposób udałoby
się rozwiązać wiele zagadek, które dziś na kształt mgły ogarniają ducha i rozum
człowieka".
Zwołany przez cesarza Justyniana w 533 roku sobór ekumeniczny, na którym to
wiara w reinkarnację została wyklęta i uznana za herezję. Wniosek nasuwa się
sam: pierwsi chrześcijanie wierzyli w reinkarnację, gdyby tak nie było, to po co
byłoby ją wyklinać? Nie wszyscy ojcowie Kościoła wyrzekli się wiary w
reinkarnację.
Wielki Orygenes, żyjący w latach 185-254 n.e., męczennik chrześcijański,
teolog i pisarz religijny, pisał następująco: "Gdy chcemy wiedzieć, dlaczego
dusza ludzka raz jest posłuszna dobru, a raz złu, to należy przyczyny tego
szukać w życiu poprzedzającym obecne życie. - Każdy z nas zbliża się do
doskonałości w kolejnych, następujących po sobie życiorysach. - Jesteśmy
zmuszeni do prowadzenia coraz lepszego życia czy to na ziemi, czy w innych
światach."
________________
"Nie wierzę w to, że spór o reinkarnację należy toczyć posługując się ustępami z
Biblii. Bardziej sensowne wydaje mi się poważne rozważenie, czy ideologia
chrześcijańska i właściwa nauka Chrystusa zaprzeczają nauce reinkarnacji, czy
też nie. Sprawdzenie tego bez uprzedzeń spowoduje, że nie znajdziemy
sprzeczności pomiędzy obiema naukami. Nikt z nas nie stanie zatem przed
dylematem, czy pozostać chrześcijaninem, czy też wierzyć w reinkarnację.
Prawdziwe chrześcijaństwo zawsze wymagało od swoich wyznawców odwagi, aby
kroczyć własną drogą wiodącą obok obowiązujących poglądów; pod tym względem nic
się do dzisiaj nie zmieniło. "Uczeni w Piśmie" wtedy też nie należeli do
najbliższego kręgu przyjaciół Chrystusa".
________________
O wędrówkach dusz pisali już pitagorejczycy, Platon,
Orygenes - Ojciec Kościoła, kabaliści. Wierzyły w nią niektóre plemiona
afrykańskie i aborygeni australijscy, a także pierwsi chrześcijanie. Choć
później Kościół potępiał ludzi wierzących w powrót na Ziemię po śmierci (np.
katarów), to nigdy oficjalnie nigdzie nie zapisano, że wędrówka dusz nie
istnieje. Zwłaszcza, że można w Biblii odnaleźć fragmenty mówiące wyraźnie o
tym, że tak się niekiedy dzieje: "I pytali go uczniowie, mówiąc "Cóż tedy
Doktorowie zakonni powiadają, iż Eliasz musi wpierwej przyjść?" A On,
odpowiadając, rzekł: (...) "Eliasz już przyszedł, a nie poznali go". (...) Tedy
zrozumieli uczniowie, że im o Janie Chrzcicielu powiedział. (Mateusz 17,10-13,
przekład Wujka)
Współcześnie coraz więcej teologów i duchownych skłania się ku przyjęciu teorii
wędrówki dusz, gdyż tylko ona może wytłumaczyć niesprawiedliwość, jaka się
dzieje w życiu wielu ludzi. Bo jeśli mamy tylko jedno życie i za nie będziemy
sądzeni na Sądzie Ostatecznym, to jak porównać życie człowieka, który umarł w
podeszłym wieku, do wcześnie zakończonego życia dziecka czy wręcz niemowlęcia?
Profesor Geddes MacGregor w 1988 roku podczas seminarium na temat reinkarnacji
przypomniał słynne słowa świętego Pawła: Jak sobie zasiejesz, taki plon
zbierzesz. Stwierdzenie to jedynie wtedy ma sens, kiedy każda dusza może przeżyć
wiele wcieleń, podczas których zaciąga długi karmiczne lub je spłaca.
Teoria reinkarnacji została najpełniej rozwinięta w Indiach, w wedyjskiej
doktrynie samsary, skąd przeniknęła do buddyzmu i dżinizmu. Oparta jest na idei
karmy, co w sanskrycie oznacza działanie.
W Europie została spopularyzowana w XIX wieku przez Helenę Bławatską,
założycielkę słynnego okultystycznego Towarzystwa Teozoficznego. Dziś co piąty
Amerykanin wierzy w wędrówkę dusz, co czwarty Brytyjczyk i Francuz. Coraz
częściej też słychać o przypadkach ludzi, którzy przypominają sobie poprzednie
wcielenia lub też wydarzenia zaszłe w poprzednich żywotach wpływające na ich
obecną egzystencję.
Idea reinkarnacji jest niezwykle rozpowszechniona i występuje właściwie we
wszystkich religiach i wierzeniach. Pojawiała się również w pracach dawnych
myślicieli chrześcijańskich, zwanych ojcami kościoła, np. u św. Hieronima czy
św. Augustyna.
Rozważania na temat reinkarnacji znajdziemy również w powieściach i poezji
największych autorów. Wiedzieli o niej m.in. Platon, Giordano Bruno, Artur
Schopenhauer, Johann Wolfgang von Goethe, Lew Tołstoj, Honore de Balzac, Jack
London, Louise May Alcott, Walt Whitman, Immanuel Kant, Carl Gustav Jung czy
Benjamin Franklin.
Sądzicie może, że Biblia nie wspomina o reinkarnacji? Było w niej mnóstwo
wzmianek na ten temat, ale zostały wykreślone przez cesarza Justyniana i jego
żonę Teodorę. Kilka z nich jednak przeoczyli. Sławny jasnowidz Edgar Cayce,
który był bardzo pobożnym człowiekiem i co roku czytał Biblię od początku też
sądził, że nie ma w niej ani słowa o reinkarnacji i że wiara w nią jest
grzechem. Jednak w swych "readingach" często mówił o zasadach działania prawa
karmy i konieczności uwolnienia się od obciążeń z poprzednich wcieleń. Kiedy
odczytano mu jego własne słowa, których nie pamiętał, ponieważ wypowiadał je w
transie, poczuł się tym zaniepokojony, a nawet przestraszony do tego stopnia, że
chciał zrezygnować z pracy jasnowidza. Postanowił jednak jeszcze raz przeczytać
Biblię, zwracając teraz uwagę na wszelkie wzmianki, mogące świadczyć o
reinkarnacji. I ku swemu zdumieniu znalazł je tam. Kilka z nich zamieszczam
wśród cytatów (polecam książki o Edgarze Cayce, a szczególnie Noela Langley'a
"Odszedłem, żeby wrócić").
CYTATY. Wielcy ludzie o reinkarnacji
Dusza powinna dążyć do Boga, poznając Go raczej przez to, czym On nie jest,
aniżeli przez to, czym jest. Jeśli dusza chce dojść do zjednoczenia,
odpocznienia i najwyższego dobra, musi przejść wszystkie stopnie rozważań, form
i pojęć, pozostawiając je następnie za sobą jako nie mające żadnego podobieństwa
z celem, do którego prowadzą, tj. z Bogiem. Święty Jan od Krzyża - Doktor Kościoła
Stwierdziłem, że jest zarówno godna zaufania, jak i pociągająca. Dean Inge
Gdyby Azjata poprosił mnie o zdefiniowanie Europy, poczułbym się zmuszony
odpowiedzieć mu: jest to ta część świata, którą nawiedziło niewiarygodne
złudzenie, że człowiek został stworzony z niczego i że obecne jego narodziny są
jego pierwszym wejściem w życie. Artur Schopenhauer "Parerga und Paralipomena II"
Inteligentny chrześcijanin wierzy, że Bóg, poprzez życie wszystkich mężczyzn i
kobiet realizuje plan, a jego spełnienie będzie oznaczało, że wola Boga
"dokonała się jako w niebie tak i na ziemi"... Ale jakże świat może posuwać się
naprzód w sprawach duchowych, które są najważniejsze, skoro narodziny każdego
nowego pokolenia zapełniają go nowymi, grzesznymi duszami o nieopanowanych,
zwierzęcych skłonnościach? Doskonały świat nie nastanie nigdy, o ile ci, którzy
się na nim narodzili, zamiast startować od zera, nie skorzystają z tego, czego
nauczyli się w poprzednich wcieleniach. To prawda, że niewiele jest cudów i
świętych, ale ich salą lekcyjną mogą być przecież inne planety, odpowiedniejsze
od Ziemi. Być może musimy wyrzec się poglądu, iż ta Ziemia jest miejscem, gdzie
zbierze się doskonałe społeczeństwo. Wielebny doktor Weatherhead
Myślę o Betty Smith, która przyszła na świat w zamożnej rodzinie, z dostępem do
wszelkich możliwości. Ofiarowano jej idealne wykształcenie, kochano, wydano za
mąż za mężczyznę, który stworzył jej idealne warunki. Myślę o Betty, dającej
życie sześciorgu szczęśliwych, zdrowych dzieci, wchodzącej w pełni zdrowia i z
wdziękiem w lata średnie, a potem w starość. Potem rozmyślam o Jane Jones, która
przyszła na świat ślepa, głucha i kaleka, w nędznej rodzinie, gdzie pijany
ojciec zamienia wszystkim życie w piekło. Jane nie może uciec, nigdy nie wyjdzie
za mąż, nie będzie miała własnego domu, nigdy nie otrzyma tego, czym cieszy się
Betty, i umrze młodo, powiedzmy na raka.
Niektórzy wyobrażają sobie, że wszystko zostanie rozliczone w niebie.
(...) Czy ludzka niewola jest więc dziełem przypadku? Jeśli tak, jakże
niesprawiedliwe jest życie! Czy jest wolą Boga? Więc jakże niepodobny musi być
do ludzkiego ojca. Ojciec-człowiek, popełniając taki czyn, zostałby zamknięty w
więzieniu lub w zakładzie dla obłąkanych! Wielebny doktor Weatherhead
Angielscy duchowni, posłużywszy się już wszelkimi zdradliwymi frazesami,
mającymi na celu zdyskredytowanie metempsychozy, kończą wyzywająco
stwierdzeniem, że moja domniemana preegzystencja nie może obecnie mieć żadnego
moralnego znaczenia, z tej prostej przyczyny, że nie pamiętam nic z minionego
życia.
Co za niedorzeczne stwierdzenie! A więc, jeśli doktorowi Whale'owi podano by
jakiś narkotyk wymazujący wspomnienia z młodości, żaden jego nierozważny,
młodzieńczy czyn nie miałby obecnie "moralnego znaczenia"? Doktor Whale
zapomina, że owe wspomnienia ukształtowały go tak samo, jak w przypadku, gdyby
je pamiętał. Sąd rzadko zdejmuje z więźnia odpowiedzialność moralną, gdy ten
zapewnia, że niczego nie pamięta!
Nikt z nas nie pamięta swoich najmłodszych lat. Ale każdy psycholog podkreśli
ich znaczenie i wpływ, jaki na nas wywarły. Te wypadki z dzieciństwa nie
przydarzyły się komuś innemu, ale nam, i chociaż zostały zapomniane, determinują
wiele naszych obecnych reakcji. Prawdziwy wzór dorosłego życia jest formą
nagromadzonej pamięci. Nie musimy pamiętać wrażeń umysłowych, aby na nas
oddziaływały. Wielebny doktor Weatherhead
Idea ta przeraża niektórych, przesąd zaś jest tak mocny, że nawet ludzie myślący
wyobrażają sobie, że wyłonili się z nicości. Próbują też oprzeć na tym teorię
podpartą dowodzeniem logicznym, że aczkolwiek pojawili się z nicości, na
przyszłość są wiekuiści. Ale ani wy, ani ja, ani nikt w ogóle nie wyłonił się z
zera i nie powróci do zera. Istnieliśmy od wieczności i będziemy istnieli
wiecznie, a nie ma pod Słońcem mocy, która zdołałaby cofnąć istnienie moje lub
Wasze i sprowadzić je do zera. Swami Vivekananda, Dzinani Joga
Kiedy żyliśmy tysiącami marzeń w naszym obecnym życiu, tak też i nasze obecne
życie jest tylko jednym z tysięcy takich istnień, w które wkroczyliśmy z innego,
o wiele bardziej realnego życia... i do którego powrócimy po śmierci. Nasze
życie to zaledwie jeden ze snów tego o wiele bardziej rzeczywistego życia, i tak
bez końca, aż do ostatniego, najbardziej rzeczywistego życia, życia Boga.
Lew Tołstoj w piśmie "Głos Uniwersalnej Miłości" 1908
...Sądzę, że nieśmiertelność jest przechodzeniem duszy przez wiele wcieleń albo
doświadczeń, a te, które są naprawdę przeżyte, wykorzystane i przemyślane,
pomagają w następnych. Każde staje się bogatsze i wznioślejsze, niosąc ze sobą
tylko prawdziwe przypomnienie tego, które wydarzyło się wcześniej. Czas życia
może być potrzebny do osiągnięcia cnót, które zrównoważą błędy popełnione w
innym życiu... Cnoty, które rozwijają się powoli w każdym z nas są
niewidzialnymi więzami, wiążącymi ze sobą wszystkie nasze wcielenia - wcielenia,
które pamięta jedynie nasz duch, ponieważ Materia nie posiada pamięci spraw
duchowych. Louise May Alcott "Listy"
Wszystkie ludzkie istoty przechodzą przez poprzednie życie... Któż wie, jak
wiele kształtów posiadali spadkobiercy niebios, zanim zrozumieli wartość tamtej
ciszy i samotności, tego, czym są gwiaździste doliny, jeśli nie przedsionkiem
duchowych światów? Honore de Balzac "Serafita"
Nie zacząłem wraz z narodzinami ani też wtedy, kiedy wyobrażałem to sobie.
Rosłem, rozwijałem się poprzez niezliczone miliardy tysiącleci. Wszystkie moje
poprzednie jaźnie posiadały swoje głosy, echa odpowiadały mi... Och, niezliczone
razy przyjdę jeszcze na świat, a mimo to głupcy sądzili, że rozszerzając mi
kołnierz uwolnią mnie. Jack London "The Star Rover" 1919
Jestem pewien, że byłem tutaj, tak jak jestem teraz, tysiąc razy przedtem i mam
nadzieję powrócić tu jeszcze tysiąc razy. ... Człowiek jest dialogiem Natury i
Boga. Na innych planetach ten dialog ma bez wątpienia wyższy i głębszy
charakter. Potrzeba tylko Samo-Wiedzy. Reszta przychodzi sama. Johann Wolfgang von Goethe "Pamiętniki Johannesa Falka"
Czy ocknę się dzisiaj, czy za dziesięć tysięcy, czy za dziesięć milionów lat.
Mogę radośnie przyjąć to teraz albo z równą radością mogę czekać. A jeśli chodzi
o ciebie, Życie, twierdzę, żeś jest pozostałością wielu śmierci.
(Nie wątpię, że sam umierałem już dziesięć tysięcy razy). Walt Whitman "Pieśń o sobie samym"
To takie niemądre - podjął (Teddy) - przecież, u licha, kiedy człowiek umiera,
wydostaje się po prostu z ciała i to wszystko. Każdy to robił tysiące i tysiące
razy. Że tego nie pamięta, to nie znaczy, że tego nie robił. J. D. Salinger "Teddy"
W swojej ostatniej odpowiedzi skierowanej do oskarżycieli Bruno prowokująco
oświadczył, że dusza "nie jest ciałem" oraz że "może ona przebywać w jednym lub
drugim ciele i przechodzić z ciała do ciała" W. Boutling "Giordano Bruno"
Każda nowo narodzona istota zaczyna istnieć jako czysta i radosna, i raduje się
tym jako darem wolności (...) jej nowe istnienie zostało okupione przez (...)
dawne, które przeminęło, ale zawierało niezniszczalne ziarno, z którego wzeszło
nowe; są one jednym bytem. Ukazanie pomostu między tymi dwoma światami z
pewnością rozwiązałoby wielką tajemnicę. Artur Schopenhauer "Świat jako wola i wyobrażenie"
Gdybyśmy mogli ujrzeć samych siebie i inne przedmioty takimi, jakimi są
naprawdę, moglibyśmy zobaczyć siebie w świecie natur duchowych, związek z
którymi ani nie zaczął się w chwili narodzin, ani nie skończy się wraz ze
śmiercią ciała. Immanuel Kant "Krytyka czystego rozumu"
Z łatwością potrafię sobie wyobrazić, iż mogłem żyć w ubiegłych stuleciach i
napotkać tam pytania, na które nie znałem jeszcze odpowiedzi, i że musiałem
urodzić się ponownie, ponieważ nie wypełniłem powierzonego mi zadania. Carl Gustav Jung "Memories, Dreams and Reflection"
Dlaczego miałoby się uważać za niewiarygodne, że ta sama dusza może zamieszkiwać
kolejno nieskończoną liczbę śmiertelnych ciał? Nawet w ciągu tego jednego życia
nasze ciała nieustannie się zmieniają, choćby w procesie rozpadu i odnawiania,
który jest tak stopniowy, że umyka naszej uwadze. Każda istota ludzka trwa zatem
kolejno w wielu ciałach, nawet podczas jednego, krótkiego życia. Francis Bowen "Metempsychoza chrześcijańska"
Znając siebie istniejącego w świecie, wierzę, że powinienem w tym czy innym
świecie istnieć zawsze. Benjamin Franklin w liście do Whatley'a z 23.05.1785
Nie potrafię myśleć o ciągłej wrogości pomiędzy ludźmi. Wierząc w teorię
odrodzenia, żyję w nadziei, że jeśli nie w tym, to może w którymś z następnych
żywotów będę zdolny do objęcia przyjacielskim uściskiem całej ludzkości. Mahatma Gandhi w piśmie "Young India", 1931
Zachowawcza filozofia Jezusa, zawierająca się w słowach "Zbierzesz to, co
zasiejesz", interpretowana z punktu widzenia karmy, nabiera doskonałego sensu.
Odarta z podstawowej więzi z reinkarnacją ogranicza się do naiwnego banału,
ponieważ niewielu ludziom udaje się w tym samym wcieleniu zebrać to, co zasiali. Noel Langley "Odszedłem żeby wrócić - Edgar Cayce o reinkarnacji"
BIBLIA I OJCOWIE KOŚCIOŁA O REINKARNACJI
Byłem dzieckiem dorodnym i dusza przypadła mi dobra, a raczej - będąc dobrym -
wszedłem do ciała nieskalanego. Księga Mądrości (8: 19-20)
Doktryny transmigracji sekretnie nauczano od najdawniejszych czasów w małych
grupach ludzi, jako tradycyjnej prawdy, która nie powinna być wyjawiona. Św. Hieronim "List do Demetriadesa"
Powiedz mi Panie, (...), powiedz, czy niemowlęctwo nie nastąpiło po jakimś innym
okresie życia, który był przed nim? Czy był to ten okres, który spędziłem w
łonie mej matki? (...), a co było znów przed życiem. O Boże, moja radości, czy
byłem gdzieś lub w jakimś ciele? Nikt nie potrafi mi tego powiedzieć, ani
ojciec, ani matka, ani doświadczenia innych, ani moja pamięć. Św. Augustyn "Wyznania"
Przesłanie Platona, najczystsze i najświatlejsze w całej filozofii, rozproszyło
przynajmniej ciemność błędu i jaśnieje teraz głównie w Plotynie, platoniku tak
podobnym do swego mistrza, że można by pomyśleć, iż żyli razem, czy raczej -
ponieważ rozdziela ich tak długi okres czasu - że Platon narodził się ponownie
jako Plotyn. Św. Augustyn o Platonie i Plotynie
Jak ty czyniłeś, tak będą postępować wobec ciebie, odpowiedzialność za czyny
twoje spadnie na twoją głowę Księga Abdiasza (1: 15)
Gdy Jezus przyszedł w okolicę Cezarei Filipowej, pytał uczniów swoich: "Za kogo
ludzie uważają syna człowieczego?" A oni odpowiedzieli: "Jedni za Jana
Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza, albo za jednego z
proroków". (Mt. 16: 13)
(...) Wtedy spytali Go uczniowie: "Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że
najpierw musi przyjść Eliasz?" On (Jezus) odparł: "Eliasz istotnie przyjdzie i
naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i
postąpili z nim jak chcieli. Tak i syn człowieczy będzie od nich cierpiał".
Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu. (Mt. 17: 10)
(Informacja uzupełniająca: Herod ściął Jana Chrzciciela za ich życia, a
Eliasz nie żył już od 500 lat).
(1) Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik
żydowski. (2) Ten przyszedł do Niego nocą i
powiedział Mu: Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś jako nauczyciel. Nikt bowiem
nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z Nim.
(3) W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może
ujrzeć królestwo Bożego. (4) Nikodem powiedział
do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie
wejść do łona swej matki i narodzić się? (5)
Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi
z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.
(6) To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha
narodziło, jest duchem. (Ew. Jana 3:1-6, Biblia Tysiąclecia)
Rzekł do nich Jezus "Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili
czyny Abrahama. Teraz usiłujecie mnie zabić (...) Tego Abraham nie czynił. (...)
Abraham, wasz ojciec, rozradował się z tego, że ujrzał Mój dzień; ujrzał go i
ucieszył się". Na to rzekli do niego Żydzi: "Pięćdziesięciu lat jeszcze nie
masz, a Abrahama widziałeś?" Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam
wam: zanim Abraham stał się, ja jestem". (Ewangelia św. Jana (8: 34)
Zdania z Biblii, które mają sens tylko w świetle nauki o reinkarnacji (w
przeciwnym razie Bóg musiałby być bardzo niesprawiedliwym ):
Jeśli kto do niewoli przeznaczony - idzie do niewoli, jeśli na zabicie mieczem -
mieczem musi być zabity! Apokalipsa św. Jana (13: 10)
Bo gdy dzieci jeszcze się nie urodziły, ani nic dobrego czy złego nie uczyniły
(...), powiedziano Rebece: Starszy będzie służył młodszemu, jak jest napisane:
'Jakuba umiłowałem, a Ezawa miałem w nienawiści'*. List do Rzymian (9: 11-14)
*Wyjaśnienie: święty Paweł niestety nic z tego nie zrozumiał, a ponieważ musiał
udowodnić, że reinkarnacja nie istnieje, więc dokonał akrobacji umysłowej, która
pogrążyła świat chrześcijański w chaosie i do dziś jest przyczyną udręki
protestantów, którzy do rozważań tego świętego męża przywiązują wielką wagę.
Wykombinował sobie mianowicie, że skoro tak jest napisane, a reinkarnacji nie
ma, to znaczy, że Bóg "wybiera do zbawienia lub potępienia" zanim się urodzimy,
a z tego wynika prosty wniosek, że nie ma znaczenia, czy będziemy żyli cnotliwie
czy wręcz przeciwnie, bo jest postanowione odgórnie, kto będzie zbawiony, a kto
na wieki potępiony. Chore? Jak najbardziej, ale jak widać nie dla wszystkich.
HINDUIZM O REINKARNACJI
Dla tego, kto się narodził, śmierć jest pewna, a dla tego, kto umarł,
nieuniknione są narodziny. Bhagavad Gita (2:27)
Tak, jak człowiek zakłada nowe ubrania, zdejmując stare, podobnie dusza
przyjmuje nowe materialne ciała, porzucając stare i zużyte. Bhagavad Gita (2:22)
Tak, jak wcielona dusza bezustannie wędruje w tym ciele, od wieku chłopięcego,
poprzez młodość aż do starości, podobnie przechodzi ona w inne ciało po śmierci.
Zmiany takie nie zwodzą duszy samozrealizowanej. Bhagavad Gita (2:13)
Albowiem, jaki stan istnienia pamięta ten, kto porzuca swoje ciało, taki stan
bez wątpienia osiągnie. Bhagavad Gita (2:13)
Żywa istota, okryta siłą ignorancji natury materialnej, czasami jest mężczyzną,
czasami kobietą, czasami eunuchem, czasami istotą ludzką, czasami półbogiem,
ptakiem, zwierzęciem itp. W ten sposób podróżuje ona przez ten materialny świat.
Działania, które wykonuje pod wpływem sił natury, powodują, że przyjmuje różne
rodzaje ciał. Żywa istota jest jak głodny pies, który włóczy się od drzwi do
drzwi w poszukiwaniu pożywienia. Zależnie od przeznaczenia, czasami dostaje
cięgi i jest wypędzany, innym razem dostaje coś do jedzenia. Podobnie, żywa
istota - ulegając tak wielu pragnieniom - podróżuje w różnych gatunkach życia,
zgodnie z przeznaczeniem. Czasami jest na górze, czasami na dole, czasami udaje
się na planety niebiańskie, czasami do piekła, czasami na środkowe systemy
planetarne itp. Śrimad Bhagavatam (4:29:29-31)
Bez trudu osiąga mnie ten, O Synu Prithy, kto bezustannie angażując się w służbę
oddania, zawsze pamięta o Mnie. Osiągnąwszy Mnie, wielkie dusze, będąc oddanymi
Mi joginami, nigdy nie powracają do tego tymczasowego, pełnego nieszczęść
świata, albowiem osiągnęły one najwyższą doskonałość. Bhagavad Gita (8:14-15)
Wszystkie planety w materialnym świecie, od najwyższej do najniższej, są
miejscami niedoli, powtarzających się narodzin i śmierci. Lecz kto przybywa do
Mojej siedziby, O synu Kunti, ten nigdy już nie rodzi się ponownie. Bhagavad Gita (2:13)
Tylko materialne ciało niezniszczalnej, bezgranicznej i wiecznie żywej istoty
ulega zniszczeniu. Bhagavad Gita (2:18)
Nigdy i żadną bronią nie można pociąć duszy na kawałki. Ani ogień nie może jej
spalić, ani woda zamoczyć, ani też nie może wysuszyć jej wiatr.
Ta indywidualna dusza nie ulega rozbiciu ani rozpuszczeniu. Nie może też zostać
spalona ani wysuszona. Bhagavad Gita (2:23-24)
Dla duszy nie ma narodzin ani śmierci. Raz będąc nigdy nie przestaje istnieć.
Jest nienarodzoną, wieczną, zawsze istniejącą, nigdy nie umierającą i pierwotną.
Nie ginie, kiedy zabijane jest ciało. Bhagavad Gita (2:18)
Żywa istota z natury posiada znikomą niezależność i sama może sobie wybrać dobry
lub zły los, ale zapominając o swoim Najwyższym Panu, Osobie Boga, oddaje się
siłom natury materialnej. Pod wpływem tych sił utożsamia się z ciałem i - mając
na względzie interes tego ciała - przywiązuje się do różnych czynności. Czasami
znajduje się pod wpływem siły ignorancji, czasami pasji, a czasami dobroci.
Wskutek tego żywa istota otrzymuje różnego rodzaju ciała stosownie do sił
materialnej natury. Śrimad Bhagavatam (4:29:26-27)
KILKA WAŻNYCH CYTATÓW Z PISMA ŚWIĘTEGO
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie.
Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie
mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy
przyszłe. (Ew.Jana 16:9-15)
Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. Ten
przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś
jako nauczyciel. Nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz,
gdyby Bóg nie był z Nim. W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo
Bożego. Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc
starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się? Jezus
odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody
i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło,
jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że
powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce,
i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z
każdym, który narodził się z Ducha. W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: Jakżeż
to się może stać? Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: Ty jesteś nauczycielem
Izraela, a tego nie wiesz? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, że to mówimy, co
wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli, a świadectwa naszego nie
przyjmujecie. Jeżeli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to
jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? (Ew.Jana 3:1-12)
Pan skierował do mnie następujące słowo: Zanim ukształtowałem cię w łonie matki,
znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów
ustanowiłem cię. I rzekłem: Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem
młodzieńcem! (Ks.Jeremiasza 1:4-6)