Poniżej są 2 tomy "Wiedzy Ojca PIO" do
pobrania za darmo w pdf. Wiesiu http://sm.fki.pl/Wiedza-Ojca-Pio-Tom-1.pdf http://sm.fki.pl/Wiedza-Ojca-Pio-Tom-2.pdf
Tu można zamawiać 1 i II tom Wiedzy Ojca Pio.
System Miłości Wiedza Ojca Pio - Kompendium - do pobrania
System Miłości Wiedza Ojca Pio-Tom1 po Angielsku - do pobraniahttp://sm.fki.pl/Wieslaw-Matuch-System-Milosci-Wiedza-Ojca-Pio-Tom1-po-Angielsku.pdf
System Miłości Wiedza Ojca Pio- 1 i2 tom audio a
https://www.youtube.com/@EnergiaMilosci - 1 i 2 tom audio czytany przez aktora Wrocławskiego
|
O2.PL • BGŻ • Pobierz film z YT • Cena prądu • Test szybkości Internetu • Kalkulator sp. paliwa |
Mój Kanał YouTube - tu będę nagrywał filmiki z Wiedzą Ojca Pio... Wiesiu |
|
Św. Teresa
z Avila -
Dzieła św. Teresy Wielkiej...
Św. Jan od
Krzyża -
Dzieła św. Jana od Krzyża...
Myśli Ojca Anthony de Mello - hinduskiego Jezuity:
Niebo - Mistrz zwrócił się do ucznia, który stale, nieomal obsesyjnie, myślał o życiu po śmierci: - Czy warto tracić nawet najmniejszą chwilę na myślenie o przyszłym życiu? A czyż można nie myśleć? - Oczywiście. W jaki sposób? - Żyjąc niebem tu i teraz. A gdzież jest to niebo? - Właśnie tu i teraz.
Przepiękne teksty wielkiego Jogina Sri Nisargadatty Maharaja (1897 - 1981) Pytania i odpowiedzi (poniższe teksty, losowo
wyświetlane, dopracowałam na potrzeby
katolików - Wiesław Matuch)
PYTANIE: Jaka jest prawda? ODPOWIEDŹ: Prawda jest prosta i dostępna dla wszystkich. Po co ją komplikować? Prawda jest miłością i umiłowanym. "Miłujcie się wzajemnie jak Ja was umiłowałem" - słowa Jezusa wyjaśniają wszystko. Miłość zawiera w sobie całość, przyjmuje wszystko i oczyszcza wszystko. Dlatego w hymnie o miłości, św. Paweł mówi, że miłość wszystkiemu wierzy i wszystko znosi, itd. Nieprawdą jest to co jest trudne i co przysparza kłopotów. To co zawsze pożąda, domaga się i oczekuje. Fałszywe jest zawsze próżne, zawsze szuka potwierdzenia i zabezpieczenia. Wszystkiego się boi i unika badawczego spojrzenia. Utożsamia się z każdą podporą, nawet z najbardziej słabą i chwilową. Cokolwiek otrzyma - roztrwoni i żąda jeszcze więcej. Nie można więc pokładać w nim wiary. Wszystko co pan dostrzega, odczuwa i myśli, jest właśnie takie. Nawet grzech i cnota, zasługa i przewina nie są tym, czym się być wydają. Dobro i zło są przeważnie kwestią obyczaju i konwencji; akceptuje się je lub odrzuca w zależności od używanych pojęć i przyjętych praw. Gdyby Mojżesz nie ogłosił 10 przykazań, jakie prawa by panowały? Chociaż i dzisiaj mało osób je przestrzega, a powinni. U muzułmanów rozerwanie siebie granatem, aby zabić niewiernych jest cnotą, a u chrześcijan to zbrodnia. Dobro i zło to kwestia umowna. Jedno i drugie musi pan porzucić, bowiem pochodzi z iluzji, czyli z tego świata materii. PYTANIE: Czy wobec tego nie ma pragnień dobrych i złych, wzniosłych i niskich ? ODPOWIEDŹ: Wszystkie pragnienia są złe, zaś niektóre bywają gorsze od innych. Kierowanie się pragnieniami zawsze prowadzi do zmartwień. Życie mogło by być słodkie, ale ludzie sami je komplikują. Systemy państwowe powariowały. Uczyniły to ludzkie pragnienia. Demokracja doprowadziła do tego, zresztą nie tylko ona, że każdy teraz chce mieć firmę, każdy wydajnie pracować w wytwarzaniu tych samych produktów, np. konkurencyjnych. A po co? To czyni lęk, zazdrość, chęć bycia na wierzchu z pełnym portfelem. Wszystko to zbudowane jest na pragnieniach. Ludzie sami zadają sobie ciosy i cierpią. Im więcej pracujesz, tym więcej pragniesz i na odwrót. A po co tak uparcie w ogóle pracujesz? By zrobić sobie przyjemność. Kupić to i owo. Tym sposobem nigdy do szczęścia się nie dojdzie, przeciwnie, wciąż od niego się ucieka. Ktoś rzuci bombę i wszystko się skończy, bo takie miał pragnienie. Przyjdzie woda i wyczyści resztki. Czy to ma być szczęście? Oparte o lęk i pragnienia nienasycone? Samarytanka u studni prosiła Jezusa o wodę, po której nigdy by już nie pragnęła. Opowiadał jej o tym Źródle wody żywej. Na ziemi były już cywilizacje wyższe od obecnej. I co? Śladu po nich nie pozostało. Wszystko zaczęło się od nowa. Pycha i pożądliwość, czyli pragnienia załamały wszystkie poprzednie cywilizacje. Tak będzie i obecnie. Wszystko przeminie. A katolik powinien już to rozumieć, gdy Jezus mówił, że Jego królestwo nie pochodzi z tego świata i nie jest oparte na nim. Jakże daleko doszedł ludzki umysł od tej nauki. Nawet kościół brnie poprzez materię i nieograniczone pragnienia. Widać to po wyposażeniu plebani, kurii biskupich, kościołów itd. Jezus obecnie dla kościoła stał się już tylko ideą. Nie ma więc szczęścia, bo się go szuka tam, gdzie go nie ma i nigdy nie było. Szczęście jest wyłącznie w poznaniu siebie, nie ma to nic wspólnego ze światem zjawisk zewnętrznych. Świat oddala duszę, a nie przybliża do niej. Czy dziś kościół się wyrzeka świata, jak Jezu mu nakazał? Absolutnie, przeciwnie poklaskuje wszelkiej formie i pragnieniu materialnemu. To jest wielki grzech kościoła. Nie daje świadectwa nauce Chrystusa. Jeśli ma pociągać i poprzez materię innych do siebie, to musi się jej wyrzec, a udostępnić ją dla innych, będących w pierwszej fazie poznawania swojego wnętrza, gdzie materia jeszcze jest potrzebna dla postępujących na początku drogi. Tak robił to św. Jan Bosko. Przyciągał formami i kształtami, a potem przekazywał wiedzę ducha. Taki jest cel materii - odkryć duszę. Tymczasem materia całkowicie ją zakrywa i prawie nikt jej nie widzi, choć posiada w sobie największy skarb. Okrycie duszy, jej smakowanie to cel chrześcijaństwa, i każdego człowieka na ziemi, niezależnie od religii i koloru skóry. Bowiem na dnie każdej duszy mieszka najsłodszy Bóg. PYTANIE: Czy także pragnienie wyzbycia się pragnień jest złe? ODPOWIEDŹ: Czy w ogóle potrzebne jest do tego pragnienie? Pożądanie wolności od pragnień nie uczyni pana wolnym. Nic nie jest w stanie uczynić pana wolnym, ponieważ jest pan wolny. Niech pan obserwuje siebie z bezpragnieniową uwagą - to wszystko.
Tęsknota:
Od dziś jestem wolna! Od dziś już Cię nie kocham! Tylko muszę jeszcze o tym zapomnieć...
Ryszard
Kapuściński:
Mam straszną obsesję - lęk przed zanudzeniem czytelnika. Myślę sobie często - Boże święty, trzeba szybko kończyć, zanim ich doszczętnie znudzę! Tak jak malarze dzielą się na twórców wielkich scen batalistycznych i tych, którzy, jak Kulisiewicz, jednym pociągnięciem piórka, za pomocą jednej linii rysują portret czy sylwetkę. Mnie pociąga to, co współcześnie nazywa się czasem minimal art. Jestem wychowany na literaturze kartezjańskiej, szalenie oszczędnej: minimum słów, wyrzucanie wszystkich przymiotników. Bardzo lubię czytać aforyzmy, lubię jasną, czystą, oszczędną kreskę - do tego zmierzam.
Cytaty Przemówienia Papieża Jana Pawła II w parlamencie polskim z 11 czerwca
1999
Niech Duch Święty nieustannie wspiera wielki proces przemian, służący odnowie oblicza ziemi. Tej nasze wspólnej ziemi!
Tęsknota:
Kiedy nie ma Ciebie, smutno płynie czas. Nie ma gwiazd na niebie, nawet księżyc zgasł, ciągle pada deszcz, wolniej krąży ziemia, płaczą gałęzie drzew. Kiedy Ciebie nie ma, smutek pada cieniem na pola i lasy. Kiedy nie ma Ciebie, nie ma twoich słów, tylko są marzenia. Kiedy ujrzę Cię znów?
Wiesław Matuch
Kontakt:
smilosci@gmail.com
Wrocław 2001
Gdy Boski Łucznik strzałą swą zranił, przeszył do głębi serce me, ogień miłości całą mnie strawił, że w nim znalazłam szczęście swe. Odczułam wówczas życia wiecznego upajający zdrój, i jestem odtąd wszystka dla Niego, a On jest wszystek mój.
Miłości rączymi pióry, nadzieją gnany do góry, coraz wyżej od padołów, wzlatując, chwyciłem połów.
Biografia i myśli Ojca de Mello
BUDDA I BANDYTA - Pewnego razu zagroził Buddzie śmiercią bandyta zwany Angulimal. "Bądź, zatem łaskaw spełnić moje ostatnie życzenie", powiedział Budda. "Odetnij tę gałąź z tego drzewa". Jedno ciecie mieczem i było zrobione! "Co teraz?" zapytał bandyta. "Przyłóż ją z powrotem", powiedział Budda. Bandyta roześmiał się. "Musisz być szalony, jeśli uważasz, że ktokolwiek może to zrobić". "Wprost przeciwnie, to ty jesteś szalony, jeśli sądzisz, że jesteś potężny, bo możesz ranić i niszczyć. To jest zadanie dla dzieci. Wielcy wiedzą, jak tworzyć i leczyć. Taran oblężniczy może zburzyć mur; nie może zaleczyć wyłomu.
JAJKO - Nasruddin zarabiał na życie sprzedając jajka. Do jego sklepu weszła pewna osoba i rzekła mu: - Zgadnij, co trzymam w ręce? - Naprowadź mnie jakoś - powiedział Nasruddin. - Dam ci kilka wskazówek: ma kształt jajka i rozmiar jajka. Wygląda jak jajko, smakuje jak jajko i pachnie jak jajko. W środku jest białe i żółte. Przed ugotowaniem jest płynne, po ugotowaniu twarde. Co więcej, zniosła je kura... - Już wiem - powiedział Nasruddin - to jakiś rodzaj ciastek. Specjalista ma dar niedostrzegania oczywistości! Najwyższy kapłan ma dar nie rozpoznania Mesjasza!
System Miłości Narodów