Pamiętnik moich przemyśleń na ważne tematy.
Dedykuję ten pamiętnik Matce Najświętszej - Aniołowi, który zeszedł na
Ziemię by urodzić naszego Brata i Wybawcę, krzewiciela serdecznej
Miłości - Jezusa.
Wiesław Matuch
IMPREZA NA CAŁEGO...
16.07.2015r.
Ten człowiek, który bawi się, jest bliżej wyzwolenia, niźli ten, który
pokutuje.... Pod jednym warunkiem: jeśli swoją imprezę potrafi skojarzyć z
imprezami niebieskimi, z zalotem... przypodobaniem... flirt... zwrócenie uwagi
na kogoś... przepięknymi pierścionkami na palcach... balowym odzieniem...
urokliwym nastrojem uniesienia … „Królestwo Niebieskie podobne jest do uczty
weselnej...”, a wiedział, co mówi... ten były znawca wiecznej przyjemności...
Pokutą... może się stać uczucie niedosytu... jedynie tu.... Boże... dlaczego tak
krótko dziś zabawa trwała...?! Ech... potem zwykłego czasu już nie ma... czy to
będzie jakiś szał ekstazy...? silnie odczuwanego uścisku miłości...? Coś w tym
musi być, skoro wszyscy na świecie głupieją na jej punkcie.... Czyżby to jakieś
czary mary?... wyścielone zapachami kwiatów...? Czystej pościeli uczuć...?, na
której pieszczoty gorejącym ciałem zjednoczenia, ...odbierają, ...do zatracenia,
...zmysły duszy...? Taniec w wirze różnorodnej nieskończoności.... bez cech....
ale za to z maksymalnym pożądaniem...
|
|
|