Jeśli
ktoś zapragnąłby mieć udział w wydaniu następnych moich pism oraz działaniu dla
dobra wspólnej idei „System Miłości” i zdobywania niebiańskiej wiedzy dla
siebie, „Wiedza od Ojca Pio” - to podaję osobiste konto:
Wiesław Matuch BNP Paribas Bank Polska S.A. Konto:902030 0045 1130 0000 1538 6050
w tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku.
Natomiast żeby przesłać kwotę do Polski z zagranicy trzeba podać tak:
PLPK90203000451130000015386050
- Wiesław Matuch Darowizna:
Lub : Wiesław Matuch
90 2030 0045 1130 0000 1538 6050
w tytule podać DAROWIZNA
Wpisać:
PPABPLPK Jak
braknie pola dodać XXX
Założyłem też konto na PayPal -
wiesiorynka@gmail.com Jeśli ktoś chciałby
wesprzeć duchową naszą wspólną oddolną działalność - to jest taka możliwość.
PayPal przekierowuje na moje konto w BGŻ w Polsce. W
tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku. Komfort jest, bo można
korzystać z podstawowych walut z całego świata. Wiesiu
1768 - Zmarł Bernardo Bellotto (Canaletto). 1807 - Urodził się Wincenty Pol, poeta i geograf. 1889 - Urodził się Adolf Hitler, dyktator III Rzeszy. 1893 - Urodził się Harold Lloyd, amerykański aktor filmowy. 1910 - Urodził się Jan Dobraczyński, pisarz i działacz polityczny. 1941 - Utworzenie Uniwersytetu Rzeszy w Poznaniu. 1945 - Zmarł Wacław Sieroszewski, pisarz i działacz polityczny. 1957 - Premiera filmu "Kanał" Andrzeja Wajdy. 1973 - Urodził się Wojciech Korfanty, polityk i działacz niepodległościowy.
Sobota, 20 kwietnia, 2024 roku. Do końca roku zostało 256 dni. Imieniny obchodzą:
Agnieszki Mariana Czesława Bereniki Marcelina Zenona Fabiana Teodora Sebastiana. Św. Agnieszka z Montepulciano, dziewica, zakonnica (1268-1317). pochodziła ze szlacheckiej rodziny Tamtejszym zwyczajem mając 9 lat zostaje oddana na wychowanie do klasztoru sakinek, jako czternastoletnia dziewczyna postanawia zostać w nim zakonnicą. Mając kilkanaście lat zostaje przełożoną klasztoru w Proceno, gdzie daje się poznać jako osoba pobożna, pokorna, cierpliwa i roztropna. Była mistyczka. W roku 1306 założyła w swoim rodzinnym miasteczku klasztor, który włączyła do dominikańskiej rodziny zakonnej. Kanonizowana w 1726 roku.
Św. Teresa
z Avila -
Dzieła św. Teresy Wielkiej...
O jakże długie jest ziemskie wygnanie! Jakże tchną smutkiem te pustynne głusze! Jakże bolesne w tym życiu konanie i te kajdany, co skuwają duszę! Tylko nadzieją, że skończą się męki ten ból wygnania opanować mogę. Lecz chociaż ufam, płyną z duszy jęki.
Św. Jan od
Krzyża -
Dzieła św. Jana od Krzyża...
A źródło tej miłości tak cudnym blaskiem lśni, że wszystkie życia nędze w szczęście zamienia mi! Duszę mą zmienia w siebie, płonę jak ognia żar! Wyniszczam się sam w sobie, to jest najdroższy dar!...
Myśli Ojca Anthony de Mello - hinduskiego Jezuity:
Szczęście - Makler, niepocieszony po stracie majątku, zapukał do furty klasztornej w poszukiwaniu wewnętrznego pokoju. Był jednak zbyt poruszony, by oddać się medytacji. Kiedy odjechał, Mistrz opatrzył zdarzenie ironicznym komentarzem: - Ci, którzy śpią na ziemi, nigdy nie spadają z łóżka.
SŁAWA MARKA TWAINA - Pewien młody autor powiedział kiedyś Markowi Twainowi, że traci wiarę w swoją zdolność pisania. "Czy miał pan kiedykolwiek takie uczucie?" zapytał. "Tak", powiedział Twain. "Kiedyś, kiedy pisałem już prawie przez piętnaście lat, nagle mnie uderzyło, że nie posiadam najmniejszego talentu pisarskiego". ,"Co pan wtedy zrobił? Przestał pan pisać?" "Jak mogłem? Wtedy byłem już sławny".
ŻĄDŁO - Był raz święty, który posiadał dar mówienia językiem mrówek. Zbliżył się do takiej, która wyglądała na bardziej wykształconą, i zapytał: - Jaki jest Wszechmogący? Czy jest w czymś podobny do mrówek? Uczona mrówka odpowiedziała: - Wszechmogący? Absolutnie nie. My, mrówki, jak widzisz, mamy tylko jedno żądło. Ale Wszechmogący ma dwa. Scenka pod wpływem tej bajki: Kiedy zapytał ją, jakie jest niebo, uczona mrówka opowiedziała uroczyście: - Tam będziemy wszystkie jak On, każda z dwoma żądłami, chociaż mniejszymi. Istnieje ostry spór pomiędzy różnymi szkołami myśli religijnej na temat miejsca, w którym znajdzie się drugie żądło w niebiańskim ciele mrówki.
Przepiękne teksty wielkiego Jogina Sri Nisargadatty Maharaja (1897 - 1981)
Pytania i odpowiedzi (poniższe teksty, losowo
wyświetlane, dopracowałam na potrzeby
katolików - Wiesław Matuch)
PYTANIE: Obcujemy z rzeczami zapamiętanymi tak, jak gdyby były one realne. ODPOWIEDŹ: Zajmujemy się wspomnieniami tylko wtedy, gdy przechodzą one w teraźniejszość. Rzeczy zapomniane nie liczą się aż do ich przypomnienia, co stanowi przesunięcie ich do teraźniejszości. PYTANIE: Widzę z tego, że w teraźniejszości istnieje jakiś inny czynnik nieznany, który temu co minęło, nadaje cechy realności. ODPOWIEDŹ: Nie jest to czynnik "nieznany" ponieważ widzi go pan w ciągłym działaniu. Czy zmienił się on od czasu, gdy się pan urodził? Rzeczy i myśli ciągle ulegały zmianom. Nigdy natomiast nie zmieniało się poczucie, że to co jest teraz, jest realne; nawet we śnie. PYTANIE: W głębokim śnie nie doświadcza się bieżącej rzeczywistości. ODPOWIEDŹ: Pustka głębokiego snu jest wyłącznie brakiem określonych wspomnień. Ale ogólna pamięć dobrego samopoczucia pozostaje. Jest różnica pomiędzy powiedzeniem "spałem głęboko", a "byłem nieobecny". We śnie ciało działa poniżej progu mózgowej świadomości.
Tęsknota:
Zimno mi w łapki zimno mi w nosek zimno mi w plecki i nóżki bose myślę więc sobie gdy pada na dworze że tylko Ty rozgrzać mnie możesz!
Ryszard
Kapuściński:
Ludzie na początku XXI wieku mają wrażenie, że przyszło im żyć w świecie rozdzieranym wojnami. A to przecież nieprawda. Dziewięćdziesiąt dziewięć procent ludności żyje gorzej lub lepiej - częściej gorzej niż lepiej - ale w warunkach pokoju. Miejsca konfliktów zbrojnych to punkty na naszej planecie. Jest ich kilkanaście albo kilkadziesiąt, ale to tylko punkty. My jednak, postrzegając świat przez pryzmat mediów, koncentrujących się na tych punktach zapalnych, mamy wrażenie, że wszędzie toczy się wojna, ze wszędzie czyha śmierć i zagłada. Człowiek jest bardzo podatny na sugestię, a moc sugestii mediów jest ogromna.
Cytaty Przemówienia Papieża Jana Pawła II w parlamencie polskim z 11 czerwca
1999
Przy okazji dzisiejszego spotkania pragnę raz jeszcze wyrazić moje uznanie dla podejmowanych konsekwentnie i solidarnie wysiłków, których celem, od chwili odzyskania suwerenności, jest poszukiwanie i utrwalanie należnego i bezpiecznego miejsca Polski w jednoczącej się Europie i świecie.
Tęsknota:
Gdy śnieg będzie czarny a woda czerwona to znak, że nasza przyjaźń jest na zawsze skończona.
Dzielimy się z wami naszymi poglądami z wielu przyczyn. Kiedy patrzy się z
Ziemi, nasz dom w Plejadach wygląda jakby znajdował się daleko i był zaledwie
plamką, skupiskiem migotliwych świateł. Jest nas siedem, chociaż mówiono, że
jest nas osiem, a Ziemia stanowi część naszego siostrzanego związku, cząstkę
naszej fałdy wiedzy. Według tego, co ukazały nam nasze rejestry i nasi
przodkowie, wydaje się to być prawdą. Jesteśmy z wami połączeni niezwykle
starożytnym rodowodem.
Jako Świetlana Rodzina, macie wiele możliwości: będąc wielowymiarowymi istotami
możecie łączyć się poprzez czas; możecie nauczyć się, w jaki sposób poruszać
potencjometrem waszej świadomości. Chociaż dłoń ma wiele palców, połączona jest
z czymś większym – z ciałem – a owo ciało łączy się z czymś jeszcze większym.
Przed wami, jako przed Świetlaną Rodziną, stoi wyzwanie, by uczynić widzialnym
owo niewidoczne ciało, z którym jesteście połączeni. W taki sposób powiązani są
wszyscy ludzie, lecz nie zdają sobie z tego sprawy. Wielu ludzi uważa, że mają
wyłącznie stałą, fizyczną formę i dlatego szukają tylko tego, co ją podtrzymuje
przy życiu. Wierzycie, że podobnie postępowali wasi przodkowie. Być może
historie dotyczące przeszłości, które wam opowiedziano, nie są zupełnie
dokładne. Być może wasi przodkowie, wasza linia krwi, funkcjonowali na znacznie
wyższym poziomie, niż potraficie sobie wyobrazić. Z całą pewnością żyli w
czasach mniej zorientowanych na technologię, chociaż z drugiej strony tyranie
były tak samo wszechobecne.
Zawsze toczyła się bitwa o ludzki umysł, owa bitwa odzwierciedla jedynie
znacznie większą walkę, rozgrywającą się na wielowymiarowym poziomie, tam gdzie
toczy się bitwa o waszą duszę. Wasze chrześcijańskie opowieści mówią o Diable i
Chrystusie, Synu Bożym, który przybył, aby was zbawić, i, o ile nie jesteście
wystarczająco bystrzy, by zakwestionować te opowieści, uwierzycie w konieczność
“zbawienia". Jak już wskazaliśmy, stoicie przed dylematem upadku cywilizacji,
ponieważ zrezygnowaliście z wolności myślenia, rozróżniania i decydowania o tym,
czego pragniecie. Cywilizacja upada również dlatego, że boicie się odczuwać.
Wasze uczucia są wielkie i wszechmocne, a jednak dla wielu z was są one powodem
do wstydu. Jednakże to poprzez uczucia możecie określić własną wartość.
Aby dowiedzieć się, czego pragniecie w swoim życiu, co cenicie sobie jako istoty
ludzkie, będziecie musieli zakwestionować “System". System nagradza was, kiedy
wypełniacie jego przykazania i zasady, jesteście na każde jego wezwanie,
bezmyślnie zgadzając się uczestniczyć w jego grze wypłat, wakacji, prestiżu i
pozycji. Współpracując z Systemem rezygnujecie ze zdolności do samodzielnego
myślenia. Stoicie przed testem władzy, zbadamy więc niektóre pozytywne – i nie
tak bardzo pozytywne – jej aspekty. Osłabiono waszą wartość i siłę. Być może
nauczono was, że jesteście grzeszni, lub że Bogowie muszą się za wami wstawiać.
No cóż, Bogowie, których taniec w Niebie stał się kosmicznym quick-stepem, będą
pojawiać się wszędzie w ciągu następnych piętnastu lat. Mogą oni zaoferować, że
ocalą was przy pomocy swojej technologii. Kiedy więc próbujecie zrozumieć absurd
obecnych czasów, przyjrzyjcie się temu, co jest ważne, przykładając swoje
wartości do samych siebie. Jedno z najważniejszych przesłań, jakie dla was mamy,
głosi, że posiadacie bogatą linię krwi. Zastanówcie się przez chwilę nad naszymi
słowami, a następnie rozważcie kolejne pytanie: “Co może znajdować się w moich
genach?". Wyobraźcie sobie komputer z bankami danych pełnymi nagromadzonych
informacji. Jeśli naciśnięcie właściwy guzik, dostępne staną się ogromne ilości
danych; jednakże komputer zawiera tylko te informacje, które wcześniej zostały
do niego wprowadzone. Pod wieloma względami jesteście o wiele bardziej złożeni
od wszystkich komputerów, jakie kiedykolwiek stworzycie w trójwymiarowej
rzeczywistości. Jesteście żyjącymi, biologicznymi tworami o wspaniałym
rodowodzie, zdolnymi do doskonałego istnienia. Aby rozbudzić was i utrzymać w
ruchu, należy was jednak nieco podregulować, potrzebujecie intuicji, którą
ludzie rzadko rozumieją.
Zamiast korzystać z narzędzi życia, ulegliście pokusie i zrezygnowaliście z
najcenniejszych aspektów samych siebie. Zostaliście zwabieni i złapaliście
przynętę. Z waszej historii wynika, że musieliście walczyć o wiele swobód, oraz
o prawo do myślenia. Faktem jest, że celem tyranii, jaka istniała w waszym
zachodnim świecie, była w znacznej mierze kontrola szerzenia wiedzy. Z
największą siłą tłumiły wiedzę religijne organizacje waszego świata. Uznawały
one konfiskatę ziem i pieniędzy, odbierały życie i niszczyły literaturę, aby
utrzymać władzę. Tysiące ludzi spłonęło na stosach. Spalono też wiele
wspaniałych bibliotek, aby zetrzeć z powierzchni Ziemi ukryte w nich tajemnice.
Jakież to sekrety tak bardzo chciały wymazać owe religijne organizacje,
usiłujące zachować swoją władzę? Dlaczego wasza historia pełna jest krzyżowców i
misjonarzy przemierzających cały świat? Czy wysyłano ich po to, by, jak wam
mówiono, nieśli zbawienie poganom? Być może za ich kampaniami kryją się bardziej
interesujące historie. Energia, jaką przynosimy, pozwala nam wędrować przez
stronice czasu ukazujące się przed i poza waszym Teraz. Nie są to takie same
stronice, jakie odnaleziono w bibliotekach waszego świata, ocalonych jak dotąd
przed pożogą; znajdujące się w nich księgi zawierają zaledwie ziarnko prawdy.
Zawierają to, co zdaniem zwycięzców powinniście wiedzieć, w co zdaniem stojących
u władzy powinniście wierzyć. Manipulacja, fałsz, morderstwo, zdrada i herezja
zostały wybielone i pokryte nową farbą, albo do tego stopnia poprzeplatane
nudnymi datami i faktami, że wasza historia przypomina zlepek pozbawionych
znaczenia zdarzeń.
Aby naprawdę poznać samych siebie, weźcie na początek głęboki oddech i zwróćcie
uwagę na swoje ciało. Bądźcie tym, kim jesteście, a odkryjecie, iż wypełnia was
życie. Jesteście tutaj po to, by żyć. Następnie poszerzcie pole swej wyobraźni
i, cofając się w czasie, spróbujcie dostrzec swoich przodków: rodziców,
dziadków, pradziadków i tak dalej. Spróbujcie odszukać kres swojego rodu.
Gdybyście odnaleźli koniec linii swojej krwi, nie moglibyście istnieć, prawda?
Zastanawiając się nad swoim rodowodem, wyobraźcie sobie, że krew, którą
dziedziczycie, kody genetyczne w tej właśnie chwili zgromadzone w waszym ciele,
geny, które zachowujecie, są bardzo cenne. Co przekazywano za pomocą waszych
genów na przestrzeni czasu? Jak daleko w przeszłość sięga wasz umysł?
Czy, kiedy przekazujemy swoją energię wam i waszemu światu, możecie wyobrazić
sobie, że posiadamy Księgę, do której wy sami możecie uzyskać dostęp? Czytając
nasze słowa i równocześnie obserwując rzeczywistości odsłaniające się przed wami
w jądrze waszej istoty, użyjcie wyobraźni i spróbujcie doświadczyć prawdziwej
wielowymiarowości waszego bytu. Nasz głos płynie z wielu kierunków i miejsc,
przemawiając do waszych wielowymiarowych jestestw. Oferujemy wam łakome kęsy
wiedzy, prawdy, które zwabią was swoim śladem. Dzięki nim zaczniecie splatać w
całość wasze wspomnienia. Zdobędziecie wiedzę o tym, co zdarzyło się na Ziemi,
ponieważ przypomnicie sobie, że na niej byliście. Wszystko, czego nauczyliście
się w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat, nie bardzo pomaga wam w tej próbie.
Ponad dwa tysiące lat temu na Ziemi pojawiła się pewna szansa, okres zmiany
cyklu, oznaczający przejście z jednej do innej Epoki. Była to Epoka Ryb.
Świetlana Rodzina, jak zawsze, wprowadzała w nią ludzi. Epoki znaczą początek
pewnego okresu, a każdy okres ma swój własny posmak; tak naprawdę Epoki
określają gdzie rozegra się akcja.
W mrokach średniowiecza i podczas początkowych stuleci Epoki Ryb, szczególnie
przez pierwszych pięćset lat, panowała wielka ignorancja i zamęt. Dopiero po
upływie kilku stuleci tej Epoki sformułowanych zostało wiele ważnych ksiąg,
takich jak chrześcijańska Biblia. Powstały wówczas różne frakcje, które spierały
się o to, czyj bóg był Bogiem i czyja księga zawierała prawdę. Jeśli przebadacie
własne komórki i pójdziecie inną aleją percepcji, być może przypomnicie sobie
jak to było. Ubiory wyglądały inaczej, rośliny miały bardziej jaskrawe barwy i
zdawało się, że można dosięgnąć nieba, zawieszonego nad waszymi głowami. Była to
inna era. Na świecie panował spokój, którego brak wam teraz, na Ziemi końca
dwudziestego wieku. Wasz świat wrze, szumi elektrycznością nawet wtedy, gdy
znajdujecie się w sercu buszu. Podłączyliście go do sieci i nie wiecie już, czym
jest cisza. Jednak wie o tym inna część waszego “ja", zaś kiedy wasze oczy
odczytują słowa, a umysł obejmuje przekazywane przez nas idee, zwracamy się do
całej waszej istoty.
Kiedy Epoka Ryb wkroczyła w okres prawdziwego rozkwitu, na Ziemię przysłano
wiele dusz po to, by tu inkarnowały. Oczywiście przybyła tu Świetlana Rodzina,
aby zelektryzować Epokę, by odcisnąć na niej swój ślad, wprawić ją w ruch i
podłożyć fundamenty. Niektórzy opisują Epokę Ryb jako czas oświecenia i pasji,
erę przebaczenia i głębokiej kosmicznej więzi. Prosimy was byście zajrzeli w
przeszłość i sami to sprawdzili. Czy to właśnie charakteryzowało okres ostatnich
dwóch tysięcy lat? W ciągu każdej Epoki, może dogonić was nonsens nadchodzących
zdarzeń, możecie też zapomnieć o sobie w każdej Erze, w każdym wcieleniu i w
każdym miejscu.
Za każdym razem, gdy rozpoczyna się lub kończy Epoka, następuje wielka przemiana
energii. Można uznać ją za coś w rodzaju przemiany w politycznej administracji,
gdyż w tym przypadku również zawsze zachodzi zmiana władzy. Jedną z
najistotniejszych sił, jakie musicie zrozumieć, jest władza. Kiedy zastanawiacie
się nad wartościami i nad tym, co chcielibyście posiadać, niektórzy z was myślą,
że władza to pieniądze, lub że pieniądze to władza. Wiedza jest władzą.
Zastanówcie się jednak nad tym, iż fakt posiadania wiedzy, nie świadczy jeszcze
o tym, że jesteście mądrzy. To, jak wykorzystacie wiedzę, zdeterminuje to, co
stanie się z władzą. Podczas gdy rzeczywistość będzie stale poddawała się prawu
odzwierciedlania samej siebie, sposób wykorzystania waszej władzy zdeterminuje
to, co się wam przydarzy. Musicie to zrozumieć. Nie możecie uciec od władzy i
lekcji, jakie ona niesie. Prawdę mówiąc wszystko, co zostało na was obecnie
nakierowane, ma sprawić, byście poczuli się bezsilni, byście uwierzyli, że nie
posiadacie ani krztyny władzy. Ta wiara, zmagazynowana w waszych komórkach,
została w nich odciśnięta tysiące lat temu.
Kiedy rozpoczynała się Epoka Ryb, inkarnowało wiele istot o niezwykłych
zdolnościach, a pozostała część ludzkości zdawała się je podziwiać. Owe istoty,
zarówno mężczyźni jak i kobiety, potrafiły błyskawicznie uzdrawiać ludzi,
ponieważ rozumiały kosmiczne prawa. W owych czasach nie istniał telegraf,
telefon, telewizja, czy telekomputer; nie było więc urządzenia, które
pozwoliłoby szybko powiadomić innych o tym, co się działo. System
“telekomunikacji" polegał na ustnym przekazie. W owych czasach ludzie nie
odbywali dalekich podróży, a tylko niewielu potrafiło czytać i pisać. Ludzie
obdarzeni niezwykłymi zdolnościami pojawiali się na całym świecie niczym grzyby
po deszczu. Potrafili oni dokonywać cudownych wyczynów, dzięki czemu przez
kilkaset lat świat szumiał energią. Owe istoty rozeszły się po ziemiach, które
dziś nazywacie Środkowym Wschodem; po niezwykle ważnym obszarze w historii
waszej planety. Znalazły się tam, aby podnieść częstotliwość Epoki Ryb,
inspirując ludzi do pokonania progu przemiany i wkroczenia w nową erę. Niebiosa
pełne były “znaków", i tak samo będzie teraz, kiedy wkroczycie w dwudzieste
pierwsze stulecie. Świetliste istoty i energie zostaną stworzone i
halograficznie wyświetlone na Niebie, a niektórzy ludzie uwierzą, że jest to
ponowne nadejście Chrystusa, który powrócił, aby was ocalić.
Łatwo was okpić i oszukać; nie oceniajcie się jednak zbyt surowo w świetle tego,
czym się z wami dzielimy. Zamierzamy odczytać wam Księgę tak, jak ją widzimy, po
to, by was obudzić. Musicie wziąć na siebie odpowiedzialność za własne życie,
pojąć, iż ma ono znaczenie, i zawiera lekcje, które trzeba sobie przyswoić.
Jedną z najważniejszych lekcji jest wykształcenie poczucia humoru. Kiedy więc
opowiadamy wam o waszym świecie, zachowajcie poczucie humoru i koncentrujcie się
na rozwoju ludzkiej świadomości. Jesteście świadomością, która wciąż inkarnuje,
a jednak obecnie żyjecie tak, jakby wasze istnienie było pozbawioną znaczenia
walką z chorobami, głodem i wojną. A co z miłością?
Miłość dotknęła każdego z was przynajmniej raz w życiu, a wielu z was powraca tu
po wielekroć jedynie po to, by jej doświadczyć. Kiedy odnajdziecie to, co jest
dla was ważne, co warto posiąść, i sporządzicie listę własnych wartości, prosimy
was, byście zastanowili się przez moment nad tym, jak ważna jest miłość. Miłość
ma wiele odcieni i pojawia się w wielu doświadczeniach. Polega na tym, że
energetyczny związek pomiędzy łączącymi ludzi polami elektrycznymi, otwiera
serca, dotykając was w niezapomniany sposób. Za każdym razem kiedy zaglądamy do
Księgi Ziemi, widzimy, że tym co pcha was naprzód jest owa niewidzialna siła,
owa częstotliwość, którą zwie się miłością. Niektórzy z was wierzą jednak, że
jesteście tu po to, by doznawać, uczyć się, gromadzić informacje i dobrze się
bawić, a znaczenie miłości jest dla was czymś nowym. W waszych założeniach nie
ma niczego złego. Najważniejszą lekcją w waszym życiu jest jednak zrozumienie
częstotliwości miłości. Aby ją okazać, wystarczy ją tylko odczuć; wiecie jednak,
że jest to dla was najtrudniejsze. Mimo to każdy z was przybywa tutaj po miłość,
ponieważ nigdzie indziej nie istnieje ona w tak rozmaitej i bogatej,
nieskrępowanej, wolnej od pęt i niezwykłej postaci jak tu, na skraju galaktyki
Mlecznej Drogi, w tym, co my nazywamy Ziemską Biblioteką.
Prosimy was więc raz jeszcze, byście zastanowili się nad tym, co znajduje się w
waszych genach. Nazwaliśmy wasz świat Ziemską Biblioteką, ponieważ biblioteki
przechowują dane. Cóż więc kryje się w waszych genach, skoro jesteście
najwspanialszymi stworzeniami na Ziemi, znacznie doskonalszymi od wszystkich
waszych mechanizmów i całej techniki? Czy nie jest tym bogata częstotliwość
miłości, która jest tak ogromna, wielopłaszczyznowa i bezcenna, że nie chce jej
tutaj żaden Bóg, ze względu na to, jak jest “zaraźliwa"? Zastanówcie się nad tym
przez chwilę. Wiecie, że odczuwana przez was miłość jest zaraźliwą
przypadłością, prawda? Miłość bardzo łatwo się szerzy i jest przeciwieństwem
strachu. Jeśli zastanowicie się nad strachem i będziecie całkiem szczerzy
względem samych siebie, przekonacie się, że wiele spośród idei wpojonych wam
przez wasz rodowód, książki i historię, mówi o strachu. Zachęca się was do tego,
byście bali się Boga i własnego ciała. Jesteście przekonani, że potrzeba wam
zewnętrznej władzy, ponieważ nie potraficie sobie poradzić z własną, biologiczną
istotą. Obecnie zaś przekonuje się was, że nawet lokalne rządy nie potrafią dać
sobie z wami rady, że potrzebujecie większego, globalnego rządu, który
kierowałby waszym światem.
Musicie zacząć kierować sobą jako biologicznymi i duchowymi istotami. Miłość
jest jednym z najważniejszych narzędzi w waszym życiu. Urodziliście się po to,
by poznać lekcję, mówiącą o tym, jaką swobodę daje wam miłość, jacy jesteście
samorodni i odpowiedzialni. Poprosiliśmy was, byście pytali skąd się bierze
światło i do czego jest wam potrzebne. W przypadku miłości zadawajcie te same
pytania. Skąd przybywa? Czy szukacie jej poza samymi sobą? Komu lub czemu ją
dajecie? Czy zdarza wam się pomyśleć o tym, by ofiarować ją Matce Ziemi lub
Niebu? Czy myślicie o tym, by obdarzyć miłością otaczające was molekuły, które
nieustannie wnikają do wnętrza waszego ciała i wydostają się na zewnątrz? Wasze
ciało nie jest stałe; nic na tym świecie takie nie jest. Wszystko jest tańcem
energii; energii, która jest wolna i sama zamyka się w kształtach i formach, po
prostu dlatego, że nauczyliście się postrzegać rzeczywistość w określony sposób,
kontynuując linearne podejście do świata. Dla przykładu, każdego dnia budzicie
się rano i z wiarą naśladujecie samych siebie. Zazwyczaj spotykacie “siebie" w
lustrze w łazience. Spodziewacie się, że ujrzycie samych siebie, ponieważ
rzeczywistość w znacznej mierze opiera się na starych oczekiwaniach,
warunkowaniu i szkoleniu umysłu. Kontrola umysłów przybiera wiele, wiele
postaci.
Zawężone myślenie, do którego zachęcani i przyuczani byli wasi przodkowie,
wyryło się w komórkach waszego ciała. Sposób, w jaki przez tysiące lat wasi
przodkowie reagowali na owe nauki, oraz na czasy, w których żyli -ich reakcje na
przemoc, prawa i władzę – z biegiem codziennego życia odbiły się w waszych
ciałach. Wszystko, z czym macie do czynienia w codziennym życiu, jest zapisywane
i przechowywane w waszym fizycznym ciele, a to, że świadomie nie pamiętacie
waszych doświadczeń nie znaczy, że zapominają o nich komórki waszego ciała.
Wspomnienia i reakcje są z pokolenia na pokolenie przekazywane przez wasze geny.
Za pośrednictwem annałów historii Zachodu przekazaliście następnym pokoleniom
piętno strachu. Świetlana Rodzina inkarnowała ponad dwa tysiące lat temu. Jej
członkowie byli adeptami Światła i Miłości, zdolnymi do wielu cudownych czynów,
więc ci, którzy dzierżyli władzę, poczuli się zagrożeni. Nie chcieli, by nauki
Świetlanej Rodziny dotarły do mas. Od samego początku istniało więc wiele
przeciwstawnych frakcji. Niektórzy ludzie uważają, że przebudzenie świadomości
nastąpiło dzięki narodzinom chrześcijaństwa, a spowodowane zostało opowieściami
o postaci znanej wam jako Jezus Chrystus. Jest on w istocie złożoną postacią,
opracowywaną i projektowaną przez wiele, wiele lat. W rzeczywistości opowieści
te mówią o Świetlanej Rodzinie, która przybyła na planetę, by nieść prawdę,
rzucić wyzwanie systemowi i zniszczyć tyranię w okresie, kiedy zaistniała szansa
wielkiej przemiany.
Postać Jezusa została stworzona po to, aby można było przypisać owe
spektakularne moce jednej nadnaturalnej istocie. Wyobraźcie sobie, co by się
mogło wydarzyć gdybyście wiedzieli, że posiadacie moc samouzdrawiania, i
gdybyście poznali ideę głoszącą, że wasze myśli mogą stać się rzeczywistością.
Co by się stało, gdyby ludzie zaczęli bardzo szybko wprowadzać owe praktyki w
życie? Z całą pewnością Imperium Rzymskie nie chciało, by jego poddani byli
potężniejsi od władców. Imperium Rzymskie było wersją Nowego Porządku Świata z
Epoki Ryb – karmicznego odpowiednika Epoki Wodnika. Oba porządki, stary i nowy,
dają możliwość pojawienia się apodyktycznej, podbijającej świat władzy. Jej
sposób panowania nad ludźmi polega na tym, by najpierw przekonać ich do tego, że
potrzebują kierownictwa. Władza stwarza więc problemy, a następnie pozwala
ludziom błagać o ich rozwiązanie. Na całej Ziemi szerzono strach – w miejsce
miłości, stanowiącej posłanie Świetlanej Rodziny. Strach ma bardzo silną
wibrację, a kiedy ktoś przechowuje go w swoim ciele, rozprzestrzenia się on
równie szybko i “zaraźliwie" jak miłość.
Rozegrała się bitwa o miłość i strach. Gdyby przeważyła miłość, ludzie
zrozumieliby swoje wyższe moce; to, że ich umysł może sięgać poza ciało, odbywać
astralne podróże, odczuwać więź ze Wszystkim Co Istnieje. W takim przypadku
ludzie przestaliby żyć w separacji. No cóż, stało się inaczej. W ciągu ostatnich
dwóch tysięcy lat wasza separacja pogłębiła się, w przeciwieństwie do jedności i
miłości. Strach zwyciężył. Jeśli podajecie w wątpliwość tę konkluzję, prosimy
byście rozpostarli wachlarz historii i sprawdzili jak wielu ludzi umarło w imię
wyższej władzy. Jak wiele książek zostało spalonych, jak wielu ludzi zgwałcono i
poddano torturom? Jak wiele rdzennych ziem obrócono w perzynę, ile starożytnych
manuskryptów uległo zniszczeniu?
Na Ziemi pojawiła się energia wyzwolona spod kontroli i dążąca do uzyskania
władzy nad innymi. Ukryto księgi i dzieła Wielkich, którzy stąpali po tej
planecie. Świetlana Rodzina nie zamieszkiwała wyłącznie obszaru Środkowego
Wschodu; jej członkowie odbywali dalekie podróże. Ich świat nie był tak
ograniczony, jak wam mówiono. Świetlana Rodzina znała od dawna nawet Amerykę
Północną, jako ziemię wielkiej świętości. Atlanci przenieśli na ten kontynent
znaczną część swojej wiedzy. Współcześnie, w waszej epoce, odkryte zostaną
artefakty pochodzące z prehistorii. Prawdę mówiąc, już je odnaleziono, ale
zostały ukryte. Do Ameryki przybyli Egipcjanie i wielu podróżników ze Środkowego
oraz Dalekiego Wschodu, w tym również z Chin. W zamierzchłych czasach dość
dobrze potrafiono nawigować po świecie. Świetlana Rodzina dużo podróżowała i
szeroko rozpowszechniała swój przekaz. To dlatego po dziś dzień w wielu
rdzennych kulturach przetrwały opowieści o rozjemcach zza mórz, którzy oferowali
wiedzę i wyższe wibracje, oraz wskazywali rzeczy potrzebne dla życia w harmonii.
Zastanawiacie się, czego potrzeba wam do życia w harmonii. Sądzicie, że
potrzebujecie pieniędzy w banku, samochodu, ubrań i dachu nad głową. To prawda.
W obecnym czasie wasz świat jest zaprojektowany w taki właśnie sposób. Jednakże
wiele spośród rzeczy, na które dziś liczycie, jutro zniknie, szczególnie jeśli
nie żyjecie w zgodzie z kosmicznym prawem. Jeśli wiecie już, że wasze myśli
oddziałują na wszystko co tworzycie we własnej rzeczywistości, możecie
odpoczywać pewni, że wasza wersja rzeczywistości nie zniknie ot tak, po prostu.
Jednakże ci, którzy nie chcą uznać tego prawa, doznają nagłego przebudzenia.
Szukanie zewnętrznego autorytetu przypomina taniec w siedzibie Bóstwa, gdzie
króluje zawężone myślenie. Kiedy wszystko wywraca się do góry nogami, w zasięgu
ręki pojawia się szansa ustalenia nowych priorytetów waszego życia. Jesteście
obdarzeni wewnętrzną siłą, będącą wynikiem odkrycia własnego znaczenia, tego ile
jesteście warci.
Widzimy wielkie fale energii przybywającej na wasz świat, oddziałującej na was z
wielu różnych punktów widzenia. Istnieją zapisane opowieści, mówiące o różnych
wyborach, jakich dokonujecie, nie myślcie więc, że istnieje tylko jedna linia
bytu, z której musicie wybierać. Każdy z was, w każdej chwili, stwarza możliwe
światy bazujące na tym, czego chcecie i co jest dla was ważne. Z naszej
perspektywy widzimy, że pajęczyna bytu pomoże wam nadać życiu wielkie znaczenie,
dzięki czemu będziecie mogli w tym istnieniu przebyć najdłuższą drogę. Jeśli
pragniecie obrać wysoką ścieżkę, malowniczą trasę, sugerujemy wam, byście
podróżowali z miłością, która może narodzić się jedynie w waszym wnętrzu. Jeśli
będziecie kochali i cenili samych siebie, łatwiej będzie wam pokochać wasz ród.
Większa miłość do waszych przodków pomoże wam zrozumieć ich lęki, jak również
ogrom projektu, jakiego się podjęliście. Jest on tak rozległy i obejmuje takie
eony czasu, że epoki o których mówimy, po kilka tysięcy lat każdej ery,
przypominają w czasie i istnieniu zaledwie ślady po ukłuciu szpilką. W owych
bramach czasu, energia zawsze ulega przyspieszeniu, po to, by można było
podłożyć nowy fundament. W nadchodzącej Epoce Wodnika, celem napływającej
energii będzie oświecenie całej ludzkości. Aby to się stało, musicie zrozumieć
głębię waszej przeszłości, waszą karmę, i lekcje życia z Epoki Ryb, które macie
obecnie podsumować. Musicie zrozumieć ostatnie dwa tysiące lat i przekazać tę
świadomość całej ludzkości.
Z wielu powodów waszą świadomość zakryto welonem przypominającym gęstą, ciężką
mgłę. Kiedy się urodziliście, większość z was natychmiast odczuła czym jest
walka o życie. W okresie dzieciństwa staraliście się odnaleźć jego sens; jednak
wmówiono wam, że życie nie ma sensu, ani celu, i jest wypełnione strachem. W
szkole musieliście zapamiętywać dane, które z niczym się nie wiązały, umacniając
starodawne, zawężone poczucie separacji. Nic nie łączyło się w całość, nic nie
miało znaczenia, wszystko było dziełem przypadku. Ideę tę zakodowano u
większości waszych przodków, jednak zawsze znajdowali się pośród nich renegaci.
Dziś to wy jesteście renegatami, podobnymi do renegatów sprzed dwóch tysięcy lat
i sprzed wcześniejszych jeszcze dwustu stuleci. Zawsze istnieją ludzie, którzy
nie wierzą podręcznikom historii. Pamiętajcie, że książki piszą zwycięzcy;
jednakże ci, którzy żyją własnymi prawdami, zapisują historię w swoich genach i
w eterze.
Jedną z największych sił przemiany jest na waszym świecie żeńska energia, znana
jako Matka i Bogini, silnie powiązana z miłością. Żeńska esencja daje życie.
Przez długi czas była na waszym globie odżywczą siłą, i raz jeszcze zajmie swoje
miejsce, jako prawowita gospodyni ludzkiej świadomości. Waszemu światu brak dziś
zrozumienia dla energii Bogini, co stanowi odbicie braku władzy kobiet, oraz
braku szacunku, jaki żywią dla nich zarówno mężczyźni jak i same kobiety.
Kobieta daje życie; poprzez narodziny – tworzenie życia z jaj i spermy – głosy
przodków odbijają się echem w czasie i zostają zapisane w komórkach dziecka.
W czasach oświecenia, dwa tysiące lat temu, istniało wielu pogańskich czcicieli
energii Bogini. Podtrzymywali oni kulturę skoncentrowaną na Bogini, chociaż
coraz bardziej wycofywała się ona z ludzkiej świadomości. W kulturze Bogini
pojmowano abstrakcyjne myślenie; osobnicze cykle, doświadczenia i bardziej
cykliczny niż linearny sposób postrzegania czasu. Zanik wiedzy Bogini i
wzmocnienie władzy męskiej wibracji, doprowadziły w ciągu ostatnich dwóch
tysięcy lat do wykształcenia linearnego myślenia, umacniającego pogląd, że “nic
nie jest naprawdę połączone". W kulturze Bogini pojmowano moc narodzin, to, że
wszystko – rośliny, zwierzęta, oraz elementy Ziemi, Powietrza, Ognia, Wody i
Eteru – żyje i ma znaczenie. Ludzie rozumieli, że niewidzialny Eter wypełniony
jest duchami i energią.
Wasze oczy nie są nauczone postrzegania Eteru. Dawno temu w określony sposób
została ustalona wasza genetyczna struktura, zaś waszą biologię zaprojektowano
tak, abyście przystawali do przypisanych wam wzorów zachowań. Historia ta sięga
starożytności. Jesteście podatni na telepatyczny wpływ, a wasi twórcy mogą
wysyłać do was energię pod postacią częstotliwości, która dosłownie zmienia
wasze DNA. Setki tysięcy lat temu przeprowadzali oni nad wami eksperymenty. “Kim
są owi twórcy?" – zapytacie. W końcu dotrzemy do tej części opowieści.
Przypominamy wam, że rozwijacie w sobie historię, którą wam opowiadamy. Rozwija
się ona także w wielu cyklach czasu.
Ludzie, którzy żyli blisko Ziemi i rozumieli żeńską esencję, wierzyli, że Bóg
obecny jest we wszystkich rzeczach. Nie mieli jednego Boga, gdyż myśleli
abstrakcyjnie. Żyjąc blisko Ziemi, rozumieli rośliny i zwierzęta. Ich cykle
czasu znaczone były przesileniami słonecznymi i równo-nocami, ponieważ zwracali
uwagę na Niebo. Nie mieli gazet; odczytywali świat przeżywając swoje życie.
Stawiało ono więcej wyzwań, a jednak pod wieloma względami było prostsze, ludzie
zaś nie starali się tak bardzo gromadzić dóbr materialnych. Żyli w
społecznościach, ponieważ potrzebowali się nawzajem. Zapamiętywali rodowody, a
wielkie znaczenie miała ustnie przekazywana historia. Ludzie obdarzeni byli
dzięki temu bardzo dobrą pamięcią. Pamiętali wiele opowieści i znali przeszłość
swoich rodów. Opowiadanie historii przy ognisku było najpowszechniejszą formą
rozrywki. Święta i ceremonie organizowano na podstawie obserwacji Nieba, a
modulacja światła i ciemności rządziła znanym wam, dawnym światem.
Dawni ludzie zauważali zjawiska zachodzące na Niebie. Latem często spali na
dworze. Z chat, zamków i fortecy korzystali przy zimnej pogodzie. Niebo oraz
atmosfera pobudzały ich i intrygowały. Jak daleko sięgali pamięcią, historie
przekazywane im, czy to przez hieroglify wyryte w kamieniu, czy przez rękopisy i
pergaminy, zawsze wskazywały na Niebo. Wydaje się, że znaczenie Nieba
rejestrowane było w waszych opowieściach od początków istnienia ludzkości.
Starożytne manuskrypty pełne były raportów o tym, co przybyło z Nieba.
Pamiętajcie, że nikt nie odbywał zbyt wielu podróży. Ludzie nie wiedzieli, co
działo się z dala od nich. Niebo zapewniało wielką conocną rozrywkę. Ci, którzy
potrafili tłumaczyć zjawiska zachodzące na niebie, byli pośrednikami pomiędzy
gwiezdnymi rodzicami a ludźmi.
Wiedza, która łączyła waszych przodków z Ziemią była dla nich bardzo ważna.
Dzięki Świetlanej Rodzinie i jej zdolnościom do uzdrawiania oraz nauczania o
częstotliwości miłości, były to bardzo dynamiczne czasy. Oczywiście wiedza ta
mogła uwolnić ludzi, jednak wielu z nich obawiało się swojej siły i napełniło
się wibracją strachu. Władza tamtych czasów – Początek Starego Świata, Imperium
Rzymskie – szukała Świetlanej Rodziny i zabijała jej członków. W początkach
chrześcijaństwa istniało wiele przeciwstawnych frakcji. Ludzie nie potrafili
dojść do całkowitej zgody. Nauczano przeciwstawnych idei, ponieważ nauczycieli
było wielu, a nie tylko jeden. Obecnie macie wielu nauczycieli, ale mimo to
niektórzy z was nadal szukają tego jednego. Wszyscy będziecie musieli upomnieć
się o swoją siłę nauczania.
Dwa tysiące lat później jesteście produktem strachu zgromadzonego w waszych
komórkach, strachu przed otwarciem się na nową epokę istnienia i uzyskaniem
wszechwładzy. Wasi przodkowie bali się gladiatorów, tortur i ukrzyżowania.
Ludzie, którzy przyznawali się do swoich wierzeń stawali w obliczu tych
okropieństw. Wasza historia pełna jest walk toczonych we wszystkich krajach, we
wszystkich zakątkach świata, o to czyj bóg jest Bogiem, czyje wierzenia są
prawdziwe, kto jest prawy, a kto niewierny. Kiedy spojrzycie na to z szerszej
perspektywy, zaczniecie żywić pewne podejrzenia. Jakim cudem na całym świecie
mógł pojawić się ten sam wzorzec? Dlaczego ludzie zawsze walczyli o swoje
prawdy, o swojego Boga, o Boga, który miał ponoć być miłością, lecz miłością
pozbawioną egoizmu? Niezależnie od tego, co się dzieje, wielkie rozwiązanie
polega na tym, by kochać samego siebie i pozwalać, by wibracja tej
częstotliwości wydostawała się na zewnątrz. Umożliwi to otwarcie wielu drzwi, a
wiele nie chcianych możliwości po prostu was ominie, niczym ptak w locie.
Stoicie dziś w obliczu powracającej okazji. W świadomości rodzaju ludzkiego
zostały odciśnięte wspomnienia wszystkich waszych przodków. Na przełomie Epok w
zasięgu ręki pojawia się wielka szansa. Jak ją wykorzystacie? Czy zażądacie
prawa do własnej siły? Czy będziecie sobie rościć prawo do tego, co ukrywa się w
waszych genach? Jeśli sięgniecie umysłem jeszcze dalej, przypomnicie sobie inną
datę, czas stojący w całkowitej opozycji do obecnego okresu w wielkiej precesji
(Precesja osi Ziemi – powolny ruch precesyjny kierunku obrotu osi Ziemi,
wywołany przez oddziaływanie grawitacyjne Księżyca i Słońca z niedoskonale
sferyczną, obracającą się Ziemią. Prowadzi on do zatoczenia pełnego stożka
precesji w okresie równym tzw. rokowi Platona, czyli w ciągu około 26000 lat.
Powoduje to, że w odpowiednio długiej skali czasu różne gwiazdy były lub będą
Gwiazdą Polarną, a punkty równonocy przesuwają się po ekliptyce; Multimedialna
Encyklopedia Powszechna “Fogra") równonocy – 26.000-letnim, cyklicznym obrocie
zodiakalnych konstelacji. Dokładnie po przeciwnej stronie waszego Teraz, około
trzynaście lat temu w kalendarzu precesji, nadszedł inny, ważny czas oświecenia.
Był to okres, w którym ludzie mieli zrozumieć władzę; czas, który
zapamiętaliście jako ostateczny upadek bardzo starej cywilizacji; królewska
epoka, która nie mogła się objawić ponieważ oparta była na egoizmie. Nikt na
Atlantydzie nie uznawał miłości za swój najcenniejszy dar. Zastanówcie się nad
sugestiami, jakie podsuwa wam doświadczenie Aliantów sprzed trzynastu tysięcy
lat. Jakie wspomnienia powracają echem z atlantydzkich korytarzy?
Kultura Aliantów dotarła do każdego miejsca na świecie. Byli oni obdarzeni
zmysłem technicznym i pojmowali, że Eter jest niewidocznym światem ducha,
światem, do którego można było podróżować i z którego dało się czerpać energię.
Rozumieli moc kryształów i siłę umysłu. Co więcej, rozumieli czym była kontrola
umysłów, gdyż zdolność kontrolowania umysłu innych istot ludzkich sięga daleko w
głąb czasu. Zdawałoby się, że doprowadziliście ją do perfekcji na Ziemi końca
dwudziestego wieku; ale, o czym wiedzą i pamiętają niektórzy z was, praktyka ta
pojawiła się dawno temu w annałach istnienia.
Obecnie stojące przed wami – istotami ludzkimi – testy nie polegają jedynie na
pokonywaniu trójwymiarowych wyzwań, chociaż będzie ich wiele. Wasza szansa leży
w zrozumieniu faktu, iż w cyklach istnienia na nowo doświadczacie punktów w
czasie, by osiągnąć coś jedynego w swoim rodzaju. Nadszedł czas, byście uznali
własne moce i żyli w Teraźniejszości. Życie dla wolności, dla takiej wolności,
jaką zdołacie osiągnąć, zależy od waszej zdolności do reakcji. Jeśli nie
zareagujecie, otoczycie się kokonem, siecią tak splątaną, że nigdy nie zdołacie
się z niej wydostać. Przemawiamy do was jako Świetlana Rodzina: Szukajcie tego,
co znajduje się w waszym wnętrzu. Historia waszego świata pokazuje, że ludzi
karano za swobodę myślenia. Żyjecie na świecie, na którym swego czasu wmówiono
wam pewną “prawdę". Brzmiała ona następująco: “Ziemia jest centrum wszechświata,
a jeśli ktoś się z tym nie zgadza, zostanie spalony na stosie!".
Dziś ponownie stajecie w obliczu takiej samej zmiany percepcji. Czy odważycie
się poszerzyć swoje pole widzenia i zdobędziecie się na odwagę, by żyć w zgodzie
ze swoją prawdą, lub ją głosić? Miłość płynąca z wnętrza jest niezbędna dla
osiągnięcia tej przemiany. Życie zaczyna nabierać sensu, kiedy uświadamiacie
sobie, że sami decydujecie, by być tym, kim jesteście. Jesteście zaś
wielowymiarowymi istotami i posiadacie wiele “ja", które należy poznać. Istnieją
wersje was samych pochodzące sprzed kilku tysięcy lat i sprzed trzynastu tysięcy
lat, które przeskoczyły do tej rzeczywistości, by gromadzić doświadczenia. Jeśli
zaś stwierdzicie, że nie żyliście w tamtych czasach, to być może wasz umysł
odwiedzał biblioteki, w których wszystko istnieje równocześnie, miejsca, w
których otwierają się bramy przypominające filmy wideo, wyświetlane na ekranie
waszego umysłu, ukazujące obrazy tego, co było, dzięki czemu możecie zrozumieć,
kim jesteście obecnie.
Wasz świat może wydawać się wam dziwny. Być może odnosicie wrażenie, że musicie
przyswoić sobie bardzo wiele rzeczy i zastanawiacie się: Jak zdołam to wszystko
zrozumieć? Zdołacie to zrobić. Zrozumiecie. Musicie. Jesteście tutaj po to, by
sporządzić mapę obcego terytorium i jako pierwsi zbadać nienazwane szansę.
Robiąc to, możecie odkryć jedną z waszych największych zdolności: to, że
jesteście twórcami. Nie jesteście ofiarami. Nie jesteście niedoskonali. Nie
potrzebujecie władz. I nikt nie musi was zbawiać. Nie musicie zapamiętywać
czegokolwiek ze swoich książek. Musicie uczyć się wykorzystywać siłę własnej
woli i wasze postanowienia, by odkrywać wielki rozkwit życia, jaki następuje w
waszym Teraz.
Wasz świat został poddany rozłące i życiu pozbawionemu znaczenia; biorąc pod
uwagę wszystkie te grzechy, nieba i piekła, to cud, że ktokolwiek jeszcze chce
się rodzić. Jednakże jest tutaj miłość, w postaci, która przerasta wszystko,
czego moglibyście doświadczyć gdzie indziej. Waszym ostatecznym przeznaczeniem
jest zmienić cały świat w częstotliwość miłości, zaś my jesteśmy tutaj, by
dopomóc wam w tym procesie. Nie możemy zrobić tego za was. Prawdę mówiąc, możemy
was jedynie zabawiać, karmić ideami, a być może podburzać. To wy jesteście
ostatecznymi wykonawcami, twórcami i działaczami. Kiedy dowiecie się więcej na
temat kontroli umysłów i wielu poziomów, na jakich można wywierać wpływ,
spostrzeżecie, że łatwo was kontrolować, ponieważ nie chcecie ponosić
odpowiedzialności za samych siebie. Lubicie, kiedy idee przychodzą z zewnątrz,
zaś wy nie musicie myśleć. Lubicie, kiedy mówi się wam, co należy zrobić.
Podróżujecie po Internecie, ale nie macie pojęcia, że idee, którymi się was
karmi, zamykają was w pułapce zawężonego myślenia. Nie uświadamiacie sobie, że
wasze geny można przebudować za pomocą telepatii. Niełatwo to zrobić; jednakże
robi się coś takiego, szczególnie na początku jednej Epoki i pod koniec innej.
Fala energii, która przybywa z przestrzeni kosmicznej po to, by was obudzić,
niesie ze sobą siłę. Jeśli jednakże nadal będziecie oddawać waszą moc innym,
będziecie żyli pod władzą w największej tyranii, jaką może pomieścić ten świat,
tyranii, która sięga daleko i ostatecznie kolonizuje kosmos. Jest ona okryta
tajemnicą. Istnieje obecnie wraz z potajemną kolonizacją kosmosu, jednak nie
jesteście jej świadomi, ponieważ nakarmiono was historyjką, która stanowi
jedynie cząstkę prawdy. Kosmos został skolonizowany, a ludzie z waszej planety
pojawili się w nim już dawno temu – na Księżycu, na Marsie i poza nimi. Planety
żyją, podobnie jak wy; są elektromagnetycznymi istotami, które wywierają na was
wpływ. Musicie na nowo odkryć znaczenie Nieba.
Na waszą świadomość narzucono mroczny całun, okryto ją ciemnością tak potężną,
że obecnie bardzo wielu spośród was jest naprawę przerażonych życiem. W waszych
ciałach jest dziś pełno raka, stresu i zanieczyszczeń, ponieważ na przestrzeni
wielu lat przygotowywano was dla strachu i przyciągnęliście do siebie negatywne
energie z innych obszarów. Duchy niższych energii, obecne w Eterze, karmią się
waszym strachem. Rzeczywistość odzwierciedla samą siebie. Panował wielki popyt
na strach. Poprzez pozbawione znaczenia informacje i przez pozbawione znaczenia
życie, ściągnęliście do siebie tych, którzy wysysają waszą siłę, wampiry i
pasożyty całkowicie niewidoczne dla waszych zmysłów. Tym niemniej wysysają one
waszą siłę życiową, ponieważ nie chcecie się do tego przyznać. Drodzy ludzie,
kochajcie samych siebie, ceńcie to, kim jesteście. Idąc naprzód ogarniając
umysłem absurd waszych czasów oraz powody, dla których upada wasza cywilizacja,
kochajcie samych siebie. Kiedy dokonacie zmiany percepcji, będziecie mogli
odbudować waszą cywilizację na fundamencie szacunku dla wszelkiego życia,
włączając w to waszych wielowymiarowych przodków, wielowymiarowych rodziców i
wasze reinkarnujące ja. Zawieracie w sobie ich wszystkich, niczym diament o
wielu fasetach, kiedy odkrywacie kim jesteście.
Uzdrowienie jest w zasięgu ręki, chociaż z początku będzie się wydawało, jakby
wasz świat został rozdarty na kawałki. Odbudować można tylko to, co zostało
uprzednio roztrzaskane. Słowa te przekazują energię, która poniesie was w
dwudzieste pierwsze stulecie. Nasze słowa tworzą pewien rodzaj mostu,
zbudowanego w waszym umyśle i opartego na prawdzie. Tylko wy ustalicie, jaka
prawda jest wam przeznaczona. Pamiętajcie, że stanie się ta prawda, którą
wybierzecie. Dwa tysiące lat temu Świetlana Rodzina powiedziała: “Stanie się to,
co pomyślicie. Postępujcie względem innych tak, jakbyście chcieli, by oni
postępowali z wami". Znów pojawia się ta nauka. Czy tym razem, kiedy powróci
Świetlana Rodzina, wyjdziecie naprzeciw gladiatorom? A może podzielicie się na
odłamy i będziecie walczyć ze sobą nawzajem? Czy będziecie spierać się o to, kto
jest kim i co jest czym? Być może odnajdziecie samych siebie w starych aktach,
ukrytych we własnych komórkach, i powiecie: “Och, ja już tutaj byłem i widziałem
jak ostatnim razem zmarnowaliśmy wielką szansę. Daliśmy ludzkości strach, ból i
dwa tysiące lat separacji. Przeoczyliśmy całą wielkość tego czasu".
Radujcie się tym powrotem, ponieważ znów macie szansę! Prosimy was, byście
postępowali mężnie i z poczuciem humoru. Z odwagą stawcie czoło wszystkiemu, co
stworzycie. Pomyślcie o waszych przodkach, o linii waszej krwi i o nałożonych na
nią ograniczeniach. Następnie pomyślcie o świetle, którym jesteście, a także o
świetle waszych przodków, gdyż w jakiś sposób zawsze istniał duch, który
pobudzał ludzi do działania. Wyobraźcie sobie, że zostaliście wyłączeni z
codziennego życia i spoglądacie na Ziemię poprzez rzekę czasu. Czy dostrzegacie
nie tylko słabostki i szaleństwa ludzkiego rodzaju, ale także jego zwycięstwa?
Jeśli wy – badacze Ziemi – mielibyście sporządzić listę triumfów ludzkości,
jakie wymienilibyście zwycięstwa? A gdybyście mieli sporządzić listę zwycięstw
odniesionych we własnym życiu, jakie by one były? Spróbujcie przypomnieć sobie
kilka z nich. Powiemy wam tylko, że prawdziwe zwycięstwa zawsze zawierają
wibrację miłości. Cała wiedza wszechświata nie może się równać z częstotliwością
miłości.
Mimo że jesteście połączeni z całością, owa całość została rozdzielona na wiele
części. Obecnie owe części wibrują z trudem, ponieważ znajdują się w separacji.
Często pragną separacji, gdyż dzięki temu czują się silniejsze. Jest to problem,
przed którym stoi Świetlana Rodzina. W jaki sposób dzielicie się władzą?
Dlaczego wydaje się, że jedna gałąź, zwana Rodziną Ciemności, zgromadziła więcej
władzy niż Świetlana Rodzina? Dlaczego członkowie Świetlanej Rodziny niekiedy
czują się ofiarami? Dlaczego Rodzina Ciemności posiada pieniądze, bogactwo,
prestiż, między wymiarowe powiązania i tajemnice?
Wiecie, że waszym światem rządzi niewielka garstka ludzi, i że robi to od bardzo
dawna. Garstka ludzi wyniesiona ponad wielu. Jak już wspomnieliśmy, eony temu
przybyli tutaj Bogowie i współżyli z ludźmi. Zatrzymali się na Ziemi, zostali na
kilkaset lat, po czym odeszli. Zapoczątkowali linię błękitnej krwi, która
wskazuje na gwiezdną więź z Niebem. Ponieważ wszystko jest przekazywane z
przodka na przodka, ludzie, którzy śledzą swoje linie krwi i twierdzą, iż mają
niebiański rodowód, bardzo dbają o to, by trzymać się razem. W zasadzie nie
rozprzestrzeniają swojej wibracji, czy też dziedzicznego nasienia, na tych,
których kontrolują. Tworzą wybraną grupę, konspirację, i w tajemnicy rządzą
waszym światem. Znacie niektórych z nich, inni zaś są wam nieznani. Kiedy
przybyli Bogowie, zostawili wam hierarchię prezydentów i papieży, książąt,
księżniczek i patriarchów. Niektórzy ludzie posiadają ogromną wiedzę o historii
planety i naprawdę rozumieją, że przez całe eony z waszym światem kontaktowała
się inna forma inteligencji. Ludzie ci zachowali tę wiedzę dla siebie, ponieważ
tak im nakazano.
Bogowie nie odeszli naprawdę; po prostu zdrzemnęli się na chwilę. Ich czas jest
inny niż wasz, wydaje się więc, że Bogowie o was zapomnieli, ale to nieprawda.
Są tutaj i dlatego wy musicie się przebudzić. Musicie zapytać: Kim są Bogowie?
Kim są owe niewidzialne siły? Kim jest Świetlana Rodzina? Kim jest Rodzina
Ciemności? Kim są Bogowie Rodziny Ciemności? Kim są Bogowie Świetlanej Rodziny?
Kim jest Bogini ich wszystkich? I kim ja jestem w tym procesie?