Jeśli ktoś zapragnąłby mieć udział w wydaniu następnych moich pism oraz działaniu dla dobra wspólnej idei „System Miłości” i zdobywania niebiańskiej wiedzy dla siebie, „Wiedza od Ojca Pio” - to podaję osobiste konto:
Wiesław Matuch
BNP Paribas Bank Polska S.A.
Konto:
90 2030 0045 1130 0000 1538 6050 w tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku.

Natomiast żeby przesłać kwotę do Polski z zagranicy trzeba podać tak:
PLPK90203000451130000015386050 - Wiesław Matuch Darowizna:
Lub : Wiesław Matuch
90 2030 0045 1130 0000 1538 6050 w tytule podać DAROWIZNA
Wpisać:
PPABPLPK Jak braknie pola dodać XXX


https://www.paypal.me/wiesiorynka -

Założyłem też konto na PayPal - wiesiorynka@gmail.com Jeśli ktoś chciałby wesprzeć duchową naszą wspólną oddolną działalność - to jest taka możliwość. PayPal przekierowuje na moje konto w BGŻ w Polsce. W tytule podać DAROWIZNA – aby uniknąć podatku. Komfort jest, bo można korzystać z podstawowych walut z całego świata. Wiesiu

 

 

Tu można zamawiać 1 i II tom Wiedzy Ojca Pio.

 

System Miłości Wiedza Ojca Pio - Kompendium - do pobrania


http://sm.fki.pl/Wiedza-Ojca-Pio-opracowanie.pdf

http://sm.fki.pl/Wiedza-Ojca-Pio-spis-tresci.pdf

 

System Miłości Wiedza Ojca Pio-Tom1 po Angielsku - do pobrania

http://sm.fki.pl/Wieslaw-Matuch-System-Milosci-Wiedza-Ojca-Pio-Tom1-po-Angielsku.pdf

 

System Miłości Wiedza Ojca Pio- 1 i2 tom audio a

 

https://www.youtube.com/@EnergiaMilosci   -  1 i 2 tom audio czytany przez aktora Wrocławskiego



Tu można pobrać Hymn SM stworzony przez Maćka Maciejewskiego


 http://sm.fki.pl/System-Milosci-Iskra-z-Polski_(Maciej-Info-z-Serca).MP3

Wersja Hymnu SM instrumentalna

http://sm.fki.pl/instrumental-SM-Iskra-z-Polski-sax.MP3

 

Rumble - alternatywa do YT.
Tam też wgrywam wiesiorynki.

https://rumble.com/user/WieslawMatuch

 

 


 
  O2.PL  •   BGŻ   Pobierz film z YT

   •   Cena prądu  •   Test szybkości  Internetu  •   
Kalkulator sp. paliwa

 

Mój Kanał YouTube - tu będę nagrywał filmiki z Wiedzą Ojca Pio... Wiesiu

 

 

 

`Kalendarium:

 
Dzisiaj jest 29 marca

1937 - Zmarł Karol Szymanowski. 1790 - Zawarcie przymierza polsko-pruskiego. 1848 - Powstanie Legionu Mickiewicza we Włoszech. 1890 - Urodził się Harold Spencer Jones, astronom. 1963 - Zmarła Pola Gojawiczyńska, pisarka. 1982 - Zmarł Carl Orff, kompozytor niemiecki. 1983 - Uruchomienie pierwszego komputera typu laptop.

 

Piątek, 29 marca, 2024 roku.
Do końca roku zostało 278 dni.
Imieniny obchodzą:

Stefana Bertolda Wiktoryna Wiktoryny Eustachego Helmuta Bernarda Cyryla Józefa Nikodema Rudolfa. Św. Stefan IX, papież (+1058). Był 150 papieżem Kościoła, a jego krótki, zaledwie ośmiomiesięczny pontyfikat, trwał od 3 sierpnia 1057 r. do 29 marca 1058 r. Fryderyk z Gozelon - bo takie było jego prawdziwe imię - to wnuk ostatniego króla Italii oraz syn księcia Lotaryngii. Jako człowiek niepospolitych zalet i dobrego pochodzenia już podczas nauki w szkole katedralnej w Liege, został zauważony przez papieża Leona IX. Zabrał on kanonika Fryderyka do Wiecznego Miasta i ustanowił swoim kanclerzem. A był to czas reformowania Kościoła, licznych synodów i przywracania dyscypliny kościelnej. W 1054 r., po śmierci Leona IX, Fryderyk osiadł w słynnym opactwie benedyktyńskim na Monte Cassino, gdzie niebawem został opatem. Wkrótce, już jako kardynał i legat papieski, otrzymał polecenie doręczenia ekskomuniki patriarsze Konstantynopola Michałowi Celariuszowi, który kwestionował prymat Biskupa Rzymu. Klątwa ta, jak wiadomo, przesądziła ostatecznie o zerwaniu więzi pomiędzy Kościołem Wschodnim a Zachodnim. Zasługą Stefana IX była konsekwencja w kontynuowaniu reform kościelnych oraz umiejętność doboru współpracowników. Za jego sprawą Piotr Damiani, pustelnik z Fonte Avellana, słynący z ascetycznych kazań i żarliwości w zaprowadzaniu celibatu księży, został kardynałem i biskupem Ostii. Stefan IX wezwał także do Lateranu toskańskiego mnicha benedyktyńskiego Hildebranda - doradcę pięciu kolejnych następców Piotra i późniejszego Grzegorza VII - któremu polecił opracowanie nowych zasad elekcji papieża. Jego intencją było zabezpieczenie niezależności papiestwa od wpływu cesarzy i arystokracji rzymskiej. Zwalczał stanowczo wszelkie nadużycia, zwołał kilka synodów, a krótko przed śmiercią zdołał jeszcze skierować poselstwo do Konstantynopola.

 

 

Św. Teresa z Avila  -  Dzieła św. Teresy Wielkiej...
Nie żyję w sobie, bo znam inną drogę - pełnego życia, więc wołam w tęsknocie: Ja tym umieram, że umrzeć nie mogę.

Św. Jan od Krzyża  -  Dzieła św. Jana od Krzyża...
O żywy płomieniu miłości, jak czule rani siła żaru twego środka mej duszy najgłębsze istności! Bo nie masz w sobie już bólu żadnego! Skończ już! -jeśli to zgodne z twym pragnieniem! Zerwij zasłonę tym słodkim zderzeniem!

  Różne modlitwy katolika

 

 



 Biografia i myśli Ojca de Mello

Myśli Ojca Anthony de Mello - hinduskiego Jezuity:

Pierwszeństwo - Legenda głosiła, że Bóg wysłał Anioła do Mistrza z następującym posłaniem: - Proś o milion lat życia, a będą ci udzielone lub o milion milionów lat. Jak długo pragniesz żyć? - Osiemdziesiąt lat - odparł bez chwili wahania Mistrz. Uczniowie przyjęli tę wiadomość w osłupieniu. - Ależ, Mistrzu, gdybyś żył milion lat, pomyśl, ile pokoleń mogłoby korzystać z twojej mądrości. - Gdybym żył milion lat, ludzie nastawialiby się bardziej na przedłużenie swego życia, niż na zdobywanie mądrości.

SKARB W ZNIKAJĄCEJ GÓRZE - Oto historia, którą Mistrz opowiedział uczniom, żeby pokazać, jaką szkodę może wy rządzić jedno błahe przywiązanie tym, którzy stali się bogaci w dary duchowe: Pewien wieśniak przejeżdżał raz obok jaskini górskiej, dokładnie podczas tego rzadkiego momentu, kiedy pojawiała się ona w magiczny sposób wszystkim tym, którzy pragnęli się wzbogacić jej skarbami. Wszedł on do jaskini i znalazł całe góry klejnotów i drogich kamieni, które szybko zapakował do juków swego muła, znał, bowiem legendę, według której jaskinia otwierała się na bardzo ograniczony okres czasu, tak, więc jej skarby trzeba było zabierać w pośpiechu. Osiołek był w pełni objuczony i wieśniak ruszył w drogę, radując się swym szczęściem, gdy nagle przypomniał sobie, że zostawił w jaskini swój kij! Zawrócił i wbiegł do jaskini. Lecz nadszedł już czas, żeby jaskinia zniknęła, tak, więc zniknął wraz z nią i nigdy więcej go nie widziano. Mieszkańcy wioski, poczekawszy na niego rok lud dwa, sprzedali skarb, który znaleźli na osiołku i stali się spadkobiercami fortuny nieszczęśnika. Kiedy wróbel buduje gniazdo w lesie, zajmuje zaledwie jedną gałąź. Kiedy jeleń gasi pragnienie w rzece, pije nie więcej, niż może pomieścić jego brzuch. My gromadzimy rzeczy, ponieważ nasze serca są puste.

POPRAW PISMA - Pewien uczony człowiek poszedł do Buddy i rzekł: - Sprawy, o których nauczałeś, panie, nie znajdują się w świętych Pismach. - W takim razie, ty je tam umieść - odparł Budda. Po chwili zakłopotania człowiek mówił dalej: - Czy pozwolisz zauważyć panie, że pewne sprawy, których obecnie nauczasz są wręcz sprzeczne ze świętymi Pismami? - W takim razie popraw Pisma - odpowiedział Budda. W ONZ przedłożono propozycję poprawienia wszystkich pism religii świata. Wszystko, co mogłoby w nich prowadzić do nietolerancji, okrucieństwa czy fanatyzmu, miałoby być wykreślone. Cokolwiek byłoby przeciwne godności lub dobrobytowi człowieka, miałoby zostać opuszczone. Kiedy odkryto, że autorem propozycji był sam Jezus Chrystus, dziennikarze oblegali jego rezydencję szukając pełniejszego wyjaśnienia. Okazało się ono bardzo proste i krótkie: "Pisma, podobnie jak szabat, są dla człowieka - stwierdził Jezus - a nie człowiek dla Pism".

Przepiękne teksty wielkiego Jogina Sri Nisargadatty Maharaja (1897 - 1981)

Pytania i odpowiedzi (poniższe teksty, losowo wyświetlane, dopracowałam na potrzeby katolików - Wiesław Matuch)

PYTANIE: Studiuję filozofię, socjologię i zagadnienia wychowania. Myślę, że zanim przystąpię do życia doskonałego, będę musiał jeszcze rozwinąć się umysłowo. Czy znajduję się na właściwej drodze? ODPOWIEDŹ: Aby zarobić na życie, trzeba zdobyć jakąś specjalność. Natomiast wiedza ogólna niewątpliwie umysł rozwija. Jeśli jednak ma pan zamiar spędzić swe życie na nieprzerwanym gromadzeniu wiedzy, to zbuduje pan wokół siebie mur. Chcąc przekroczyć umysł, nie należy przeciążać go wiedzą. PYTANIE: A co jest potrzebne? ODPOWIEDŹ: Niech pan nie dowierza umysłowi i śmiało go przekroczy. Niech pan porzuci świat przez siebie stworzony. PYTANIE: A co mogę znaleźć poza umysłem? ODPOWIEDŹ: Bezpośrednie doświadczenie bytu, poznania i miłości. PYTANIE: Jak można przekroczyć umysł? ODPOWIEDŹ: Wiele jest punktów wyjścia - wszystkie one prowadzą do tego samego celu. Może pan na przykład zacząć od bezinteresownej pracy, rezygnacji z owoców swojego działania. Potem może pan zaniechać myślenia i wreszcie zrezygnować z wszelkich pragnień. W tym przypadku głównym działającym czynnikiem jest zaniechanie. Można jeszcze inaczej, na przykład przestać przejmować się wszystkim, czego się pragnie, o czym się myśli i czym się zajmuje, i po prostu zagłębić się w myślenie i odczuwanie owego jestem. Potem należy się w tym stanie utwierdzić. Może pan wówczas przeżywać różne doświadczenia, ale proszę pamiętać, że są to zjawiska przejściowe. Tylko odczucie "jestem" ma przetrwać. Musi pan spotkać Boga w swojej duszy. Obecnie zna pan tylko ciało, pragnienia i umysł. A o Bogu i duszy nie ma pan pojęcia. PYTANIE: Nie mogę dla takich praktyk zrezygnować z całego mego życia. Mam wiele obowiązków do spełnienia. ODPOWIEDŹ: Ależ obowiązki swoje musi pan wypełniać! Działanie bez emocjonalnego zaangażowania, pożyteczne i nie wywołujące cierpień, nie będzie pana krępować. Może pan podejmować różne czynności i działać z wielkim zapałem, ale musi pan pozostawać wewnętrznie wolny i spokojny, z umysłem podobnym do zwierciadła, które wszystko odbija i samo pozostaje nie poruszone. PYTANIE: Czy taki stan jest osiągalny? ODPOWIEDŹ: Nie mówiłbym o tym, gdyby było inaczej. Po co miałbym popisywać się fantastycznymi pomysłami?

Tęsknota:

Choć szumi mi wiatr choć śpiewa mi ptak, to jest mi smutno bo Ciebie mi brak.

 

Ryszard Kapuściński:

Samo słuchanie i patrzenie dzisiaj nie wystarcza. To zdecydowanie za mało. Obecnie żyjemy w świecie tak złożonym i trudnym, a wokół nas dzieje się tak wiele rzeczy, że nieustannie musimy sprawdzać, co myślą na ten temat inni, konsultować się i radzić, sięgać po coraz to nowsze lektury. Dzisiaj po prostu świata nie da się ogarnąć umysłem jednostki, ponieważ nasza wiedza jest sumą wielu informacji, oglądów i punktów widzenia. Rzeczywistość globalną można poznać wyłącznie poprzez zbiorowy, kolektywny umysł. W każdym razie nie jednostkowy. Gdzieś w epoce Platona, Arystotelesa i świętego Augustyna było to może jeszcze możliwe. Ale już nie dzisiaj.

Cytaty Przemówienia Papieża Jana Pawła II w parlamencie polskim z 11 czerwca 1999

Dwadzieścia lat temu, podczas mojej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, razem z rzeszami zgromadzonymi we wspólnocie modlitwy na placu Zwycięstwa, przywoływałem Ducha Świętego: "Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!" (2 czerwca 1979 r.). Prosząc ufnie o tę odnowę, nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze, jaki kształt przyjmą polskie przemiany. Dzisiaj już wiemy. Wiemy, jak głęboko sięgnęło działanie Bożej mocy, która wyzwala, leczy i oczyszcza. Możemy być wdzięczni Opatrzności za to wszystko, co udało się nam osiągnąć dzięki szczeremu otwarciu serc na działanie Ducha Parakleta. Składam dzięki Panu historii za obecny kształt polskich przemian, za świadectwo godności i duchowej niezłomności tych wszystkich, którzy w tamtych trudnych dniach byli zjednoczeni tą samą troską o prawa człowieka, tą samą świadomością, iż można życie w naszej Ojczyźnie uczynić lepszym, bardziej ludzkim. Jednoczyło ich głębokie przekonanie o godności każdej osoby ludzkiej, stworzonej na obraz i podobieństwo Boga i odkupionej przez Chrystusa. Dzisiaj zostało wam powierzone tamto dziedzictwo odważnych i ambitnych wysiłków podejmowanych w imię najwyższego dobra Rzeczypospolitej. Od was zależy, jaki konkretny kształt przybierać będzie w Polsce wolność i demokracja.

Tęsknota:

Zawsze Cię kochać będę choć z innymi się połączę ma miłość silniejsza ode mnie z miłości się nie wyplącze.

  Wiersze
 

 
   Boscy Kochankowe  
 

 

 

 
 

Wiesław Matuch     Kontakt smilosci@gmail.com     Wrocław 2001
System Miłości Narodów 
    

     stat4u   
 

 

 
SM

BARBARA MARCINIAK



ŚWIETLNA RODZINA

Przesłuchaj rozdział trzynasty:



ROZDZIAŁ TRZYNASTY: NAJWSPANIALSZA GODZINA

W tej chwili mogliście już dojść do wniosku, że podobna podróż może się nigdy nie kończyć. Odwracane przez was stronice mogą zaprowadzić was na początek, jako że koniec i początek ściśle się ze sobą łączą. Podróżując, odkrywacie, że na koniec przybyliście do miejsca, w którym rozpoczęliście podróż, by móc przyjrzeć mu się raz jeszcze. Ma to swój cel. Istnieje takie powiedzenie w waszym świecie: “historia lubi się powtarzać". Wszystkie formy świadomości z dwojakiego powodu powtarzają na nowo pewne doświadczenia: doświadczenie sprawiło im radość i poszukują mu podobnego, bądź nieświadomie powtarzają zdarzenie, które równie nieświadomie już przeżyli.

Jako podróżnicy, wędrowcy i poszukiwacze prawdy prosimy was, byście posłuchali naszych słów i uważnie rozważyli wszystko, czym się z wami podzieliliśmy, nim odwrócicie tych kilka ostatnich stron Księgi. Uwolnijcie swoją świadomość i wyobraźcie sobie wirującą dookoła was mgłę – wilgotną, mokrą i efemeryczną. Zagłębcie się w ową mgłę, w miejsce kryjące tajemnicę, w którym niczego nie zobaczycie, a jednak poczujecie otaczającą was przestrzeń. To tajemnica sama w sobie: odgrodzić się od wszystkiego i niczego nie widzieć, a jednak wypłynąć na “szerokie wody" i poczuć większą swobodę niż kiedykolwiek przedtem. To sprawka mgły, w pradawnym języku waszego świata utożsamianej z “tajemnicą".

Tak więc wejdźcie w mgłę, w tajemnicę, która na was czeka, w tajemnicze, paradoksalne i pobudzające energie, które powinniście poznać. We mgle, nadal czując jej wirowanie wokół siebie, odkryjecie, że coś, łagodna siła popycha was do przodu. Ufajcie jej. Nie znając terenu i całkowicie nieświadomi otoczenia podążacie naprzód, by w końcu ujrzeć daleko przed sobą niewyraźny kształt. Coś przyciąga was do tej postaci, która, jak spostrzegacie, promieniuje światłem, światłem wciąż zmieniającym barwę tak, że trudno ją określić. Podążacie we mgle, mgła otacza was i jednoczycie się z nią, podróżując w miejsca, znane jedynie mgle; jako że mgła rozciąga się pomiędzy wami a innymi światami.

Dostrzegany kształt o zmiennym świetle prowadzi was ku czemuś, co przypomina sklepioną grotę. Chociaż wędrowaliście we mgle jedynie przez chwilę, zastanawiacie się, w jaki sposób odnaleźliście drogę do tego miejsca. A gdy mgła rozwiewa się, wirując i unosząc się w górę, dostrzegacie przed sobą, na środku owej ogromnej jaskini, niezwykłych rozmiarów stół. Ponownie coś przyciąga was w jego stronę. Wyczuwacie, że atmosfera jaskini jest jakby naładowana elektrycznością. Do wielkiego stołu prowadzą stopnie pokryte bogatym, czerwonym dywanem, miękko ścielącym się pod stopami. Osiem stopni prowadzi was do szczytu stołu, gdzie znajdujecie otwartą książkę, kolosalnych i zdumiewających rozmiarów. Energia książki przyciąga was ku sobie, i odkrywacie, że używając stronic niczym stopni, wspinacie się na sam szczyt, by przyjrzeć się jej z bliska.

Teraz usadówcie się wygodnie i zajrzyjcie w Księgę Ziemi. W jakiejkolwiek linii czasu się znajdziecie, uczcie się jej możliwości. Oto zyskaliście swobodny dostęp do Księgi Ziemi, więc przewracajcie jej strony, wystarczy, że pomyślicie o określonych ramach czasowych, czy wydarzeniach w historii waszej planety, które was zainteresowały, czy w ten lub inny sposób na was wpłynęły; o miejscach, na które chcielibyście rzucić okiem. Korzystając ze swych umiejętności poruszania się po wielu wymiarach, wejdźcie głębiej w Księgę Ziemi. Wybierzcie określoną linię czasu i obserwujcie jej rozwój, podczas gdy my opowiemy wam o innych.

W swej podróży, w innej linii czasu, sfery światła przemierzają to, co nazywacie wszechświatem. Istniejecie na Ziemi, w części Układu Słonecznego, części galaktyki, a jednak owe świetlne sfery stanowią część większego wszechświata. Znacie ów wszechświat, ale jak dotąd nie potraficie go przemierzyć; tymczasem sfery światła przemierzają go w ciągłym poszukiwaniu. Umożliwiają wędrówkę świadomości, przenosząc tysiące skoczków temporalnych i podróżników w czasie.

Sfery światła wędrują przez wszechświat, szukając czasu legend, Legend Światła. Pragną odnaleźć stronice Księgi Istnienia, na których zapisano Legendy Światła, opowiadające o Legendarnych Ludziach. Wspinają się na Księgę Istnienia, która opowiada o waszym wszechświecie i siadają na jej stronach, tak jak wy siadacie na kartach Księgi Ziemi. Rozmawiają ze sobą, poszukując punktów współrzędnych umykającej chwili, w której, jak słyszeli, po raz pierwszy powstali Legendarni Ludzie.

Wędrowcy przybywają z wielu układów. Stworzyli jakby konfederację podróżników w czasie, organizując oficjalną wyprawę skoczków temporalnych poszukującą czasu i miejsca, w którym po raz pierwszy narodziły się legendy. Pragną uczestniczyć i obserwować, podróżując daleko i na wiele sposobów, pozostających poza zrozumieniem tych, którzy znają jedynie Księgę Ziemi. Przeglądając w pośpiechu strony Księgi Ziemi, wyobraźcie sobie, że inna świadomość przeszukuje karty większej Księgi, poszukując waszego rodzaju. Przeszukiwane przez was linie czasu, które staracie się zrozumieć, poprzedzają chwile, w których żyjecie. Istnieją jednak i linie przyszłości; a sfery światła, owe organiczne kule istnienia, pochodzą ze wszystkich czasów. Zawiązali konfederację, poszukującą życia w czasie i miejscu, w którym narodziły się i powstały opowieści o was.

Przeglądając stronice swej Księgi, doświadczając i ucząc się z niej, wyobraźcie sobie o wiele większą księgę, Księgę Istnienia, oraz istoty, które was obserwują i które pragną znaleźć się w waszej nanosekundzie, wejść w waszą rzeczywistość, aby zharmonizować jej częstotliwość ze swoją – obserwatorów i podróżników. A ponieważ umykająca chwila trwa krótko, niełatwo ją odnaleźć. A jednak, jeśli założymy, że czas istnieje równolegle i przypomina negatyw filmu, który można przewijać i oglądać klatka po klatce, z jednej strony na znalezienie umykającej chwili podróżnicy sfery mają do swej dyspozycji wieczność, a z drugiej strony im dłużej szukają, tym istnieje większe prawdopodobieństwo, że nanosekunda powtórzy się, powstanie na nowo, przepadną jej współrzędne, bądź żyjący w niej ludzie całkowicie ją zatracą.

Owi podróżnicy sfery wyrośli, słuchając opowieści o Legendarnych Ludziach, które mówiły o eksperymencie genetycznym. Uważają, że wiedzą wszystko o doświadczeniach genetycznych i że eksperymenty genetyczne są skomplikowane, lecz przewidywalne. Jednakże linie i skoki w czasie bywają nieprzewidywalne – całkowicie nieprzewidywalne. Zależnie od miejsca i formy zagęszczenia, dzieje się wiele zdarzeń i pojawia wiele tajemnic. Trudno jest poruszać się w świecie o największym zagęszczeniu, lecz poszukując wiedzy absolutnej, pragnąc posiąść całą wiedzę, trzeba doświadczyć wszystkiego i poznać wszystko.

Tak więc wędrowcy sfer poszukują, a kiedy odnajdują współrzędne, przenoszą się w nie, by obejrzeć wielki spektakl. Każdy z obserwatorów reprezentuje odmienne intencje, gatunek, i inny punkt widzenia; lecz wszyscy rozumieją, że, jak powiadają legendy, powstaje częstotliwość, o której dotąd nie słyszano, częstotliwość powstała w wyniku czystego chaosu – który, jak wiadomo, jest jedną z form tworzenia. Plany kryjące się w planach innych planów, w rzeczywistości opierają się na chaosie, a twórczy chaos można interpretować zgodnie z własnym punktem widzenia lub wyznawaną prawdą. I na tym polega bogactwo chaosu, uważanego za jeden z najwspanialszych eliksirów życia.

Podróżnicy w czasie nie pragną kształtować chaosu, chociaż jednocześnie nie pozwalają mu się pochłonąć. Ambasadorami sfer jest wiele legendarnych istot kosmosu – członkowie smoczych i gadzich rodów królewskich, królowie smoków – którzy przybywają, by wziąć udział w uzdrowieniu, by odebrać waszą częstotliwość, by przekonać się, czy legendy mówiły prawdę. Opowiadane im legendy, o ludziach tworzących częstotliwość uzdrawiania, pochodzą z tak odległych czasów, że zastanawiają się, ile w nich prawdy. Biorąc pod uwagę zdarzenia, które miały miejsce w ich światach, pamiętając o tym, że Księgi zagubiono i że minęło wiele pokoleń, postanowili przygotować wyprawę – niełatwą i wymagającą współpracy – by wędrować przez czas i wszechświat, szukając umykającej chwili. Pragną przekonać się na własne oczy, czy ich legendy mówiły prawdę, czy w miejscu ukrytym na zakręcie Drogi Mlecznej, w umykającej chwili czasu, istoty ludzkie, nawet nie wiedząc, ile to znaczy, przeszły z formy zagęszczonej w światło, przechodząc od strachu do miłości. W twórczym chaosie ludzi kryje się wielkie bogactwo, to dzięki owemu twórczemu chaosowi ludzie zyskają swój dar miłości.

I tak obserwatorzy, podróżnicy, ambasadorzy przeszukują swą Księgę, przyglądając się i czekając – na was.

POSŁOWIE

Ufamy, że nasza praca jest właściwa. Została ukończona w samą porę, z wielką miłością i poczuciem celu. Jesteśmy wdzięczni wam wszystkim, którzy przeczytaliście tę książkę, i którzy zostaliście zainspirowani do zilustrowania stron Księgi Ziemi większym poczuciem twórczej siły, dowcipu i mądrości; do ucieleśnienia sławnej wspaniałości, w której naprawdę przeżywacie legendy tworzone za pomocą światła. Taki jest cel naszej pracy. Czerpiemy ogromną przyjemność z możności uczestniczenia w przekształcaniu istnienia.