Strona główna SMN

Ks. prof. dr habilitowany
Włodzimierz Sedlak

Ks. W. Sedlak - biografia
Wszystko musi mieć początek
Syzyfa wcielenie drugie
Homo wchodzi na taśmę
Ewol. wyselekcjonowanie
Człowiek a kwant
Analiza układu bioelektr...
Zakręt ewolucji człowieka
Człowiek przyspiesza rozwój
Centralne sterowanie
Działanie na układ scalony
Homo electronicus...
Przyszły świat homo electr...
Czytelność modelu homo el..
Antropologia od podstaw
Futorologia całkiem inaczej
Homo cosmicus
Electronicus lustruje horyzon
Oto homo zwany electron...
Post Homo

Technologia Ewangelii

Technologia Ewangelii
Wiosna
Lato
Jesień
Jesienny zbiór
Zimowy zmierzch objawienia
W Ewangelii zawsze dziś

Opracowanie Ks. Sobocza

Uwarunkowania życia
Bioelektroniczny model
Implikacje metodologiczno...

Wspomnienie Srokowskiego

Pamiątkowy Kamień Sedlaka
Fundacja im x. Siedlaka

 

SM

Ks. mgr Piotr Subocz - Bioelektroniczna koncepcja abiogenezy wg ks. Prof W. Sedlaka

Implikacje metodologiczno – filozoficzne


Spośród wielu aspektów filozoficznych, które można dostrzec w Sedlaka interpretacji abiogenezy, na szczególną rolę zasługują zagadnienia redukcjonizmu i antyredukcjonizmu[1]. Z jednej strony Sedlak dąży do integracji, a z drugiej do syntezy. Nazywany przez niemal wszystkich redukcjonistą, sam nie przyznaje się do tego.

Skoro istnieją tak wielkie rozbieżności w metodologiczno - filozoficznej interpretacji teorii Sedlaka spróbujmy sami odpowiedzieć na pytanie czy mamy tu do czynienia z redukcjonizmem czy może ze swoiście pojętym organizmalizmem? A może występuje tu połączenie metodologicznych trendów redukcjonistycznych z organizmalnymi, tak by stanowiły dla siebie komplementarne sposoby badania i wyjaśniania zjawisk życiowych[2]?

Organizmalizm w bioelektronicznym modelu abiogenezy

Z metodologiczno - filozoficznego punktu widzenia zwrócić trzeba najpierw uwagę na organizmalno - systemowe podejście do rozumienia życia i jego genezy. Dopiero znając podstawowe postulaty teorii systemów można będzie dostrzec na ile można z nimi utożsamiać pomysły Sedlaka i w jakim stopniu używa ich w swojej teorii abiogenezy.

Koncepcje organizmalno – systemowe

Organizmalizm jest koncepcją wyrosłą na gruncie sporów mechanistyczno - witalistycznych, dotyczących nierozwiązanych dotąd w biologii problemów z coraz to nowymi faktami. Aby posunąć naprzód zrozumienie materii ożywionej i rządzących nią praw, trzeba było gruntownej zmiany metodologii. Pierwsze próby budowania całościowych teorii obejmujących wszystkie dostępne wówczas dane dotyczące żywych organizmów doprowadziły do przekonania, że nie są one tylko uporządkowaną strukturą przestrzenną, ale przede wszystkim zorganizowanymi hierarchicznie systemami[3].

Człowiekiem, który dokonał sformułowania głównych zasad koncepcji organizmalnej, był Ludwig von Bertalanffy. Miał to być w jego zamierzeniu zwarty system, który w ramach biologii teoretycznej, opierając się na nowych zasadach metodologicznych, pozwalałby odkryć prawa rządzące obiektami i procesami biotycznymi. Nie negując wartości analitycznych badań, podkreślił on, zwłaszcza konieczność uwzględniania współoddziaływań elementów w złożonej całości organicznej. Podstawową organizmalizmu jest pogląd, że organizacja jest istotną cechą życia, a organizm nie jest sumą swych elementów, dających się badać oddzielnie, lecz tworzy całościowy system wykazujący integralność, skoordynowanie i określony stopień organizacji[4]. Bertalanffy i jego kontynuatorzy, widząc możliwość adekwatnego wyjaśniania zjawisk życiowych, jedynie rozpatrując organizm jako całość, ostro zwalczali, witalizm oraz mechanicyzm i redukcjonizm. Sprzeciw wobec cząstkowego ujmowania obiektów i zjawisk życiowych z jednoczesnym dostrzeżeniem ich złożoności, uporządkowania, organizacji i dynamiczności, doprowadziło do wypracowania ogólnej teorii systemów[5].

Ogólna teoria systemów jest teoretyczną konstrukcją, w której skład wchodzi zespół pojęć, metod i zasad, pozwalających opisywać i wyjaśniać różnego rodzaju obiekty jako systemy[6]. Mimo niezależności od interpretacji empirycznych, daje się stosować do wszystkich dziedzin wiedzy empirycznej, ze szczególnym uwzględnieniem biologii, psychologii, pedagogiki i socjologii, czyli nauk gdzie nie wystarczają wyłącznie wyjaśnienia fizykalne[7]. Ogólne zasady metodologii systemowej przedstawić można następująco[8]:
a) Całościowe ujmowanie zagadnień z ich wszechstronnym wyjaśnianiem przez:
• rozpatrywanie danego obiektu pod różnym kątem widzenia i w różnych płaszczyznach;
• rozpoczynanie od ogółu i stopniowe przechodzenie do szczegółów;
• ustalanie wszelkich istotnych wyjaśnień wynikających z przesłanek i przyczyn;
• syntezę wyników i wyjaśnień.
b) Uwzględnianie i pokonywanie wszelkiej złożoności świata przez dostrzeganie:
• złożoności obiektu badań z mniejszych, jakościowo różnych części;
• zależności tych części i tworzenia zorganizowanych grup (podsystemów);
• powiązania z innymi obiektami lub bycia częścią jakiegoś nadsystemu;
• występowania różnorakich struktur, konfiguracji i hierarchii rzeczy, procesów, czy informacji.
c) Prezentację i przezwyciężanie wielości cech, wielostronności rzeczy i uwarunkowań przez:
• badanie cech ilościowych i jakościowych;
• rozróżnianie cech istotnych i nieistotnych pomijają te drugie;
• szczególne wyróżnianie stanów możliwych i najbardziej prawdopodobnych.
d) Dążenie do dokładniejszych i bardziej adekwatnych opisów i analiz przez:
• korzystanie z różnych klas modeli przedmiotów, struktur i procesów;
• używanie funkcji wielu zmiennych, analizy wieloczynnikowej i funkcjonalnej;
• badanie obiektu jednocześnie różnymi niezależnymi sposobami lub równocześnie na kilku sąsiednich poziomach hierarchii;
• ciągłe poszukiwanie nowych istotnych informacji, korygując zgodnie z nimi rozwiązania wcześniejsze.
e) Zauważanie i uwzględnianie zmienności, ruchu i rozwoju przez:
• ujmowanie danego obiektu w różnych momentach, w ruchu i ciągłym procesie zmian;
• dostrzeganie procesów zachodzących w systemie, jak i podprocesów dokonujących się w elementach wraz ze zmianami w systemie wywołanymi tymi podprocesami;
• dostrzeganie procesów i zmian spowodowanych przez badany system w otoczeniu;
• dostrzeganie odmiennych klas procesów;
• uwzględnianie stochastycznego i probablistycznego charakteru różnego rodzaju przebiegów i zależności.

Wracając do biologii, na gruncie której ogólna teoria systemów została zapoczątkowana, dostrzec trzeba istotne elementy, które z czasem zostały wprowadzone do rozumienia materii ożywionej. Bertalanffy, a za nim i inni, przypisują organizmom dwie szczególne właściwości: stan stacjonarny i ekwifinalność[9].
Pojęcie stanu stacjonarnego najogólniej wyraża zdolność utrzymywania systemu jako całości we względnej równowadze, mimo ciągłego przepływu elementów, a nawet podwyższania stopnia jego organizacji[10].

W ścisłym związku ze stanem stacjonarnym pozostaje ekwifinalność, będąca zdolnością systemu żywego do osiągania stanu końcowego (właśnie stanu stacjonarnego, inaczej: homeostazy) różnymi drogami i przy różnych warunkach początkowych[11]. każdy organizm jest więc systemem ukierunkowanym celowościowo, a dzięki temu charakteryzuje się samozachowawczością, mimo małej trwałości struktur i elementów.
Nieustanna samozachowawczość wydaje się być właśnie tą podstawową właściwością, wyróżniającą materię ożywioną od nieożywionej. Jej głównym zadaniem jest utrzymywanie integralności systemu, wykorzystując wszelkie dostępne środki, a przede wszystkim przez metabolizm, samoregulację i samoodtwarzanie[12].

Organizmalizm w Sedlaka ujęciu abiogenezy

Rozpoczynając powyższe rozważanie trzeba postawić wpierw pytanie czy teoretyczne rozważania W. Sedlaka nad abiogenezą w ogóle mają coś wspólnego z organizmalizmem? Czy mamy tu miejsce ujmowanie organizmu jako całościowego i zorganizowanego sytemu dynamicznego, zdolnego do rozwoju i ewolucji?

Odpowiedź na te pytania stwarza tym większe problemy, gdyż Sedlak bardzo rzadko odwołuje się wprost do Bertalanffy'ego[13], czy innych biologów teoretycznych[14]. Niewątpliwie jednak trudno Sedlakowi postawić zarzut nieznajomości najnowszych propozycji współczesnej nauki. Z jego pism jasno wynika, że to właśnie bardzo dobra znajomość problemów przed jakimi stoi dzisiejsza biologia skłoniła go do poszukiwania całkowicie nowych teoretycznych rozwiązań kwestii istoty i genezy życia. Zaproponował dołączenie do powszechnie przyjmowanego biochemicznego paradygmatu abiogenezy licznych eksperymentalnych faktów związanych z elektrycznymi i magnetycznymi właściwościami związków organicznych[15].

Efektem owego połączenia chemii i elektroniki, w podejściu do materii ożywionej, stała się Sedlaka bioelektronika, w której jej twórca zmieścić chce nie tylko wiele dziś niezrozumiałych danych empirycznych, ale przede wszystkim chce ukazać poszczególne organizmy jako systemy skoordynowane falami elektromagnetycznymi, pochodzącymi zarówno z wnętrza organizmów jak i ze środowiska. W niektórych swoich wypowiedziach wprost stwierdza, że życie w każdym stadium swego rozwoju stanowi funkcjonalną całość. Jest systemem poszczególnych epizodów elektronicznych, biochemicznych i molekularnych, który występuje jako całość na tle środowiska[16].

Po mimo licznych prób sprowadzania wszystkiego do kwantowych podstaw widać u Sedlaka wyraźnie przyjmowanie hierarchicznej budowy organizmów. Rozważając zadania elektrostazy stwierdza, że każda jednostka biologiczna dysponuje nią na poszczególnym poziomie złożoności[17], a w związku z tym jest w pewien sposób niezależna od całości organizmu. To właśnie elektrostazie, będącej elektronicznym odpowiednikiem homeostazy, przypisuje Sedlak w swoim modelu abiogenezy szczególne miejsce. Jako znakomity detektor wszelkich pól elektromagnetycznych zapewnia ona tak istotny z punktu widzenia organizmalizmu stan stacjonarny. Po mimo, że Sedlak nie używa wprost tego ostatniego określenia można je łatwo zauważyć chociażby z jego wypowiedzi na temat tak zwanej śmierci kwantowej, czy innych zaburzeń funkcjonowania organizmów. Według Sedlaka ewolucja przedbiologiczna zmierzała w kierunku:
a) usprawnienia układu,
b) autonomii uwarunkowanej impulsami środowiskowymi,
c) przestawienia na własną energetykę,
d) uczynienie układu niewygasającym[18].
Te cztery linie rozwojowe dają w efekcie układ otwarty, specyficzny dla materii ożywionej. Organizm jako całość nie tworzy tu układu zamkniętego, nie wkracza także w stan równowagi, ale trwa w stanie stacjonarnym[19].
Na uwagę zasługują także wypowiedzi Sedlaka dotyczące życia jako niepowtarzalnego fenomenu, którego nie da się w pełni opisać pojęciami fizyki i chemii. Powątpiewa on także w możliwość stworzenia fizyki ciała żywego, stwierdzając, że zawsze będzie to biologia z własną problematyką specyficzną dla tego "stanu skupienia"[20]. Za Sz.W.Ślagą[21], trzeba w tym miejscu stwierdzić, że połączenie tezy Sedlaka o sprzężeniu reakcji chemicznych z procesami elektronicznymi z ujmowaniem życia jako funkcji środowiska wskazuje możliwość wykorzystania bioelektroniki do całościowo - systemowego tłumaczenia genezy życia. Skoro w myśl ogólnej teorii systemów biosystemogeneza stanowi paradygmat abiogenezy, to musi ona uwzględniać wyniki badań interdyscyplinarnych nad procesami tworzenia się struktur, złożoności, porządku, organizacji, samoodtwarzania i ewolucji[22].

Model Sedlaka w istotny sposób poszerzałby modele biochemiczne, czy termodynamiczno - informacyjne o submolekularne podstawy, do których one nie sięgają. Ponieważ wyjaśnianie biosystemogenezy musi już w punkcie wyjścia uwzględniać czynniki i parametry submolekularne, model abiogenezy Sedlaka stanowić może istotny wkład do jej zrozumienia[23].

Redukcjonizm bioelektronicznego modelu abiogenezy

Przyglądając się teoriom Sedlaka, nie sposób nie zwrócić uwagi na ich redukcjonistyczny charakter. Już same pojęcia: "bioelektronika", "bioplazma", "szew życia", czy "laser biologiczny" budzą obawy nie tylko ze strony biologów, ale przede wszystkim tych wszystkich, którzy bronią autonomii biologii. Nie ulega wątpliwości, że Sedlak, po mimo jego licznych protestów jest w jakimś stopniu zwolennikiem redukcjonizmu. Aby zorientować się, na ile skrajne stanowisko przyjmuje Sedlak, prześledźmy redukcjonizm fizykochemiczny we współczesnej biologii.

Redukcjonizm w podejściu do genezy życia

Charakterystyczną cechą rozwoju nauk biologicznych jest obecnie wyjaśnianie wszelkich zjawisk życiowych przy pomocy pojęć, teorii i metod zaczerpniętych z fizyki, chemii, matematyki i cybernetyki[24]. Ujęcie takie w mniej lub większym stopniu wiąże się z redukcjonizmem[25]. We współczesnej biologii jest on widoczny zwłaszcza w podejściu do zagadnienia genezy życia. Przejście od organizacji na poziomie struktur dysypatywnych do organizacji na wyższych poziomach, a następnie zorganizowania żywej komórki badane jest głównie metodami fizyko - chemicznymi[26]. Jest to w dużej mierze uzasadnione sukcesami nauk o interdyscyplinarnym charakterze, takich jak: biofizyka, biochemia, czy genetyka. Odkrycie kodu genetycznego, poznanie budowy białek i kwasów nukleinowych przyczyniło się do wielkiego postępu w zrozumieniu materii ożywionej, a jednocześnie rozbudziło u wielu uczonych nadzieje na pełne zredukowanie, przynajmniej w przyszłości, biologii do fizyki i chemii[27].

Uwzględniając w tym miejscu, że zarówno teorie redukowane ( biologia ), jak i redukujące ( fizyka, chemia) znajdują się w ciągłym rozwoju, trudne do sprecyzowania jest samo pojęcie redukcji. Brane w sensie przedmiotowym jest wyjaśnianiem obiektów i procesów biotycznych przez czynniki fizykochemiczne. Metodologicznie polega na sprowadzaniu pojęć, praw i teorii biologicznych do pojęć i teorii fizykochemicznych.

Jako redukcję pojęć rozumie się to, iż pojęcia biologiczne dają się zdefiniować przy użyciu terminów zaczerpniętych ze słownika fizyki i chemii. Definiowanie fizykochemiczne terminów biologicznych osiąga się tutaj w wyniku badań, a więc opierając się na doświadczeniu, a nie z analizy znaczenia i zakresu samego pojęcia.

Nieco inaczej jest z redukcją praw i teorii biologicznych. Polega ona na ich wynikaniu z praw i teorii fizyki i chemii. W praktyce nie zdarza się raczej proste wynikanie teorii biologicznej z fizykochemicznej. Do osiągnięcia celu trzeba przyjąć pewne dodatkowe założenia, oraz różne " zasady korespondencji " wiążące terminy biologiczne z fizykochemicznymi[28].

Sam redukcjonizm w mniej lub bardziej radykalnej formie przeciwstawiany jest zazwyczaj organizmalizmowi. Głównym argumentem przeciw tej koncepcji stanowi intuicyjnie przyjmowana autonomia biologii, wydająca się stać w ostrej sprzeczności z tezami redukcjonizmu[29].
Wydaje się jednak, że odpowiednio rozumiany redukcjonizm nie musi być zawsze negatywnym zjawiskiem w naukoznawstwie. Przyznanie mu statusu metody badawczej, może zeń uczynić dobre narzędzie chociażby w wyjaśnianiu molekularnych podstaw życia[30]

Redukcjonistyczne aspekty ujęcia abiogenezy przez Sedlaka

Już pobieżna lektura dzieł Sedlaka pozwala zauważyć wiele stwierdzeń, pojęć, czy idei, które sugerują jego redukcjonistyczne zapędy. Zauważyć trzeba w tym miejscu, że redukcjonizm Sedlka nie jest jednolity i występuje w różnych odcieniach[31].
Bez wątpienia z redukcjonizmem spotykamy się przy sprowadzaniu przez Sedlaka bioukładu do układu energetycznego. Usiłując stworzyć biofizykę relatywistyczną postawił śmiałą tezę mówiącą o tym, że masa nie należy do istoty życia[32], a samo życie jest po prostu emitowaną falą elektromagnetyczną, czyli światłem[33]. Zbliżył się w ten sposób do energetyzmu, w którym W.Oswald sprowadzał materię do energii. Przy czym antysubstancjalizm Sedlaka rysuje się tu, nie jako założenie metodologiczne, lecz wniosek wynikający z mocno podkreślanych przez niego elektronicznych właściwości materii ożywionej[34].

Najistotniejszym jednak elementem wszelkich teorii Sedlaka, w którym jasno widać redukcjonizm, jest Jego decyzja szukania życia na poziomie submolekularnym. Jak sam mówi, zajście na ten poziom było taktyką, dzięki której udałoby się wyjść ponad poglądy ukształtowane przez biochemię i dostrzec organizm jako całość zintegrowaną elektromagnetycznie na molekularnych podstawach białek z charakterystyką półprzewodnikową i piezoelektryczną[35].

Ta szczególna metoda byłaby redukcjonizmem metodycznym, przyjętym przez autora jako nowy sposób badania życia[36]. Na poziomie tym zacierają się różnice między cząstką i energią, co w konsekwencji pozwala Sedlakowi przyjąć jednolitą " konstrukcję życia ". Autor przekonany jest zresztą o tym, że na kwantowym poziomie startuje dynamika życia i tam tkwią podstawy jego niebywałego zróżnicowania[37], mimo to, że nie jest pewien czy w tych rozmiarach można jeszcze w ogóle mówić o " życiu "[38].
O metodycznym redukcjonizmie w teoriach Sedlaka, w tym i bioelektronicznego modelu abiogenezy świadczą jego wypowiedzi na temat niewystarczalności języka współczesnej biologii. Stwierdza wprost, iż przy schodzeniu w badaniu życia na poziom kwantowy brakuje mu adekwatnych pojęć. Pojęcia bezpośrednio przeniesione z mechaniki kwantowej nie będą oddawały istotnych treści biologicznych[39] i konieczne jest stworzenie nowej terminologii. Wprowadził więc wiele nowych pojęć takich jak: bioplazma, biolaser, biotranzystor, biodioda, biooscylator i wiele innych. Trzeba jednak w tym miejscu pamiętać by rozumieć je umownie i analogicznie. O ile na taki redukcjonizm[40], który jest korektą niesłusznych wniosków wyprowadzonych logicznie, Sedlak się zgadza[41], o tyle kategorycznie przeciwny jest przypisywaniu jego teoriom redukcjonizmu sprowadzającego układ żywy do zwykłej diody czy tranzystora[42].

Takie podejście, nie jest bowiem jego zdaniem twórcze i przyczynia się do utrzymywania niewiedzy w biologii[43]. Sedlak świadomy jest tego, iż podstawową przyczynę dla której bioelektronika pomawiana jest o skrajny redukcjonizm, stanowi trudność odrzucenia przez nas wyobrażeń, nie mających zastosowania w kwantowych sytuacjach biologicznych[44]. Sedlak nie zamierza także upierać się przy istnieniu dwu stron życia: chemicznej i elektronicznej, podział taki jest tu jedynie wyróżnieniem myślowym, natomiast życie zachodzi w rzeczywistości jako jednolite zjawisko[45].

Za Zdzisławem Woźniakiem, który dokonał metodologicznej charakterystyki bioelektroniki, stwierdzić tu trzeba, że redukcjonizm Sedlaka jest swoistego rodzaju. Nie jest to bowiem redukcja terminów i praw biologicznych do dotychczasowych terminów i praw fizyki i chemii, ale do teorii fizycznych wzbogaconych o nowe terminy i hipotezy[46].

Na tendencje zaś Sedlaka, do tworzenia jednolitej teorii życia[47] spojrzeć by można nie jak na skrajny redukcjonizm[48], ale na swoiste " oddolne " systemowe ujęcie życia usiłujące wytłumaczyć wielość interdyscyplinarnych faktów dotyczących tegoż życia. Teorie Sedlaka, na czele ze słabo opisaną dotychczas bioelektroniczną teorią abiogenezy[49], miałyby więc redukcjonistyczno - antyredukcjonistyczny charakter, a co za tym idzie zbliżałyby nas do adekwatnego wyjaśnienia nie rozwiązanych dotychczas problemów biologii.
Przypisy
_____________

[1] S.Kajta, Włodzimierza Sedlaka kwantowa teoria życia, s. 223.
[2]Sz.W.Ślaga, Eigena fizykalny model ewolucji prebiotycznej, w: Z zagadnień filozofii przyrodoznawstwa i filozofii przyrody, t. 3, Warszawa 1979, s.122; Autor sugeruje tu, że do niedawna jeszcze ostro przeciwstawne kierunki metodologiczne redukcjonizm i konstruktywizm coraz bardziej zbliżają się do siebie dając możliwość komplementarnego opisu materii ożywionej; Podobnie M. Urbański, Nieprzechodniość redukcji a bioelektronika, w: Perspektywy bioelektroniki, pod red. J.Zona i M.Wnuka, Lublin 1984, s.134, wyraża nadzieję, że bioelektronika stanie się z czasem pomostem między redukcjonizmem fizykochemicznym a strukturalizmem biologicznym.
[3]Sz.W.Ślaga, U podstaw biosystemogenezy, w: Studia Philosophiae Christianae 23(1987)1, s. 34.
[4]Sz.W.Ślaga, Zagadnienia filozoficzne, s. 340-341; Sz.W.Ślaga, U odstaw biosystemogenezy, s. 30-31.
[5]L.Bertalanffy von, Ogólna teoria systemów, Warszawa 1984, s. 39-46; L.Bertalanffy von, Historia rozwoju i status ogólnej teorii systemów, w: Ogólna teoria systemów, pod red. G.J.Klira, Warszawa 1976, s. 27-34; Sz.W.Ślaga, Zagadnienia filozoficzne, s. 341-342.
[6]L.Bertalanffy von, Ogólna teoria systemów, s. 43-44; Dynamiczny rozwój ogólnej teorii systemów nastąpił dopiero po drugiej wojnie Światowej, a związany był z powołaniem w 1954 roku Towarzystwa Ogólnej Teorii Systemów. Główne zadania, które postawiono wówczas towarzystwu to:
a) badanie izomorfii pojęć, praw i modeli w różnych naukach, z jednoczesną pomocą w pożytecznej wymianie myśli między nimi;
b) popieranie budowania odpowiednich modeli teoretycznych w dziedzinach, w których ich brakuje;
c) minimalizacja powtarzania wysiłku teoretycznego w różnych dziedzinach;
d) rozwijanie jedności nauki przez poprawę komunikacji pomiędzy specjalistami.
[7]A.K.Kożmiński, Przedmowa do wydania polskiego, w: L.Bertalanffy von, Ogólna teoria systemów, s. 5-14; Inerdyscyplinarne podejście Bertalanffiego do nauki, od początku stanowiło jeden z jego głównych atutów. Konsekwentnie zdobywał "przyczółki" na terenie: fizyki, chemii, matematyki, filozofii. Często i chętnie przedstawiał swoje ogólniejsze koncepcje Środowiskom naukowym logiki, psychologii czy też socjologii przekonując o jednoŚci nauki. Rozprzestrzenianiu się ogólnej teorii systemów w nauce, sprzyjał też klimat intelektualny tamtego czasu związany z pojawieniem się:
a) organistycznej filozofii Stephena C. Pepera;
koncepcji równowagi w systemach społecznych Lawrence`a Hendersona;
a) biologicznej koncepcji homeostazy Waltera B. Cannona;
b) teorii informacji i komunikacji Claude`a E. Shannona;
c) cybernetyki Norberta Wienera;
d) teorii gier Johna von Neumanna i Oscara Morgensterna.
[8]Sz.W.Ślaga, U podstaw systemogenezy, s. 32-33; Ślaga zasady te podaje za: W.Bojarski, Podstawy analizy i inżynierii systemów, Warszawa 1984, s. 289-292.
[9]L.Bertalanffy von, Ogólna teoria systemów, s.155-174; L.Bertalanffy von, Teoria układu otwartego w biologii, w: I.Kuźnicki, A.Urbanek, Zasady nauki o ewolucji, t.2, Warszawa 1970, s.122-134; L.Bertalanffy von, Definicja organizmu, w: I.Kużnicki, A.Urbanek, Zasady nauki o ewolucji, t.2, Warszawa 1970, s.181-183; Sz.W.Ślaga, Biologiczne określenie życia, w: Zagadnienia filozoficzne współczesnej nauki, pod red. M.Hellera, M.Lubańskiego, Sz.W.Ślagi, Warszawa 1992, s.320-323; Sz.W.Ślaga, U podstaw biosystemogenezy, s.34-36.
[10]L.Bertalanffy von, Rola układu otwartego w fizyce i biologii, s.122-126. Stan stacjonarny (homeostaza) łączy się nierozerwalnie z koncepcją organizmu jako układu otwartego. Układy żywe, są bowiem układami otwartymi, pozostającymi w ciągłej wymianie z otoczeniem. Aby wykonać jakąkolwiek pracę, muszą pozostawać nie w stanie równowagi, lecz do niego zmierzać, utrzymując stale stan stacjonarny. W tym stanie organizm podtrzymuje ciągle stały stosunek swoich składników, a co za tym idzie sam siebie reguluje.
[11]Sz.W.Ślaga, U podstaw biosystemogenezy, s.35; L.Bertalanffy von, Teoria układu otwartego w fizyce i biologii, s.127-128; Bertalanffy wskazuje tu, że nie należy brać ekwifinalności za dowód potwierdzający witalizm. Brak ekwifinalności w materii nieożywionej wynika bowiem z prostego faktu, że układy zamknięte nie wymieniając materii z otoczeniem, zależą od stanu początkowego. Układy otwarte, którymi są wszelkie organizmy żywe po osiągnięciu stanu stacjonarnego przestają zależeć od stanu początkowego. Klasycznym przykładem ekwifinalności jest osiągnięcie tego samego efektu końcowego, to znaczy typowego organizmu, w rozwoju normalnego zarodka jeżowca, połowy zarodka, a także dwóch złączonych zarodków.
[12]Sz.W.Ślaga, Biologiczne określenie życia, s.321-323; Sz.W.Ślaga, U podstaw biosystemogenezy, s.36; Wskazanie na wyżej wymienione właściwości materii ożywionej doprowadziły Ślagę do określenia życia jako: ciągłego i postępowego procesu organizowania się całoŚciowych, hierarchicznie uporządkowanych systemów względnie odosobnionych, obdarzonych zdolnością do samozachowania się, do przebudowywania się w czasie zgodnie z własną informacją gatunkową, do rozwoju osobniczego i rodowego, rozmnażania i przystosowania się do otoczenia. L.Bertalanffy, Definicja organizmu, s.181; Podobnie Bertalanffy opierając się na swojej teorii systemów usiłował zdefiniować życie. Według niego najlepiej jest określić organizm jako hierarchiczną organizację układów otwartych, utrzymującą się w stanie wymiany składników, dzięki panującym w niej warunkom układowym.
[13]W.Sedlak, Inną drogą, s.81, s.151, s.182, s.509.
[14]Wyjątkiem są tutaj A.Szent-Gy(o)rgyi, z którym bardzo ściśle wiąże go pojęcie "bioelektronika"( A.Szent-gy(o)rgyi, Bioelectronics, New York - London 1968), a także W.M.Iniuszyn, który szczególnie zajął się ideą bioplazmy ( W.M.Iniuszyn, Koncepcja biologiczeskoj plazmy i niekatorie waprosy fotobioenergietiki, w: Waprosy bioenergietiki, Ałma-Ata 1969).
[15]W.Sedlak, Wprowadzenie w problematykę bioelektroniczną, w: Zeszyty Naukowe Stowarzyszenia PAX 1978/3, s. 35-37.
[16]W.Sedlak, Bioelektronika 1967-1977, s. 267.
[17].W.Sedlak, Bioelektronika 1967-1977, s.72-73.
[18]W.Sedlak, Bioelektronika 1967-1977, s. 135.
[19]L.Bertalanffy von, Teoria układu otwartego w fizyce i biologii, w: s. 122-134.
[20]W.Sedlak, podsumowanie i zamknięcie sympozjum, w: Bioelektronika, pod red. W. Sedlaka, Lublin 1979, s.240.
[21]Sz.W.Ślaga, Bioelektroniczny model abiogenezy, s. 24.
[22]Sz.W.Ślaga, U podstaw biosystemogenezy.
[23]Sz.W.Ślaga, Bioelektroniczny model abiogenezy, s. 24.
[24]Sz.W.Ślaga, Życie - ewolucja, s. 337.
[25]Z.Hajduk, Redukcjonizm wobec zagadnienia autonomiczności biologii, w: Zarys filozofii przyrody ożywionej, pod red. S.Mazierskiego, Lublin 1980, s. 193-194; Autor ukazuje tu, że "redukcja" jest nazwą zbiorczą dla operacji poznawczych często bardzo różnych co do swej natury logicznej. Daje się według niego wyróżnić kilka odmiennych typów redukcji:
redukcja bezpoŚrednia ( E.Nagel, J.H.Woodger, W.V.O.Quine ): teorię redukowaną wyprowadzamy dedukcyjnie z teorii redukującej.
redukcja pośrednia ( J.Kemeny, P.Oppenheim ) zachodzi między teoriami ze względu na układ zadań obserwacyjnych.
gdy relacja redukcji zachodzi między teoriami bądź teorią a układem praw, które ona wyjaśnia ( H.Putnam, J.J.C.Smart ).
schemat redukcji, w którym wykorzystuje się pojęcie modelu ( P.Suppes ).
kiedy teoria redukowana jest aproksymatywnie wyprowadzana z teorii redukującej, ulegając przy tym wielu korekturom ( K.R.Popper. Th.Kuhn ).
redukcja uogólniona ( K.F.Schaffner ).
[26]W.Dyk, Termodynamiczne aspekty genezy życia, w: Z zagadnień filozofii przyrodoznastwa i filozofii przyrody, pod red. M.Lubańskiego i Sz.W.Ślagi, Warszawa 1996, s. 85.
[27]Sz.W.Ślaga, Życie - ewolucja, s. 337-338; Autor podaje tu opinię laureata nagrody Nobla - Jamesa D.Watsona, który twierdzi, że poznanie budowy DNA, jest pierwszym krokiem do całkowitego zrozumienia podstawowych mechanizmów leżących u podstaw życia, które wyjaŚniż można na poziomie molekularnym jako skoordynowane oddziaływania małych i dużych cząstek. Według niego, prawa chemii, które okazały się w zgodzie z odkrytymi mechanizmami dziedziczenia, pozwolą wytłumaczyć wszystkie podstawowe cechy życia.
[28]Z.Hajduk, Redukcjonizm wobec zagadnienia autonomiczności biologii, s. 190-191; Autor podaje tu przykład praktycznego wykorzystania " zasad korespondencji ", inaczej zwanych " zasadami wiążącymi ", " regułami koordynacji ". Stosuje się je przy chemicznej analizie procesów fotosyntezy i oddychania w komórkach roślinnych. Jego zdaniem aktualnie dostępne zasady wiążące nie wystarczają do zredukowania wszystkich praw teorii biologii do zasad teorii fizyki i chemii.
[29]W.Dyk, Termodynamiczne, s.87; Autor powołuje się tutaj na N.P.Depeńczuka, który wskazuje na zmiany zachodzące w rozumieniu redukcjonizmu. Jego zdaniem wraz z rozwojem nauk fizykochemicznych i biologicznych coraz trudniej dziś wyznaczyć jednoznaczne granice między nimi. Najważniejszy jednak wydaje się zmieniony charakter i zakres korzystania z metod nauk fizykochemicznych w biologii. Częściej wykorzystywane są tam już nie konkretne teorie fizykalne, ale same idee i fizykalny sposób myślenia.
[30]Tamże, s.88-89.
[31]S.Kajta, Włodzimierza Sedlaka, s.223.
[32]W.Sedlak, Postępy, s.248-250.
[33]W.Sedlak, Homo electronicus, s. 141; W.Sedlak, Życie jest Światłem, s.78; Dodać tu trzeba, że Sedlak ujmując życie jako Światło ma zawsze na uwadze " szew życia ", w którym ono powstaje. Już w drugim rozdziale wskazywałem na próby odmaterialnienia przez Sedlaka także " szwu życia " utożsamiając go z " kwantem życia ", mającym charakter energii.
[34]W.Sedlak, Życie jest Światłem, s. 335.
[35]W.Sedlak, Bioelektronika 1967-1977, s. 185-186.
[36]S.Kajta, Włodzimierza Sedlaka, s. 224.
[37]W.Sedlak, Homo elektronicus, s. 34-35.
[38]W.Sedlak, Bioelektronika 1967-1977, s. 185.
[39]W.Sedlak, Bioelektronika 1967-1977, s. 23; W.Sedlak, Postępy fizyki życia, s. 30-31; Sedlak widzi w swojej bioelektronice wielką szansę zdefiniowania takich pojęż jak " życie ", czy " ŚwiadomoŚż ".
[40]W.Sedlak, Homo electronicus, s. 71; Autor, nie wprost, przyznaje się tutaj do redukcjonizmu poznawczego, uznając go za konieczność badawczą.
[41]W.Sedlak, Metabolizm - bioelektronika - plazma biologiczna, w: Bioelektronika, pod red. W. Sedlaka, Lublin 1982, s. 26-27; W.Sedlak, Homo electronicus, s. 226-227; Autor rozważa tu genezę redukcjonizmu wskazując, że wiedza o życiu zawsze rozwijała się za cenę redukcjonizmu.
[42]W.Sedlak, Inną, s. 23; W.Sedlak, Postępy fizyki życia, s. 63-67; Autor na uzasadnienie swoich protestów przeciw zarzutom o skrajny redukcjonizm przedstawia dwadzieŚcia różnic między elektronicznym urządzeniem technicznym, a żywym ustrojem elektronicznie interpretowanym.
[43]W.Sedlak, Życie jest Światłem, s. 335.
[44]W.Sedlak, Życie jest Światłem, s. 340; W.Sedlak, Homo electronicus, s. 226.
[45]M.Lubański, Zycie w ujęciu bioelektroniki i teorii regulonów, w: Z zagadnień filozofii przyrodoznawstwa i filozofii przyrody, pod red. M.Lubańskiego i Sz.W.Ślagi, t. XIII, s.102-103; W.Sedlak, Wprowadzenie w bioelektronikę, s.38.
[46]Z.WoŹniak, Metodologiczna charakterystyka bioelektroniki, w: Bioelektronika, pod red. W.Sedalaka, Lublin 1982, s.67; Autor nazywa za C.G.Hemplem ten rodzaj redukcjonizmu mechanicyzmem zreinterpretowanym.
[47]W.Sedlak, Życie jest Światłem, s. 214; W.Sedlak. Inną, s. 118-128 i 324-342.
[48]S.Kajta, Włodzimierza Sedlaka, s. 227.
[49] [49]Sz.W.Ślaga, Bioelektroniczny model abiogenezy, s. 23; M.Wnuk, Rola układów porfirytowych, s. 187; Dodaż tu trzeba, że W.Ługowski w: Filozoficzne podstawy protobiologii, Warszawa 1995; dokonując prezentacji współczesnych teorii abiogenezy, ani słowem nie wspomina o W.Sedlaku, czy bioelektronice.

Ks. mgr Piotr Subocz
 

 
 

 

Czytelników na stronie:  

                                            Copyright © Wiesław Matuch - kontakt   Wrocław 2001 System Miłości Narodów